Edward M. Urbanowski: Równia pochyła

Edward M. Urbanowski

Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ) to prestiżowa organizacja, zrzeszająca 24 rady sądownicze z 20 krajów Unii Europejskiej. Polska Krajowa Rada Sądownictwa była jedną z tych, które ENCJ w 2004 roku zakładały. Teraz, jak się okazuje, może być pierwszą Radą w historii, która zostanie z ENCJ wyrzucona. Już w czerwcu, podczas spotkania członków ENCJ w Lizbonie, jej nowy przewodniczący Holender Kees Sterk w oficjalnym wystąpieniu oświadczył, że rządy prawa i niezależność silnej władzy sądowniczej to klucz do prawidłowego funkcjonowania każdego społeczeństwa demokratycznego, ?bez tego stoczymy się do dyktatury?.
Teraz zaś ENCJ w oficjalnym komunikacie informuje, że na 17 września zwołano Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie. Podczas niego zdecydować ma się przyszłość polskiej KRS w stowarzyszeniu. Zarząd ENCJ zaproponował zawieszenie członkostwa polskiej Krajowej Rady Sądownictwa
w Europejskiej Sieci. ?Obecność na Zgromadzeniu Ogólnym ENCJ przedstawicieli KRS Polski nie oznacza, że ENCJ uznaje, że jej status w ramach naszego Stowarzyszenia zostanie utrzymany. Jednak w tym przypadku zarząd znalazł tyle dodatkowych okoliczności, że doszedł do wniosku,
iż polska KRS nie jest już niezależna od władzy. Jak wynika z informacja Stowarzyszenia sędziów, większość obecnych członków KRS jest powiązana w ten czy inny sposób z PiS lub rządem.?
Sędzia Leszek Mazur, przewodniczący KRS: – Te działania uznajemy za nieuprawnione i niesprawiedliwe. Gdyby faktycznie doszło do sytuacji, że polska Krajowa Rada zostałaby wykluczona z ENCJ, byłoby nam ogromnie żal, to oczywiste. Ale miejmy nadzieję, że będzie nam przysługiwała jakaś możliwość odwołania się od takiej decyzji. Cóż, mogę powiedzieć tyle, że będziemy się zastanawiać nad próbą odpowiedzi na te, nie wprost jeszcze sformułowane zapowiedzi wykluczenia naszej Krajowej Rady z Europejskiej Sieci. Tym bardziej, że nie daliśmy żadnego powodu, by takie kroki wobec KRS podejmować. Dlatego ja widzę tu pewną – powiem to wprost – manipulację, bo już podczas czerwcowego spotkania ENCJ
w Lizbonie przygotowana była jakaś lista, na której nasz kraj, Polskę zrównano z Turcją, jeśli chodzi o funkcjonowanie sądownictwa. A to jest przecież kompletne nieporozumienie!
Sędzia Waldemar Żurek, były przewodniczący KRS, odwołany ze stanowiska w trakcie kadencji na mocy mocy ustawy uchwalonej przez posłów PiS w 2017 roku: – Działania ENCJ to tylko początek ?góry lodowej?. Młyny sprawiedliwości, zwłaszcza te unijne mielą powoli ale skutecznie. I właśnie zaczęli mielić nasz kraj. My, sędziowie sprzeciwiający się ?dobrej zmianie? ostrzegaliśmy przed takim scenariuszem. Ostrzegaliśmy, że nikt w Europie nie zaakceptuje niszczenia trójpodziału władzy, co właśnie się u nas dzieje. Ostrzegaliśmy, że będą konsekwencje i właśnie odczuwamy je na własnej skórze. Skutki decyzji ENCJ – gdyby faktycznie wykluczyła ze swojego grona polską KRS – byłyby dalekosiężne i bardzo poważne. Przecież na to wszystko co się dzieje wokół polskiego sądownictwa patrzy Komisja Europejska, jak i Rada Europejska a przede wszystkim europejskie sądy. A teraz wyjątkowo prestiżowa organizacja, jaką jest ENCJ daje wyraźny sygnał, że Polsce trzeba bardzo uważnie patrzeć na ręce, bo nie ma tu trójpodziału władzy. To zaś oznacza jedno, że polskie sądy nie mieszczą się w standardach sądownictwa europejskiego. Tak się buduje reżim!

Jedno przemyślenie nt. „Edward M. Urbanowski: Równia pochyła

  1. Tak prestiżowa i ważna organizacja, że nie należy do niej 8 państw UE. W tym Niemcy i Austria. A 99,9% Polaków nie wiedziało,że coś takiego istnieje. Redaktór coraz głupszy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.