Halina Bonecka: Radzyminie ? quo vadis?

Wiele niepotrzebnego zamieszania, szczególnie w prasie i kuluarach urzędów gminnych (a w Radzyminie w szczególności), wywoła nowa ustawa z dnia 21 lutego 2014 r. o funduszu sołeckim (Dz. U. z 2014 r. poz. 301). Ustawa została opublikowana 12 marca 2014 r. i weszła w życie 20 marca 2014 r.

Głównym celem nowej regulacji jest zwiększenie odsetka gmin, w których zostanie utworzony fundusz sołecki do poziomu 70% ogółu gmin w kraju. Aby uzyskać ten wynik, w ustawie zwiększono wysokość zwrotu z budżetu państwa wydatków wykonanych w ramach funduszu sołeckiego o 10 punktów procentowych do poziomu 20, 30 i 40%.

Po raz ostatni, w roku 2014, cześć wydatków wykonanych w ramach funduszu sołeckiego w 2013 r. będzie podlegała zwrotowi w wysokości 10, 20 i 30%.

Wojewoda Mazowiecki w piśmie z dnia 28 marca 2014 r. znak: BW-III.020.42.2014, skierowanym do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast pisze:

? ?Mając na uwadze wątpliwości interpretacyjne, uprzejmie wyjaśniam, że uchwały podjęte do 19 marca 2014 r. (na podstawie art. 1 ust. 1 uchylonej ustawy z dnia 20 lutego 2009 r. o funduszu sołeckim) zachowują moc obowiązującą (nie ma potrzeby uchwalania nowych).? Podkreślić jednak warto, że obowiązują one wyłącznie na rok na który fundusz sołecki został wyodrębniony, tj. na rok 2014.? ?.

Rada Miejska w Radzyminie podjęła uchwałę o wyodrębnieniu funduszu sołeckiego na rok 2015 w dniu 4 lutego 2014 roku. Uchwała jest ważna i nikt nie może jej uchylić!

Ale ktoś bardzo kompetentny w Urzędzie Miasta i Gminy Radzymin zdecydował, że uchwała podjęta 4 lutego 2014 r. jest nieważna! Pogratulować wiedzy i dociekliwości.

W niejednej gazecie pisano, że uchwały podjęte do 20 marca 2014 r. są ważne i nikt ich nie uchyli. O tym również napisano w piśmie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji z dnia 19 marca 2014 r. skierowanym do wojewodów i Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych.

Jednakże dla naszych rządzących (tj. w Radzyminie) to za mało. Oni wiedzą lepiej! I zwołuje się sesję nadzwyczajną na dzień 31 marca 2014 r. żeby poprawić siebie (tj. ważną uchwałę), Ministerstwo i Wojewodę! Czemu ma to służyć ? tylko inicjator wie ? i wystarczy!

Godna podziwu jest wiedza skarbnika gminy (a osobiście mówiłam Panu Skarbnikowi, że nie ma potrzeby podejmowania nowej uchwały!), naszego niezwykle kompetentnego radcy prawnego, burmistrza (bo po co czytać pismo wojewody?). Radzymin jak zwykle rządzi się własnym prawem, niczym ościenna gmina, której wójt stwierdził: ..?u nas ustawa o zamówieniach publicznych nie przyjęła się! Mamy swoje prawo?.

Po raz kolejny pytam: Radzyminie ? quo vadis?