Razem zmieńmy Radzymin

List Marzeny Małek, kandydatki na burmistrza Radzymina w wyborach samorządowych 2014 roku do mieszkańców Miasta i Gminy Radzymin

Szanowni Państwo
Mieszkańcy
Miasta i Gminy Radzymin

 

Jestem związana z Radzyminem emocjonalnie i rodzinnie. Tu się wychowałam, tu przez wiele lat pracowałam, tu mieszkam wraz z moją rodziną. Pragnę, aby Radzymin mógł się rozwijać, ale tak, jak chcieliby tego jego mieszkańcy, bo prawdziwy rozwój nie może odbywać się bez współpracy władzy samorządowej z mieszkańcami, bo gmina jest dla nas – mieszkańców.

Ponieważ nie zgadzam się z pewnymi formami zarządzania jakie były stosowane przez ostatnie lata postanowiłam dać wyraz swojemu niezadowoleniu poprzez kandydowanie na urząd burmistrza Radzymina. Jestem przekonana, że pełna otwartość na inicjatywy i uwagi mieszkańców, sprawne reagowanie na ich problemy, jawność i przejrzystość działań połączone z konsekwencją i ciężką pracą oraz zaangażowaniem zapewnią rozwój gminy i dadzą zadowolenie jej mieszkańcom. Z takim właśnie przekonaniem podjęłam decyzję i dlatego kandyduję na Burmistrza Radzymina!

Czy jest szansa, aby w naszej gminie był idealny urząd, taki, który realizuje zadania wyznaczone przez burmistrza, radę miejską i regulacje prawne, gdzie decyzje urzędników są podejmowane zawsze z troską o mieszkańców? Myślę, że tak. Urząd nie powinien mnożyć i tak skomplikowanych procedur. Urząd ma służyć mieszkańcom w załatwianiu codziennych spraw i realizowaniu potrzeb. Kompetencje urzędników są bardzo ważne, bo dzięki nim sprawniej realizowane są poszczególne zadania. Najważniejsza dla mnie jest jednak pasja i entuzjazm w zespole pracowników. Dobrze zmotywowani przez przełożonych mogą mieć swój udział w budowaniu lepszego miasta i lepszej gminy. Lubię pracować z ludźmi, dla których praca nie jest przykrym obowiązkiem, a wyzwaniem i misją. Wierzę w dialog, umiejętność porozumienia, poszukiwanie wspólnej drogi.

Niektórzy z Państwa pytają mnie co to znaczy, że nie chcę rządzić lecz zarządzać ? w moim odczuciu dobry burmistrz nie może wydawać rozkazów. Musi umieć prowadzić dialog, wymieniać poglądy, podejmować przemyślane i wyważone decyzje. Dobry burmistrz powinien mieć jednocześnie cechy dobrego animatora i menedżera, któremu zależy na rozwoju. Dobry burmistrz nie może w polityce kadrowej kierować się kwestiami światopoglądowymi. Profesjonalizm. Kompetencje.To są słowa klucze. Tylko tym sugeruję się, kiedy skupiam dokoła siebie ludzi, z którymi chcę pracować. Kryterium doboru nie jest tu partia polityczna tylko podobna wizja, podobny język i równie silne zaangażowanie.

Jeśli to mnie zaufacie Państwo w najbliższych wyborach, to w pierwszych dniach chciałabym skupić się na bieżącej działalności urzędu, bo musi on funkcjonować bez zarzutu. Wszelkie zmiany należy wprowadzać stopniowo. Nie narzucać nowych rozwiązań, a przekonywać do nich zespół pracowników i być otwartym na sugestie otoczenia.

