Batalia Wschodu Kleosin 2013

Tym razem klatka staneła na powietrzu, w pełnym słońcu i przy udziale licznie zgromadzonej publiczności. Zmierzyli się w niej reprezentanci Białorusi, Litwy i Polski – a wśród nich Oskar Ślepowroński, zawodnik Torstar Naczaj Team z Kobyłki.

W Kolesinie pod Białymstokiem rozegrano walki w jedenastu kategoriach wagowych w formule MMA. Regulamin Amatorskiej Ligi MMA wymaga od uczestników kasków ochronnych i ochraniaczy na piszczele, ale emocje przez to wcale nie są mniejsze! Początkowo jednak nic ich nie zapowiadało – przeciwnicy Oskara Ślepowrońskiego nie dotarli na turniej, więc… teoretycznie mógł dopisać do wyników sześć punktów po stronie Polski i nawet nie rozgrzewać się do walki.

oskar_almma_kolesin

Oprócz medali z takich imprez przywozi się również bezcenne doświadczenie. – Oskar jest doświadczonym i utytułowanym fighterem, zaczyna mu brakować miejsca na trofea. Jeździ po doświadczenie, więc zgodziliśmy się na przeciwnika cięższego o… ponad dziesięć kilogramów. – opowiada trener Renata Naczaj. – Walka trwała jakieś półtorej minuty: szybka wymiana ciosów, obalenie i przeniesienie walki do parteru, gdzie Oskarowi chyba przypomina się, że zgodnie z litewskim regulaminem nie wolno mu uderzać na głowę w parterze. Wybiera rozwiązanie mało efektowne, ale skuteczne – „Taktarova”, czyli dość bolesną dźwignię na stopę. Jako zawodnik wywodzący się z jiu jitsu potrafi ją założyć stojąc, czym chyba zaskakuje przeciwnika i zmusza go do poddania. Kobyłczanin dokłada dwa punkty do puli i przyczynia się do zwycięstwa reprezentacji Polski. Po zakończeniu walk sędziowie dodatkowo uznają tę akcję za najefektowniejsze poddanie turnieju. Finalnie Polska zwyciężyła drużynowo zdobywając 16 punktów, o dwa punkty gorzej wypadła reprezentacja Litwy, Białorusini z dorobkiem ośmiu punktów zajęli trzecie miejsce. Ciekawostką turnieju byłą walka pań. W klatce stanęły Barbara Nalepka (Polska) i Aksana Stalborskaya (Białoruś). Pojedynek rozstrzygnął się dopiero w dogrywce, kiedy to przed czasem wygrała Białorusinka.

Już za tydzień kilkunastoosobowa grupa debiutantów z Kobyłki zdobędzie swoje pierwsze doświadczenia podczas kolejnej edycji Spartanwear w Płocku. W lipcu podopieczni Renaty Naczaj wezmą udział w imprezie na Chorwacji. Nie chodzi tu jednak o kraj, a o kąpielisko w Jurkowie, gdzie organizator 42. Amatorskiej Ligi MMA postanowił zaprosić chętnych fighterów. Żeby nie było zbyt monotonnie – w planach są walki toczone w klatce ustawionej na platformie pływającej po jeziorze.  Cóż… w zeszłym roku turniej odbył się w kopalni soli. Może to być ciekawa forma odpoczynku dla zawodników, bo jadą tam kilka dni po trzeciej edycji gali Forca w Dęblinie, gdzie pośród trzech reprezentantów TNT znajdą się debiutanci – Daniel Markowicz i Lamberd Akhiadov – kolejny Czeczen w kobyłkowskim klubie.

Jesienią podczas podobnej imprezy reprezentacja Polski spotka się z zawodnikami z Czech i Słowacji. Pozostaje nam mieć nadzieję, że i tam nie zabraknie zawodników z Torstar Naczaj Team.

Łukasz Rygało