Rozjeżdżają Zagościniec i mostek na Czarnej

Z Markiem Górskim, mieszkańcem Zagościńca i wołomińskim radnym o objeździe spowodowanym remontem mostu w Czarnej na trasie Radzymin – Wołomin i rozjeżdżaniu ulicy powiatowej 100-lecia
w Zagościńcu, rozmawia Teresa Urbanowska.? Rozmawiamy od kilku tygodni na temat sytuacji komunikacyjnej na terenie miejscowości Zagościniec w gminie Wołomin. Próbuje Pan zainteresować tym problemem decydentów ale i opinię publiczną. W czym jest problem. Przecież trwa remont ? więc będzie wkrótce lepiej?
? Problem jest w tym, że nieprzemyślany został objazd w związku z modernizacją drogi wojewódzkiej 635 na odcinku Wołomin-Radzymin. Skierowano ruch samochodów na nieprzygotowaną i zniszczoną powiatową drogę 100-lecia w Zagościńcu, a także na mostek na rzece Czarna w Czarnej. Obserwując trwające prace remontowe mam wrażenie, że nic się na tej budowie nie dzieje. Po kolei mijają terminy zakończenia i oddania inwestycji do użytku jednak dalej nie widać zmian. Kolejny termin zakończenia tej inwestycji wyznaczono na grudzień ? ale i on zaczyna wyglądać na coraz mniej realny. Budowa nadal tkwi w martwym punkcie.
? Może nie ma Pan racji, bo inwestycja wymaga dodatkowych prac, nie zawsze widocznych i zrozumiałych dla obserwatora z boku?
? Rozmawiałem z kilkoma przedstawicielami firm prowadzących podobne budowy. Twierdzą oni, że maksymalny czas realizacji takiej inwestycji wynosi do trzech miesięcy. A to ciągnie się już od maja. Mieszkańcy pytają o to kto płaci za przestój maszyn i urządzeń, które zaangażowano do tej inwestycji, za wejście w teren itp. Jako radny ale i mieszkaniec Zagościńca, próbuję znaleźć odpowiedź na te pytania. Wspólnie z Radą Sołecką rozmawiamy z przedstawicielami poszczególnych szczebli samorządu, z urzędnikami, piszemy pisma ale niestety brak jest reakcji.
? Prędzej czy później inwestycja będzie zrealizowana, może niepotrzebnie się Pan niepokoi?
? Chciałbym przypomnieć, że ulica 100-lecia w Zagościńcu została wybudowana w latach 70. przy ogromnym zaangażowaniu mieszkańców Zagościńca. Nie jest to droga przystosowana do tak ogromnej ? jak to ma miejsce obecnie ? ilości rozjeżdżających ją samochodów ciężarowych. Codzienny ruch dużej liczby pojazdów powoduje ogromne zniszczenie nawierzchni jezdni. Mieszkańcy coraz częściej narzekają również na pojawiające się na ścianach ich budynków pęknięcia. Pytają kto zrekompensuje im te straty. Część mieszkańców już dziś planuje zwrócić się do zarządcy drogi o odszkodowanie wynikające z tytułu poniesionych szkód. A to nie jedyne uciążliwości wynikające z rozciągającej się w czasie inwestycji.
? Na co jeszcze uskarżają się mieszkańcy Zagościńca?
? Na newralgicznym odcinku tej rozjeżdżanej drogi 100-lecia, pod jezdnią znajduje się rów przepustowy, który nie wytrzymuje nacisku i zaczyna pękać. Co stanie się, jeśli przepust nie wytrzyma, czy wymyślimy kolejny objazd? Kilka miesięcy temu odbyło się spotkanie z mieszkańcami, na którym wiele mówiono o problemach związanych z wodami gruntowymi. Uczestnicy spotkania zwrócili takżę uwagę na zły stan ulicy 100-lecia, na której po każdym deszczu gromadzi się ogromna ilość wody. Mimo wielu deklaracji do dnia dzisiejszego nikt nie próbował rozwiązać tego problemu.
? Czy zniszczona droga to jedyny problem?
? W ostatnim czasie wiele mówiono o poprawie bezpieczeństwa w okolicy szkoły podstawowej. Jak do tej pory nic się nie zmieniło. Wręcz przeciwnie, wzmożony ruch, zniszczona ulica i stojąca na niej woda nie służą poprawie bezpieczeństwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.