Podobne zasady stosowałam po objęciu funkcji dyrektora w wołomińskim MDK, gdzie zastałam stosunkowo niewielki zespół pracowników. W pierwszych dniach wyczuwalny był ich niepokój o to, jaka będzie ich nowa szefowa, czy uda nam się znaleźć wspólny język. Bardzo szybko znaleźliśmy nić porozumienia i przy niewielkiej kadrze udało nam się wyjść z kulturą poza mury placówki. Zrealizowaliśmy wiele inicjatyw, które przypadły do gustu mieszkańcom. Myślę, że udało się to ponieważ wytyczyłam takie cele, które i pracownikom wydały się interesujące. Wyzwanie, możliwość robienia nowych rzeczy ? to motywuje ludzi do pracy, pobudza wyobraźnię, energię twórczą, chęć działania. W okresie mojego zarządzania tą placówką zmiany kadrowe były niewielkie, a każdy, kto zna specyfikę instytucji kultury wie, że często są one nieodzowne. W MDK powstał jeden nowy projekt, który wymagał zatrudnienia nowej osoby, której pasją jest film, myślę tu o ?Wołomińskiej Kronice Filmowej?. Doszło nam duże zadanie ? promocja miasta i gminy, co również wymagało dodatkowej osoby poświęcające całą swoją uwagę na te ważne zadanie. Sądzę, że udowodniłam iż przyjmując na siebie obowiązki kierowania kulturą w tak dużej gminie jak Wołomin można to zrobić bez rewolucji kadrowej.

Chcąc dobrze zarządzać gminą należy zapytać mieszkańców, jakie są ich oczekiwania. Wierzę, że tylko konsultacje z mieszkańcami pozwolą ocenić, gdzie powinny trafić środki finansowe i które zadania należy realizować, aby przyczyniły się one do poprawy jakości życia. Dialog ze społeczeństwem musi być priorytetem w każdym działaniu podejmowanym przez urząd. Także w kwestii planowania budżetu, realizacji inwestycji, dotacji.

Radzymin to Miasto Cudu nad Wisłą… to hasło towarzyszy mi odkąd pamiętam. Chciałabym, aby Rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej 1920 była wydarzeniem, którym będziemy mogli pochwalić się całej Polsce. Myślę, że wiele okoliczności nam sprzyja. Na przykład położenie Radzymina. Dobra lokalizacja oraz dysponowanie dużymi terenami, które z pewnością umożliwią zaproszenie na inscenizację grupy rekonstruktorów, turystów i miłośników historii. Ważna jest tu rola urzędu, bo to on powinien zająć się promocją rekonstrukcji.

Łącząc siły z sąsiednimi miejscowościami jesteśmy w stanie zorganizować wydarzenie, które będzie wyróżniało się formą, która zaskoczy i zainteresuje każdego widza. Myślę, że można wypracować z innymi samorządami porozumienie co do terminu wydarzeń upamiętniających Bitwę Warszawską w taki sposób, aby celebrować te obchody z korzyścią dla wszystkich. Największe korzyści dla Radzymina przyniesie współpraca ale również, o czym powinniśmy pamiętać – uzupełnienie oferty. Jest jeden obszar tematyczny, w którym Radzymin może być liderem – mam na myśli utworzenie stałych ekspozycji plenerowych – pojedynczych umocnień przedpola warszawskiego 1920 r. w postaci punktu oporu na pierwszej linii obrony (np. Dybów/Emilianów) lub/i stanowiska artylerii na drugiej linii obrony (np. Nadma). Atrakcyjność ekspozycji mogą podnieść animatorzy, historycy i grupy rekonstrukcyjne, którzy w wybranych dniach (np. soboty) będą prowadzić zajęcia z turystami. Byłaby to wspaniała inicjatywa o walorach edukacyjnych i wychowawczych, integrujących lokalną społeczność wokół ducha historii Radzymina.

To tylko jeden z wielu pomysłów, które chciałabym zrealizować… Wiele gotowych rozwiązań na zarządzanie miastem i gminą mają sami mieszkańcy. Już na etapie kampanii wyborczej dzielą się ze mną swoimi pomysłami, za co serdecznie im dziękuję.

