Izabela Kieś: Kiedy się uczymy

Wielu z nas odbiera naukę jako przymus, traktuje jako wielki wysiłek i kojarzy ze szkołą i wkuwaniem. Przeciwstawiamy sobie czas spędzony na lekcjach, kursach, szkoleniach i czas wolny. To błąd. Mózg człowieka uczy się nieustannie (także w centrum handlowym, na spacerze, przy gotowaniu obiadu), bo stale odbiera ze świata i przetwarza ogromną ilość informacji.

Kora mózgowa człowieka to miliardy komórek nerwowych, czyli neuronów, połączonych ze światem czterema milionami włókien nerwowych, przez które wchodzą i wychodzą informacje. Jeszcze więcej jest połączeń wewnętrznych między neuronami mózgu. Włókna nerwowe przenoszą impulsy. Grube włókna przesyłają impulsy 30-40 razy szybciej niż cienkie. Za pomocą połączeń odbywa się w mózgu przetwarzanie informacji, czyli percepcja, uczenie się, myślenie. Przetwarzamy ogromną ilość informacji: około 100 megabajtów na sekundę. Warto zainteresować się tym, jak działa ta maszyna.

Jeżeli dziecko słyszy od otaczających je osób zwroty: mały piesek, biały śnieg, kolorowe klocki, uczy się łączenia przymiotnika z rzeczownikiem i umieszczania przymiotnika przed rzeczownikiem. Wyłapuje zasadę poprzez analizę przykładów. Dotyczy to nie tylko języka, ale i innych dziedzin. Nasze mózgi są stworzone do wyłapywania reguł. Nie uczymy się każdego drobiazgu (oprócz ważnych wydarzeń z życia osobistego), ale przede wszystkim ogólnych prawidłowości na podstawie przykładów. Potrzebujemy więc do nauki przede wszystkim przykładów, a regułki wymyślimy sami. Aby nie zapomnieć reguły, należy ją ciągle stosować w życiu, aby przekształcała się w umiejętność.

Uczenie się zachodzi jedynie w neuronach pobudzonych, czyli przesyłających impulsy. To znaczy, że nasza uwaga musi być skierowana na to, czego się uczymy. Jeśli nie jesteśmy skupieni, zainteresowani obiektem, to nasz mózg nie jest wystarczająco aktywny i nie następuje uczenie się. Jeśli nie zwrócimy uwagi na przechodzącego obok nas człowieka, to nie będziemy rozpoznawali jego twarzy, mimo że widujemy go codziennie. Tak jest ze wszystkim, czego się uczymy. Skoro uwaga jest tak ważna dla skutecznego uczenia się, to jak na nią wpływać, jak się motywować do uczenia?

Zaangażuj się! Inaczej zapamiętamy informacje dotyczące ślubu zupełnie nieznanej nam osoby, inaczej osoby, którą znamy osobiście. Związane jest to z zaangażowaniem emocjonalnym, które najsilniejsze jest w odniesieniu do kogoś bliskiego i sprzyja koncentracji naszej uwagi. Uczeniu się sprzyjają tylko pozytywne emocje. Lęk i stres pobudzają inne mechanizmy zapamiętywania i utrudniają luźne skojarzenia, więc zawężają nasze myślenie, czynią je stereotypowym, ograniczonym, mało kreatywnym.

Ucz się przez całe życie. Starsi uczą się wolniej, lecz wiele już się nauczyli i mogą tę wiedzę wykorzystywać do łączenia jej z nowymi treściami. Mogą lepiej strukturalizować, porządkować i utrwalać wiedzę.