Fabryka Rozwoju Talentu z Wołomina

Fabryka Rozwoju Talentu z Wołomina to dość nietypowa działalność jak na harcerzy – zupełnie „cywilne” zajęcia w siedzibie hufca, otwarte dla wszystkich zainteresowanych. Czy taka będzie przyszłość harcerstwa?

W przeszłości każdy organizowany przez harcerzy wyjazd na obóz czy biwak był wspierany przez lokalne, państwowe zakłady pracy. Transport, zaopatrzenie, a czasem finansowanie ich działalności były normą, z którą nikt nie dyskutował. Jednak czasy się zmieniły – w okolicy nie ma już państwowych firm. Unijne normy wymusiły zmianę form wypoczynku na łonie przyrody. Trzeba też poszukać innych form działania…

Fabryka Rozwoju Talentu to projekt realizowany pod opieką Hufca Wołomin. Jego celem jest kształtowanie pozytywnej postawy wobec świata poprzez rozbudzanie w młodych ludziach zdolności, odkrywanie zalet, co pozwala łatwiej akceptować świat, innych ludzi, siebie samego i pokazuje, że nie należy poddawać się złu i poczuciu beznadziei.

W ramach projektu organizowane są bezpłatne warsztaty, plenery, zajęcia ruchowe, artystyczne i integracyjne, skierowane do młodzieży ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich z terenu powiatu wołomińskiego. Na warsztatach uczestnicy obcują z kulturą, sztuką i naturą. Uczą się rozwijać swoje talenty oraz współpracować i tworzyć pozytywne relacje z innymi ludźmi.

O nietypowym projekcie wołomińskiego Hufca ZHP z jego koordynatorami: Pawłem Kocikiem ? pomysłodawcą, komendantem Hufca, absolwentem uczelni artystycznych, odpowiedzialnym za warsztaty fotografii, rysunku i malarstwa oraz Aliną Rybałtowską ? dziennikarką, odpowiedzialną za warsztaty dziennikarskie i pisarskie – rozmawia Łukasz Rygało..

– Dlaczego taka „cywilna” i artystyczna działalność?

Paweł Kocik – To, co teraz robimy, jest konsekwencją wcześniejszych działań Hufca. W zeszłym roku z podobną ofertą wyszliśmy do młodzieży z Wołomina. Zajęcia odbywają się w Hufcu, większość kadry to instruktorzy i wychowawcy harcerscy. Zmienił się jedynie sposób mówienia o tej działalności, prowadzimy ją przecież od wielu lat.

– Wasza oferta nie jest skierowana jedynie do harcerzy?

Alina Rybałtowska – Nie ma takiego ograniczenia, nie ma nawet limitu wieku uczestników. Większość z nich ma 14-17 lat – na rozpoczęcie przygody z harcerstwem jest już raczej za późno, jednak budzą się nowe zainteresowania, głównie plastyczne. Stąd zajęcia z rysunku czy fotografii. Największa wartością tych spotkań jest wspólne spędzenie czasu. Dziś, niestety, wracamy ze szkoły czy z pracy do domu i… spędzamy czas przed telewizorem czy komputerem.

– W Wołominie podjęto wcześniej kilka podobnych, ciekawych inicjatyw… Jak widzicie przyszłość waszego pomysłu?

AR – Większość z tych inicjatyw nie doczekała się kontynuacji. Zabraklo, być może, analizy potrzeb mieszkańców – hufiec, gromadzący na co dzień młodzież, ma dużo łatwiej… Jeśli reaguje się na sugestie uczestników odpowiednio szybko, to ich zaangażowanie i odzew są dużo większe.

PK – Przede wszystkim – musimy rozwinąć formę istniejących warsztatów. Mamy warunki i kadrę (około trzydziestu instruktorów), będziemy działać nawet bez dofinansowania, bo przecież harcerstwo zawsze opierało się na wolontariacie. Przetrwamy więc z pewnością dłużej, ale bez zewnętrznych pieniędzy nie uda nam się tej działalności rozwinąć.

AR – Około października lub listopada odbędzie się podsumowanie dotychczasowej pracy. Zorganizujemy wernisaż. Od skutków tego wydarzenia uzależniamy dalsze kierunki rozwoju naszej działalności.

– A gdzie podziała się idea harcerstwa sprzed lat? Nie widać mundurków, skauting stracił rację bytu – nie ma mowy o starej obozowej kuchni czy latrynach…

PK – To prawda, harcerstwo w mieście działa już zupełnie inaczej – choćby zlot w Krakowie odbył się na błoniach, w centrum miasta. Na świecie poszło to jeszcze dalej… W Wołominie niestety widujemy harcerzy głównie przy okazji różnych patriotycznych uroczystości, a rzadko w działaniu. Zajęcia w Fabryca mają to zmienić.

AR – Zmieniła się rzeczywistość wokół nas, zmieniło się też harcerstwo. Kiedyś odpowiadało na inne potrzeby społeczne i działało na innych zasadach. Dziś warunki i potrzeby się zmieniły. Szukamy swojej drogi…

Projekt Fabryka Rozwoju Talentu jest realizowany dzięki dofinansowaniu: Województwa Mazowieckiego, Starostwa Powiatu w Wołominie, Miasta i Gminy Wołomin. Więcej na http://www.fabrykarozwojutalentu.pl