Janusz Pękala – Wypadek, kolizja a ubezpieczenia

Po polskich drogach porusza się coraz więcej pojazdów. Uczestnicy ruchu narażeni są na niebezpieczne sytuacje. Liczba wypadków i kolizji jest zastraszająca.

Obowiązkiem każdego posiadacza pojazdu jest ubezpieczenie OC, chroniące od skutków tych zdarzeń zarówno sprawcę, jak i poszkodowanych. Sprawca posiadający ubezpieczenie OC nie ponosi kosztów naprawy szkody, za którą odpowiada, ponieważ gwarantuje mu to zakres ubezpieczenia. Jedynym obciążeniem jest możliwa utrata zniżek wypracowanych przez okres ubezpieczenia. W gorszej sytuacji w chwili wypadku czy kolizji znajduje się poszkodowany, który poniósł szkodę na mieniu, czy zdrowiu i sam musi dochodzić swoich roszczeń. To na poszkodowanym ciąży obowiązek udowodnienia, że sprawcą był inny uczestnik ruchu. Nieraz jest to droga przez mękę. Jeżeli były osoby poszkodowane, zdarzenie jest kwalifikowane jako wypadek. Wtedy mamy obowiązek wezwać policję, która decyduje w sprawach spornych, kto ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku. Sprawa jest jasna, że sprawca zostaje ukarany mandatem. Poszkodowany dostarcza do towarzystwa ubezpieczeniowego odpis notatki z policji, kto jest sprawcą, i wtedy z reguły nie ma problemów. Częściej zdarzają się kolizje drogowe, do których nie zawsze wzywamy policję i staramy się załatwić sprawę we własnym zakresie ? piszemy oświadczenie, sprawca podpisuje, że on był winny spowodowania kolizji. Zgłaszamy szkodę i konsternacja: odmowa wypłaty odszkodowania, bo sprawca wycofał swoje oświadczenie, tłumacząc się, że w momencie zdarzenia był zdenerwowany i nie zdawał sobie sprawy, co podpisuje. Postępowanie sprawcy jest nieuczciwe, ale przynosi mu korzyść, bo nie ma wypłaty z jego winy, zachowuje więc zniżki. W takim przypadku mamy naprawdę problem. Postępowanie w dobrej wierze obraca się przeciwko poszkodowanemu, potrzebni są świadkowie, a nieraz sprawa sądową w celu ustalenia sprawcy. Może warto poświęcić trochę czasu i wezwać patrol drogówki. Wiąże się to nieraz z długim oczekiwaniem, ale mamy niezbity dowód, że sprawca jest ustalony i nie wycofa się z oświadczenia, co w większości wypadków pozwala na sprawne otrzymanie odszkodowania. Nie są to wszystkie problemy poszkodowanych. O innych problemach natury prawnej w ustalaniu odszkodowań zajmę w następnym felietonie.

Jeżeli masz przykre doświadczenia z realizacją odszkodowań komunikacyjnych, proszę o kontakt. Postaram się w miarę możliwości doradzić.