26. Pamflet na gówniarzy

Marcin Pieńkowski

Depresyjne psychodramy opisujące smutne, pogrążone w beznadziei środowisko współczesnych 30-latków stają się specjalnością polskiego kina. „Aleja gówniarzy” Piotra Szczepańskiego jest potwierdzeniem tego przedziwnego fenomenu. W tym przypadku stężenie quasi-socjologicznego bełkotu przewyższa unijne normy i jest trudne do zniesienia nawet przy skrajnie wysokiej asertywności widzów.

Czegóż odkrywczego możemy się dowiedzieć z „Alei gówniarzy”? Otóż „Polska jest jak dupa, w tej dupie jest dziura, a ta dziura to jest Łódź”. Młodzi wyjeżdżają za groszem do Londynu (kwitnie mit „ziemi obiecanej”) bądź w najlepszym przypadku do stolicy. Mają ogromne ambicje, jednak szarobura przestrzeń zapyziałej metropolii przytłacza ich w tak dużym stopniu, że nie są w stanie podjąć jakiejkolwiek decyzji. Błąkają się po mieście, piją, ścigają swoimi „wypasionymi furami”, prowadzą dysputy o tym, jak wokoło jest brudno, brzydko i bezrobotnie.

Jednak polski widz doskonale wie, że nie żyje w krainie Nibylandii. Dusimy się w oparach absurdu, wydzielanych przez rzeczywistość IV RP, ale potrzebujemy diagnozy, skrupulatnej analizy zaistniałego stanu społecznego, może nawet pocieszenia, spojrzenia na to wszystko przez różowe okulary. Zamiast tego serwuje się nam miałki opis syfu, który widzimy codziennie za oknem i w serwisach informacyjnych.

Filmy dotykające drażliwych problemów pokolenia współczesnych 30-latków są potrzebne, jednak pod warunkiem, że są przyzwoicie zrealizowane.„Aleja gówniarzy” wyzuta jest z jakiejkolwiek dramaturgii, irytuje patetycznym tonem i nienaturalnymi dialogami, postacie są mało przekonujące, przez co film osiada na mieliznach psychologii. Zamiast porządnie skonstruowanej fabuły podano widzom poszarpany, słodko-gorzki esej o beznadziei zapomnianego miasta.

Szkoda kilku świetnych, ironicznych fragmentów (znakomite są spoty reklamowe lansujące wizerunek Łodzi jako „miasta przyszłości”), które giną w mdłym, niepotrzebnie melodramatycznym tonie całego filmu.

Aleja gówniarzy

Polska, 2006

Reżyseria:

Piotr Szczepański

Obsada:

Marcin Brzozowski,

Ewa Łukasiewicz,

Wojciech

Mecwaldowski

Dystrybutor:

Dystrybutornia

87’