Dolcan Ząbki raz w górę raz w dół

Piłkarze Dolcanu Ząbki dobrze zainaugurowali rozgrywki ligowe. Pokonali w meczu wyjazdowym Stomil Olsztyn 2:1. Przegrali natomiast w Pucharze Polski z Miedzią Legnica 1:2 i tym samym zakończyli udział w tych rozgrywkach na pierwszej rundzie.

Dolcan przed sezonem rozegrał 8 meczów sparingowych (4 wygrane, 3 porażki i 1 remis). Podczas obozu na Lubelszczyźnie rozegrali 3 zwycięskie spotkania.Ostatni sprawdzian w województwie lubelskim z Motorem Lublin również zdali na plus wygrywając 2:1.

Tuż przed wyjazdem Dolcan rozegrał mecz z Jagiellonią Białystok (przegrana 0:2). Wcześniej był remis z Pogonią Siedlce 1:1 oraz przegrana z Legią Warszawa 1:2. Ostatnim sprawdzianem przed startem rozgrywek ligowych, było starcie z Polonią Warszawa. Ten test nie wyszedł graczom Roberta Podolińskiego. Przegrana 1:3 to żaden powód do radości.

W ostatnim czasie do klubu doszło kilku nowych graczy. Poza tymi, którzy dołączyli w lipcu, doszli jeszcze: Szymon Matuszek, Michał Dobkowski oraz Rafał Wiśniowski. Pierwszy to pomocnik, wcześniej związany m.in. z Piastem Gliwice, Jagiellonią Białystok czy Wisłą Płock. Grał też w Realu Madryt, w zespole C. Natomiast Wiśniowski i Dobkowski to wychowankowie Agrykoli. Karierę zakończył Marcin Korkuć, zaś Rafał Wielądek odszedł do Mazura Karczew. Klub nie przedłużył umów Piotrowi Głowackiemu oraz Tomaszowi Wełnie. Do Dolcanu miał też dołączyć Damian Jaroń, ale na chwilę obecną nie jest graczem klubu z Ząbek.

Sezon zespół trenera Podolińskiego rozpoczął w Legnicy, grając mecz 1\32 Pucharu Polski.

Miedź to beniaminek 1 ligi, który ma w składzie wielu doświadczonych graczyz ekstraklasy. Trenowani są obecnie przez Bogusława Baniaka.

Początek spotkania zdecydowanie dla miejscowych. W 70. minucie goście uzyskali karnego, z którego nie pomylił się Maciej Tataj. Jednak remis był na tablicy świetlnej tylko przez 7 minut. Goście nie zdołali wyrównać. ? Szkoda porażki, bo bardzo chcieliśmy zagrać z Polonią Warszawa ? mówił po meczu Robert Podoliński.

W sobot mecz ligowy ze Stomilem Olsztyn. Olsztynianie po 9 latach wracają na zaplecze ekstraklasy. Trenowani są przez Zbigniewa Kaczmarka w przeszłości dobrego piłkarza.

Tym razem Dolcan zaatakował od początku. W drugiej minucie strzelał Piesio, ale jego strzał narożny sparował Ptak. Następnie umiejętności bramkarza miejscowych sprawdził Osoliński. I tym razem Ptak nie dał się pokonać. Goście mieli przewagę, ale za wiele z tego nie wynikało.

W końcówce pierwszej połowy, gospodarze wykorzystali błąd obrony Dolcanu. Szymon Kaźmierowski wygrał pojedynek bark w bark i pokonał bramkarza gości.

Po przerwie drugą żółtą kartkę obejrzał Rafał Grzelak i ząbkowianie musieli grać w 10. To dodało animuszu przyjezdnym. W 61. minucie podawał Piątkowski, a wyrównał Osoliński.

Remis nie zadowolił gości. Szukali gola, który da 3 punkty na początek. W 83. minucie Chwastek w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza miejscowych. Gospodarze nie byli w stanie wyrównać i 3 punkty pojechały do Ząbek. ? Założenia przedmeczowe wykonaliśmy w 110 procentach. 10 procent dodaję dlatego, że zabrakło nam jednego piłkarza ? komentował grę swoich piłkarzy Robert Podoliński. Udało się pokonać trudnego rywala na jego boisku. Oby był to dobry prognostyk na cały sezon.

Przemysław Kur