12 milionów zadłużenia wołomińskiego szpitala

Ponad 12 milionów zadłużenia Szpitala Powiatowego w Wołominie na koniec listopada ubiegłego roku. Jakie ono będzie po podsumowaniu całego ubiegłego roku dyrektor szpitala nie był w stanie określić. O sytuacji w szpitalu ze starostą wołomińskim Piotrem Uścińskim rozmawia Teresa Urbanowska.

? Z ostatniego posiedzenia Rady Powiatu wynika, że sytuacja szpitala jest bardzo trudna. Czy Powiat znajdzie środki na pokrycie zadłużenia?

? Sytuacja w służbie zdrowia jest nieciekawa, zwłaszcza na Mazowszu. Zakontraktowana z NFZ ilość świadczeń jest niewystarczająca i szpitale przekraczają je tzw. nadwykonaniami. Nadwykonań nasz szpital ma bardzo dużo, bo potrzeby pacjentów są bardzo duże, większość z nich to świadczenia ratujące życie. Finansowe trudności wynikają wprost z niezapłacenia przez NFZ za nadwykonania z 2012 roku. W ostatnich latach NFZ płacił, choć nie w całości. W 2011 roku zapłacono około 90% nadwykonań, wcześniej nawet prawie 100%. Dzisiaj nie wiemy czy nadwykonania zostaną choć w części zapłacone. Od tej wiedzy zależą dalsze działania. Brak zapłaty oznaczałby wielomilionową stratę. Jeśli NFZ zapłaciłby za wszystkie wykonane świadczenia dla mieszkańców, to szpital mógłby osiągnąć nawet zysk. Na sesji była merytoryczna dyskusja. To dobrze, że radni powiatowi zdają sobie sprawę z możliwych scenariuszy.

301_szpital? Z rozmów kuluarowych z radnymi odniosłam wrażenie, że jeśli powiat pokryje straty szpitala konieczna będzie rezygnacja z dużej części inwestycji. Jeśli jest to prawda, to proszę wskazać priorytety ? które inwestycje będą realizowane a o zdjęcie których będzie Pan wnioskował?

? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Dołożymy wszelkich starań, aby do tego nie doszło.

? Z tychże rozmów kuluarowych wynika, że jednym z Pańskich pomysłów jest obcięcie kosztów na oświatę i przeznaczenie ich na pokrycie potrzeb szpitala? Czy są to informacje prawdziwe?

? To nieprawdziwe informacje, nie planujemy ?przekładać? pieniędzy z oświaty na szpital. Jednak najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona restrukturyzacja w placówkach oświatowych, ale ma ona dotyczyć zbyt dużych, według analiz, kosztów administracji. Tu rzeczywiście możemy szukać oszczędności. Na pewno finansowe problemy szpitala nie będą rozwiązywane kosztem tak ważnej dla nas oświaty.

? Jeśli żadna z wyżej wymienionych opcji nie wchodzi w grę, albo nie jest rozważana proszę podać swój pomysł na naprawę zaistniałej sytuacji.

? Dyrektor szpitala czyni wiele zmian, ogranicza koszty, szuka oszczędności. Na sesji rady powiatu dyrektor przedstawił swoje plany, jak chociażby reorganizację pionu administracyjnego. Część już została wdrożona. Zostanie wprowadzona specjalna karta statystyczna, która umożliwi pogłębione analizy, ułatwi kwalifikację trybu przyjęcia pacjenta i rozliczania usług zdrowotnych przez płatnika NFZ. Te planowane oszczędności w tym roku to około 4,5 mln zł. Tak jak mówiłem, formalnie nie wiemy czy i ile Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci szpitalowi za nadwykonania. Dyrektor rozważa skierowanie sprawy o zapłatę do sądu. Naprawa finansowej sytuacji szpitala spoczywa jednak głównie na dyrektorze, to on ma pełną wiedzę i po to jest dyrektorem, aby stworzyć i zaproponować realny program tej naprawy.

? Podczas posiedzenia Rady podana została informacja, że dyrektor szpitala już we wrześniu zwracał się z wnioskiem o poręczenie kredytu dla szpitala. Dlaczego Zarząd odwlekał dyskusję w tej materii a tym samym podjęcie konkretnych działań?

? To mylna informacja, nie we wrześniu lecz dokładnie 22 listopada dyrektor szpitala zwrócił się ze wstępną prośbą ? wnioskiem o poręcznie kredytu długoterminowego. Z ostateczną decyzją Zarząd czeka jednak na konkretne propozycje ze strony dyrektora, na jego działania i plan naprawy sytuacji. To duża kwota i poważna decyzja. Wymaga przygotowań, analiz, uwzględniających wszystkie aspekty sprawy, nie można jej podejmować ad hoc. Zdajemy sobie sprawę, że dla pacjentów finanse szpitala nie mają znaczenia i dla nich najważniejsza jest możliwość leczenia. Zapewniam, że szpital nie przestanie świadczyć usług zdrowotnych, lekarze będą leczyć, pielęgniarki opiekować się pacjentami, bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców będzie zachowane.