Dbajmy o bezpieczeństwo naszych dzieci

Wychowanie dziecka zawsze jest pasmem zmagań z wyzwaniami losu. Każdy odpowiedzialny rodzic dba o rozwój swojego dziecka. Chce zapewnić mu potrzeby materialne, bytowe, emocjonalne itp. Równie ważne jest aby uświadomić dziecku, z jakimi zagrożeniami przyjdzie mu się spotkać w życiu i jak sobie w takich sytuacjach radzić. Chodzi o wyjątkowo trudną i niezmiernie ważną kwestię – bezpieczeństwo naszych dzieci.

Coraz częściej słyszymy o porwaniach czy próbach uprowadzenia.

Co zrobić, aby maksymalnie zabezpieczyć się przed podobnymi sytuacjami?

Nawet najbardziej troskliwi rodzice nie są w stanie w pełni kontrolować otoczenia w jakim przebywa jego dziecko, a zagrożenie może pojawić się nawet w najmniej spodziewanym momencie.

Dlatego ważna jest profilaktyka. W wielu przedszkolach i szkołach przeprowadzane są spotkania i warsztaty edukacyjne. Często na takich spotkaniach pojawia się policja, która uświadamia dzieciom i ich opiekunom, jakiego typu zagrożenia czyhają na dzieci i jak się ich wystrzegać. Przedstawiane są metody przeciwdziałania przestępczości oraz wskazuje się najskuteczniejsze sposoby wyeliminowania niebezpieczeństw.

Wielokrotnie powtarzamy naszym dzieciom hasła: ?Nie rozmawiaj z obcymi?, ?Nie bierz niczego od obcych? itp. Przestrogi te odnoszą skutek jedynie wówczas, gdy towarzyszą im rzeczowe, logiczne, spójnie przedstawione uzasadnienia takich zachowań. Dziecko musi zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji i w pełni rozumieć zagrożenia.

Ważne jest także, aby dziecko zdawało sobie sprawę z tego, że w skrajnych sytuacjach powinno być wyjątkowo stanowcze, zbuntowane i agresywne. Nawet, jeśli wpajamy dzieciom zasady dobrego wychowania i kultury osobistej, musimy z pełną świadomością włączyć wątek samoobrony, do zastosowania w wyjątkowych okolicznościach.

Warto pamiętać, że ?przestępca? nie zawsze wygląda groźnie, niczym bajkowy rozbójnik. To może być miła ?ciocia? lub ?wujek? z ulubionymi słodyczami, zabawką, albo sympatyczny nieznajomy, spacerujący z przemiłym szczeniaczkiem lub kotkiem.

Powinniśmy uczyć nasze dzieci asertywności. Muszą wiedzieć kiedy krzyknąć ?NIE!? ?NIE CHCĘ!?, NIE PÓJDĘ!?

Współczesny świat różni się od tego, w którym dorastaliśmy my ? rodzice naszych dzieci. Nie powinniśmy porównywać zagrożeń, z tamtego okresu z tymi, które wyrastają dzisiaj przed naszymi dziećmi. Inna jest ich skala, odmienne są metody działania przestępców.

Nowinki techniczne i telekomunikacyjne , tak cenione i przydatne, wykorzystywane są także przez środowiska przestępcze. Internet jest siecią w pełnym tego słowa znaczeniu. Strzeżmy naszej prywatności.

Portale społecznościowe są miejscem powszechnie odwiedzanym przez dzieci.

Atrakcyjność facebooka sprawiła, że stał się on swoistą areną niecnych działań całych grup pedofilskich. Wszak to tu dzieci chętnie konkurują pomiędzy sobą nie tylko popularnością swoich fotografii i wpisów, ale także liczbą wirtualnych ?znajomych? . Przestępcy korzystają z tego bez skrupułów. Każdy ?profil? jest źródłem wiedzy na temat konkretnego dziecka. Prezentuje nie tylko jego wygląd, ale wskazuje też miejsce jego zamieszkania i nauki.

Szczególną troską winniśmy otaczać nasze dzieci w związku z kolejnym szeregiem niebezpieczeństw. Wynika on z rosnącej popularności różnego rodzaju używek i środków odurzających.

Musimy mieć to wszystko na względzie, by w porę umieć zareagować, odpierając ewentualne zagrożenie.

Łatwość dostępu do takich środków jest zadziwiająca. Skutki stosowania tych używek bywają przerażające. Znane są przypadki zaburzeń psychicznych, w rezultacie których nierzadko dochodziło do rodzinnych tragedii.

Informacja zawsze stanowiła podstawę wszelkich przeciwdziałań. Człowiek świadomy zagrożeń jest w stanie wyłowić pierwsze symptomy nadciągającego niebezpieczeństwa i skutecznie mu zapobiec.

Warto więc mieć na względzie korzyści wynikające z łatwego dostępu do środków masowego przekazu, by obserwować procesy zachodzące w ciągle transformującym się społeczeństwie polskim, ze szczególnym uwzględnieniem skali przestępczości w kraju.

Pamiętajmy, że nikt nie zadba o nasze dzieci tak jak my sami.

Marlena Stosio

? Radna Miasta Marki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.