Dracula w Macedonii

Działająca przy wołomińskim MDK, Grupa Artystyczna ?Piąty Wymiar? pakuje swoje teatralne manatki i jedzie do Macedonii, ale nie ma mowy o zasłużonych wakacjach ? biorą udział w międzynarodowej imprezie teatralnej. O przygotowaniach do niej z Emilią Polak, inicjatorką wyjazdu, rozmawia Łukasz Rygało.

? Możesz przybliżyć nieco czytelnikom festiwal, w którym weźmiecie udział?

? Drama Amateur Festival jest międzynarodowym festiwalem teatrów amatorskich organizowanym w Macedonii w miejscowości Kochani (cz. Koczani). Czasu było niewiele – do końca marca trzeba było wysłać wstępne zgłoszenie, a do końca kwietnia płyty z nagraniem spektaklu. Następnie jury spośród 46 zgłoszonych grup teatralnych wybrało szczęśliwą piętnastkę ? w tym nas. To tym większy zaszczyt, że weźmiemy udział w jubileuszowej, pięćdziesiątej edycji tego festiwalu, więc jury wybierało starannie teatry, by uświetnić obchody.

? Ale skąd pomysł, żeby zgłosić spektakl do przeglądu właśnie w Macedonii?

? To ja jestem autorką tego szalonego pomysłu… Studiuję etnologię i antropologię kulturową na Uniwersutecie Warszawskim i swoje badania terenowe prowadzę właśnie w Macedonii. To kraj, którego kultura i przede wszystkim przyjazne usposobienie ludzi, oczarowały mnie i przez to coraz częściej wyjeżdżam na Bałkany, do swoich przyjaciół. O festiwalu powiedziała mi moja przyjaciółka, Elena Micevska, która aktualnie jest lektorką języka macedońskiego na uniwersytecie śląskim. Ona też przetłumaczyła nam scenariusz, wraz z pomocą swoich studentów: Pawła Stasiaka, Anny Drejka, Moniki Madei, Krzysztofa Maćkowiaka, Dawida Pawlaka i Rafała Suwala.

? Minęło sporo czasu od ostatniego razu, kiedy wystawialiście spektakl ?Hula Dracula? ? wciąż występujecie w niezmienionym składzie?

– Spektakl graliśmy 5 lat temu, część osób już nie współpracuje z nami, więc zmian nie udało się uniknąć. Postać Profesora Van Helsinga zagra Paweł Litwinowicz, aktor wołomińskiego teatru Katastrofa, a Doktora Sewarda ? Tomasz Chmiel, który dojeżdża do nas z Wyszkowa. Jako teatr zagraniczny mamy ograniczenie, że możemy wystąpić w maksymalnie dziesięcioosobowym składzie, teatry macedońskie mogą wystawić szesnastu aktorów.

? Jak poradziliście sobie z barierą językową?

? Zgłoszenia, wszelakie dokumenty, itp. piszę ja po macedońsku. Nagranie wysłaliśmy po polsku, bo w tak krótkim czasie nie było szans, żebyśmy zdążyli poprawnie przygotować spektakl po macedońsku. Tomasz Wróblewski dodał napisy po macedońsku i w takiej formie wysłaliśmy do jury. Oprócz mnie nikt w ?Piątym Wymiarze? nie zna macedońskiego, więc nauka tekstu jest tylko kwestią pamięci. Aktorzy muszą jednocześnie pamiętać tekst macedońśki i polski, by wiedzieć jak reagować w danej scenie. Przygotowanie spektaklu w takiej wersji to naprawdę olbrzymi nakład pracy…

? Taki wyjazd to chyba spore koszty… jak sobie z tym radzicie?

? Wraz z Robertem Grzelakiem, naszym reżyserem, jesteśmy w trakcie rozmów z MDK i Starostwem o przyznanie nam dofinansowania, to jednak na razie nie jest nic pewnego. Najpierw na pewno sami będziemy musieli opłacić sobie wynajem busa, paliwo, zakwaterowanie, wyżywienie. Może po powrocie uda się uzyskać refundację części kosztów.