Czas na kolarstwo szosowe

O powstającej sekcji kolarskiej przy Huraganie oraz o planowanym wyścigu kolarskim po ulicach Wołomina, rozmawiamy z pomysłodawcą i współzałożycielem sekcji Grzegorzem Wajsem.

– Czy to prawda, że w naszym mieście powstaje klub kolarski?

– Powstaje sekcja kolarstwa szosowego przy Huraganie. W nazwie na pewno będzie ?Huragan Wołomin?, ale jak będzie brzmiała pełna nazwa, tego nie jestem w stanie teraz powiedzieć. Czekamy jeszcze na zgłoszenia sponsorów. Wiem jedno, będzie to świetna promocja dla naszego miasta.

– Do kogo będą skierowane wasze działania? Będzie to klub seniorski czy też raczej nastawiacie się na sekcję młodzieżową?

– Przede wszystkim będziemy stawiać na młodych, zdolnych. Z uczestników Poland Bike na Mazowszu chcemy wychwycić pojedyncze perełki. Będą również szkolenia dla dzieci w wieku od 10 do 16 lat podzielone na dwie grupy. Rodziców zainteresowanych zapisaniem swoich dzieci prosimy o kontakt e-mailowy polandbike@polandbike.pl, w którym należy podać numer telefonu kontaktowego oraz wiek, imię i nazwisko dziecka, a my odpowiemy.

– A jak na ten pomysł zapatrują się władze miasta i samego Huraganu?

– Rozmawialiśmy z dyrektorem OSiRu Krzysztofem Gawarą i burmistrzem miasta Jerzym Mikulskim. Wszyscy są zgodni, że taka sekcja powinna powstać. Krzysiek pomagał mi w organizacji. Jako świetny sportowiec, były piłkarz Legii, a następnie jej trener, doskonale rozumie potrzeby sportu. Jest otwarty na tego typu propozycje.

– A jak wygląda zainteresowanie tą sekcja? I chyba dosyć ważna kwestia, kto będzie trenerem?

– W tej chwili zapisanych jest około 20 osób. Trenerem będzie Janusz Królikowski – Mistrz Europy i Świata w Bikejoringu, wcześniej świetny kolarz szosowy. Do niedawna pracował z trudną młodzieżą. Jest to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.

– Kiedy planujecie oficjalny start działalności klubu?

– Oficjalny start sekcji planujemy na koniec października. Przez zimę będziemy trenować tak, aby na wiosnę móc wziąć już udział w zawodach. Jest to świetny moment na rozpoczęcie działalności sekcji.

– Słyszałem również, że w planach jest zorganizowanie wyścigu kolarstwa szosowego w naszym mieście. To prawda?

– Mam zamiar zorganizować memoriał Stanisława Królaka, wybitnego kolarza lat 50., pierwszego Polaka, który wygrał Wyścig Pokoju. To wielokrotny Mistrz Polski, zwycięzca wielu wyścigów na świecie. Rozmawialiśmy z jego rodziną, która udzieliła aprobaty temu pomysłowi. Planujemy to zrobić w przyszłym roku. Jesteśmy po pierwszych rozmowach z burmistrzem, który wyraził duże zainteresowanie tym, aby memoriał odbył się właśnie w Wołominie. Chcemy zrobić wyścig godny naszego miasta, który będzie dobrze wypromowany w naszym powiecie, jak i w całej Polsce i za granicą. Już teraz zaczęliśmy przygotowania. Aby impreza takiego pokroju się udała potrzeba dużo czasu na jej zorganizowanie.

Rozmawiał Rafał Skonieczny

10 przemyśleń nt. „Czas na kolarstwo szosowe

  1. Panie radny Wajs pan już raz zmarnował pieniądze na dirt park (ok 500000 ZŁ).Niech pan najpierw się rozliczy z tego co pan zrobił. Ja w każdym razie nie dałbym panu żadnych gminnych pieniędzy do dysponowania. Roweru też bym od pana nie kupił.

  2. nie uważam aby pieniądze wydane na dirt park były zmarnowane, to był świetny pomysł jeśli to się wykorzysta to może być świetna promocja naszego miasta

  3. Oczywiście, że tak – „jeśli się wykorzysta”. Dlaczego się nie wykorzystuje?

  4. Tu jest istotna sprawa ubezpieczenia. Ciekawe jakie są jego (dirt parku) koszty utrzymania? Radny rowerowy ględził razem z wójtem o nowych ścieżkach rowerowych. Gdzie one są?

  5. Nie wiem co jest w planach, co jest już zrobione a co tylko planowane, ale jeśli chodzi o dirt park to uważam ze to była trafiona inwestycja

  6. Oczywiście. Świadczy o tym stan tego miejsca oraz ilość odbywających się tam imprez.

  7. Przepraszam, trochę źle się wyraziłem. Moja wcześniejsza wypowiedz brzmi tak jak bym był zadowolony z tego co się dzieje na dirt parku, a tak nie jest. Chodziło mi o to, że sam pomysł na inwestycje był dobry i dobrze się stało, że został wybudowany. Włodarze miasta powinni się tym bardziej wstydzić, że mając taki obiekt nie potrafią go wykorzystać. Faktycznie jak na razie podupada w ruinę, co smuci.

  8. Nie pierwsza tak podobna inwestycja popada w ruinę za kadencji Mikulskiego- ten facet z Wajsem to tylko cwany PR pijar i na to liczy po raz kolejny Mikulski i Wajs. Po pierwsze taki tor jak dirt-park to nie w tak atrakcyjnym miejscu jak centrum osiedla , to powinno jeżeli już być gdzieś na obrzeżach miasta. Pamiętam jak sie rozpisywano w kampanii wyborczej jakie to imprezy miały tu być , czego to wyjątkowego tu nie dokonano itd, itd. Dokonano rozprowadzenia 500000tys. zł. jako kaprys radnego Wajsa i Mikulskiego. Mam jeden pomysł jak ożywić ten tor przeszkód – pan burmistrz jak to zazwyczaj świeci nam przykładem niech zakłada żółtą koszulkę i kask i wespół z radnym Wajsem niech trenują raz w tygodniu , być może inni pójdą w ich ślady.

  9. Mówią państwo tak jak by w państwa oczach nie pozostało nic innego jak tylko inwestowanie w „nowe bloki”. Bo jak już ktoś zacznie coś robić dla młodzieży to oczywiście jest złe …najlepiej aby nic nie było i dzieciaki spędzały czas na ulicy i na wybijaniu szyb. Zacznijmy od siebie a potem naskakujmy na kogoś kto stara się aby młodzi ludzie aktywnie spędzali czas. Takim osobom jakim jest pan Wajs należy się chwała.

Możliwość komentowania jest wyłączona.