Szybka kolej w kolizji z drogami

Na terenie Powiatu Wołomińskiego odbywa się szereg spotkań, poświęconych modernizacji infrastruktury drogowej i kolejowej. 25 lutego odbyło się spotkanie z posłem Januszem Piechocińskim i Jackiem Nowakiem, dyrektorem Oddziału Regionalnego PKP PLK S.A. w Warszawie
Przedstawiciele gmin: Wołomina, Kobyłki, Tłuszcza, Zielonki, Klembowa, Ząbek, Polskich Linii Kolejowych i Kolei Mazowieckich dyskutowali 25 lutego o perspektywach modernizacji trakcji kolejowej w ciągu najbliższych kilku lat. Spotkaniu przewodniczył poseł Janusz Piechociński, na którego zaproszenie przyjechał Jacek Nowak, dyrektor Oddziału Regionalnego PKP PLK S.A. w Warszawie oraz projektant modernizacji przebiegu trakcji kolejowej na odcinku Warszawa – Tłuszcz. Nie wszystkie zaproponowane przez projektantów i PLK rozwiązania są zgodne z sugestiami i oczekiwaniami naszych samorządów. Najmocniej swój sprzeciw wyraził burmistrz Tłuszcza. – Stanowczo protestuję przeciwko zignorowaniu naszych postulatów dotyczących konieczności wybudowania bezkolizyjnego, dwupoziomowego skrzyżowania linii kolejowych z jakże bardzo uczęszczaną drogą wojewódzką nr. 634 w miejscowości Tłuszcz – napisał w piśmie skierowanym na ręce Jacka Nowaka. – Skrzyżowanie to ma charakter strategiczny, bardzo duża ilość pociągów, a także pojazdów samochodowych w godzinach szczytu – powodują olbrzymie zatory w ruchu, a co za tym idzie w sposób znaczny pogarszają stan bezpieczeństwa i utrudniają komunikację pomiędzy jedną a drugą częścią naszej gminy , w rezultacie i powiatu, które mają olbrzymi potencjał rozwojowy i w których z roku na rok przybywa ludności – podkreśla Białek.
Również Wołomin ma inną wizję funkcjonowania kolei po modernizacji. – W związku z modernizacją torów, musimy zadbać o prawidłową komunikację miejską i swobodny przepływ mieszkańców, bez zbędnych utrudnień – uważa burmistrz Wołomina Jerzy Mikulski. – Dlatego też wystąpiliśmy z wnioskiem o ujęcie w planach dodatkowego przejścia pod torami na wysokości ulicy Sikorskiego – dodaje.
W nie najlepszym położeniu może okazać się Kobyłka. Z prezentowanej dokumentacji wynika, że ani w Ossowie ani w Kobyłce nie zaplanowano tuneli przejazdowych. Burmistrz Robert Roguski, zapowiada, że również władze tego miasta będą zabiegały o możliwość bezkolizyjnych skrzyżowań dróg z trakcją kolejową.
Do prędkości 160 km/h nie ma obowiązku na każdym przejeździe budowy tuneli. Najmniej zawodny w takiej sytuacji jest przejazd strzeżony automatycznie. Najbardziej niebezpieczny jest strzeżony przez dróżnika – uważa Jacek Nowak.
Janusz Piechociński, podsumowując spotkanie z samorządowcami stwierdził, że idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby do budowy brakujących tuneli swój wkład włożył Marszałek Województwa Mazowieckiego. – Przygotowujemy się do rozmowy z Marszałkiem Struzikiem i przedstawicielami kolei – powiedział nam.

Teresa Urbanowska