I tak doszliśmy do tego co jest najważniejsze ? z jakich pieniędzy chciałabym to wszystko realizować, skoro nie jest tajemnicą, że radzymiński budżet w ostatnim czasie boryka się z ograniczeniami? Myślę, że nie bez znaczenia jest fakt, iż jestem przygotowana do pracy nad projektami unijnymi. Od lat pracuję na tym polu! Zamierzam aktywnie i skutecznie pozyskiwać środki zewnętrzne z wszelkich dostępnych programów dla Gmin Miejsko-Wiejskich do jakich zalicza się Radzymin. Można tu zapytać – Czy Radzymin jest do tego przygotowany? Stworzę profesjonalny Zespół ds. Pozyskiwania Środków Zewnętrznych w Urzędzie Miejskim w Radzyminie, którego zadaniem będzie odciążenie zadłużonego w obecnej chwili budżetu poprzez pozyskiwanie tych środków. Dzięki temu będę mogła inwestować w infrastrukturę drogową, oświatową, sportową i rekreacyjną. Nie zapomnę też o projektach społecznych, które będą skierowane do najuboższych, seniorów, osób 50+, kadry nauczycielskiej, bezrobotnych, dzieci i młodzieży, sportowców i wszystkich pozostałych grup mieszkańców naszej Gminy. Będę pozyskiwała środki dostępne w ramach Nowej Perspektywy Finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 w ramach dostępnych Programów Operacyjnych na szczeblu krajowym, ale również w ramach RPO WM 2014-2020 (Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020) oraz wszelkich dostępnych programów rządowych, ministerialnych, wojewódzkich, czy skierowanych np. tylko dla obszarów wiejskich. Jeśli mi Państwo zaufacie oddając na mnie głos w niedzielnych wyborach dołożę wszelkich starań, aby to o czym mówię zostało zrealizowane.

Im bliżej wyborów tym więcej pada pod adresem czołowych kandydatów oskarżeń i pomówień. Również mnie próbuje się przykleić na koniec kampanii kilka łatek. Czy Radzymin musi dołączyć do niechlubnego grona gmin, w których toczą się postępowania sądowe w trybie wyborczym? Wierzę, że nie. Spierajmy się, walczmy na programy i wizje rozwoju miasta. Pokażmy mieszkańcom, że polityka nie musi być nieczystą grą.

————

Nie chcę rządzić, lecz zarządzać! Chcę przede wszystkim słuchać mieszkańców i reagować na ich potrzeby, bo nasze miasto to nasze wspólne dobro, do którego wszyscy mamy równe prawa!

Dla mnie cała gmina Radzymin z miastem i obszarami wiejskimi powinna być:

1. Miejscem, gdzie można założyć rodzinę, wychować dzieci i spokojnie się zestarzeć bez obawy, że zabraknie nam środków na życie, miejsc w przedszkolu dla naszych dzieci

2. Miejscem, gdzie nasze dzieci będą mogły zdobywać wykształcenie, w normalnych godzinach lekcyjnych, w klasach nie liczących po 30 osób.

3. Miejscem, gdzie nasze dzieci będą mogły rozwijać swoje talenty zarówno te artystyczne jak i sportowe

4. Miejscem, gdzie przedsiębiorcy będą mogli prowadzić działalność bez utrudnień ze strony urzędów.

5. Miejscem, gdzie każdy mieszkaniec znajdzie pracę, a szukanie jej w innych miastach będzie dla nas wyborem, a nie koniecznością.

6. Miejscem atrakcyjnym historycznie, kulturowo i rozrywkowo, gdzie zarówno mieszkańcy jak i turyści będą mogli korzystać z mnogości form spędzania czasu wolnego.

7. Miejscem bezpiecznym i czystym gdzie wszyscy mieszkańcy będą traktowani równo i wspólnie będą dbali o dobro i przyszłość naszej gminy.

Wyobrażacie sobie Państwo taki Radzymin! ja tak, jest wiele miejsc w Polsce, które już żyje w takiej rzeczywistość, takie standardy są normą! I normą być powinny!

Czas na zmiany! Zacznijmy je od naszego samorządu!! Chcę być Burmistrzem, który zmieni Radzymin właśnie w takie miejsce.

————————

Marzena Małek,
kandydatka na Burmistrza Radzymina

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.