Slalomem przez miasto

Mamy luty i pierwsze odwilże. Wraz ze zniknięciem śniegu z ulic znika też asfalt. W wielu miejscach ubytki w nawierzchni dróg są tak duże, że bardzo łatwo uszkodzić zawieszenie, urwać koło czy też wykrzywić felgę.Jadąc ulicami miasta ma się wrażenie, że droga wygląda jak szwajcarski ser. Taka sytuacja powtarza się co rok, wraz z odejściem zimy znika asfalt! Intensywne łatanie „dziur” rozpocznie się dopiero w sezonie wiosennym. Teraz kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość oraz być bardzo ostrożnym, by nie uszkodzić swojego pojazdu.
Warsztaty samochodowe przyjmują wiele samochodów z uszkodzonymi zawieszeniami czy kołami. Nasuwa się pytanie kto powinien zapłacić z uszkodzenie? Jak uzyskać odszkodowanie? Jakie kroki podjąć? Otóż za naprawę uszkodzenia pojazdu w tym przypadku odpowiada zarządca drogi. Kwoty jakie można wyegzekwować są różne od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Wpływ na wysokość odszkodowania ma wiele czynników takich jak stopień uszkodzenia, zachowanie kierującego pojazdem oraz marka samochodu. Jednak kiedy kierowca złamał obowiązujące przepisy i jechał z nadmierną szybkością, odszkodowania nie dostanie.
Od kogo wpłyną pieniądze, kto jest winien szkodzie i kto za nią zapłaci? Mamy dwie możliwości, jeżeli szkoda miała miejsce na drodze krajowej odszkodowanie wypłaci GDDKiA. Jeśli uszkodzimy samochód na drodze, którą zarządza miasto wniosek o odszkodowanie trzeba skierować do zarządu dróg miejskich.
Jak powinna wyglądać cała procedura? Uszkodziliśmy samochód przez ubytek w nawierzchni drogi, wzywamy policję na miejsce gdzie doszło do uszkodzenia. Funkcjonariusze sporządzają protokół. Następnie należy wypełnić wniosek o uzyskanie odszkodowania, w którym należy dokładnie określi rodzaj szkody (wniosek znajduje się na stronie internetowej ZDM). Rozpatrywanie wniosku złożonego przez poszkodowanego trwa 30 dni, po tym czasie składający wniosek otrzymuje decyzję. Jeśli decyzja jest odmowna, w ciągu kolejnych 30 dni można złożyć odwołanie. Kiedy decyzja na odwołanie jest znów negatywna wtedy pozostaje rozwiązanie sprawy na drodze sądowej.
Aby uniknąć problemów związanych z otrzymaniem odszkodowania, kierowcy muszą wykazać się zdolnościami jazdy slalomem. Na zdjęciu obok „dziura” przez, którą jeden z naszych czytelników w tym miejscu uszkodził felgę, która nie nadawał się już do naprawy.

Emilia Chąchira