Dziwne partnerstwo publiczno ? prywatne w gminie Radzymin

? Ktoś kiedyś zdecydował, że należy zmienić przeznaczenie terenu stadionu ? w Radzyminie mówi się, że nie jest to zgodne z wolą darczyńcy. Na moją sugestię, żeby na terenie obecnego stadionu budować gimnazjum, usłyszałam, że jest to pomysł zły ? twierdzi Halina Bonecka, radzymińska radna.Wiele zadań własnych gmina może realizować na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), które jest współpracą np. pomiędzy jednostkami administracji samorządowej a podmiotami prywatnymi w sferze usług publicznych. Partnerstwo obejmować może takie dziedziny jak: budownictwo mieszkań na wynajem, budowę centrów sportowo-rekreacyjnych, parkingów, szkół, nawet siedzib władz publicznych, może dotyczyć gospodarki komunalnej, ale również budowy dróg.

PPP to przedsięwzięcia realizowane w oparciu o umowę długoterminową zawartą pomiędzy podmiotem publicznym a podmiotem prywatnym, której celem jest stworzenie składników infrastruktury umożliwiającej świadczenie usług o charakterze publicznym.

Fundamentem PPP jest wspólnota działań sektora publicznego i prywatnego ? stworzona po to, by obaj partnerzy mogli jak najlepiej realizować cele, do których zostali powołani. Zadaniem partnera publicznego jest świadczenie usług publicznych, do czego obliguje go prawo, natomiast partner prywatny ma prowadzić działalność gospodarczą i osiągać zyski. Jak uprawiać politykę PPP? ? otóż tak, aby obie strony miały korzyści.

A jakie korzyści z faktu przyjaznego traktowania biznesu prywatnego w Gminie Radzymin mają mieszkańcy? Czy poprawiła się jakość świadczonych przez Gminę usług? Czy deweloperzy wybudowali chociaż kawałek drogi?

Czy na jednej z najbliższych sesji podejmiemy uchwałę w sprawie wykupienia kolejnych terenów pod budowę dróg, tj. poszerzenie ul. Kredytowej i nową drogę będącą przedłużeniem ul. Falandysza do ul. Konopnickiej? To problem najbliższy ? trzeba szykować pieniądze na wykupienie terenów, zaprojektowanie dróg i ich wybudowanie i tak budowa gimnazjum znowu się oddala.

W obowiązującym studium przestrzennego zagospodarowania Radzymina teren Klubu Mazur jest przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową. 27 kwietnia 2007 roku podjęto uchwałę o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego miasto Radzymin. Procedura ruszyła ? plan musi być zgodny ze studium.

Pamiętnego 20 listopada 2009 roku straciła moc wcześniejsza uchwała z 28 listopada 1995 roku, na mocy której tereny Mazura miały przeznaczenie sportowo ? rekreacyjne. Tak więc dopóki w Radzyminie rządził Pan Paweł Solis teren był bezpieczny!

Przeznaczenie terenów Mazura zmieniło się wolą rządzących w 2009 roku radnych (a było ich 15) z Cezarym Wnukiem na czele, ale czy zgodnie z wolą mieszkańców Radzymina i członków Klubu Mazur? Czy szefostwo Mazura wiedziało co się święci?

Ciekawym jest z czyjej inicjatywy dokonano zmiany przeznaczenia terenów zajmowanych przez Klub Mazur? Jakie były powody zmiany przeznaczenia tego terenu? Czy radni zdawali sobie sprawę z konsekwencji tej decyzji? Czyżby przewodniczący Rady Cezary Wnuk tego nie wiedział?! Wątpię bo akurat braku inteligencji Panu Cezaremu zrzucić nie można!

Pytań mnoży się wiele. Nie ma co ronić łez nad rozlanym mlekiem trzeba jednak podjąć działania, które uratują ten teren.

Gminnych terenów w mieście pozostało już niewiele. Od wielu lat w Radzyminie są dwa przedszkola, z których jedno jest w totalnej rozsypce a materiały, z których jest zbudowane zawierają azbest! Drugie jest też przepełnione, ale że oba jeszcze funkcjonują, trzeba podziękować dyrektorkom. W mieście są ponadto dwie szkoły, w których gnieżdżą się (tak właśnie!) uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum. Niezwykle trudne warunki nauki panują w budynku Szkoły Podstawowej nr 1 ? tam właśnie mieści się również Gimnazjum, a my chcemy sprzedać teren stadionu pod zabudowę mieszkaniową?

Chcemy budować nowe drogi, a nie poprawiamy dróg gminnych, którymi chodzą dzieci do szkół ? ul. Skłodowskiej przy Zespole Szkół w Radzyminie jest w fatalnym stanie ? głębokie doły, a w nich kałuże, glina, błoto i dzieci idące do szkoły!

Dziwne partnerstwo publiczno ? prywatne uprawia się w Radzyminie!?

Innym przejawem tego partnerstwa jest podobno odpowiednio wczesne kupowanie połaci terenu za przysłowiowe grosze, a potem zmiana jego przeznaczenia w Studium, na tereny atrakcyjne finansowo. Może warto sprawdzić czy prawdziwa jest informacja o osobach które to czynią? Dlaczego ?lekką ręką? daje się pieniądze na budowę drogi do Mennicy, a nie można dać pieniędzy na budowę chodnika przy ul. Korczaka, czy budowę innych dróg gminnych, którymi chodzą przede wszystkim dzieci do szkół i mieszkańcy?

Na moją sugestię, żeby na terenie obecnego stadionu budować gimnazjum, usłyszałam, że jest to pomysł zły ? teraz wiem już dlaczego nie można planować budowy gimnazjum na tym terenie.

Pytam: jak nazwać taką politykę Burmistrza i niektórych radnych? Sprzedać co się da, a po nas choćby potop? Czy my teraz na to pozwolimy, czy uchwalimy plan przestrzennego zagospodarowania tej części Radzymina z przeznaczeniem Mazura pod zabudowę mieszkaniową? Kto chce kupić ten teren? A może lepiej zapytać – komu musi się sprzedać ten teren? A jeśli coś się musi, to dla dobra tej Gminy i jej mieszkańców może lepiej teraz zrezygnować z funkcji?