Jeden powiat, 12 gmin, 1000 możliwości

O inicjatywie wyborczej Jeden Powiat rozmawiamy z Mariuszem Stefaniakiem ? zastępcą burmistrza Miasta Kobyłka i kandydatem do Rady Powiatu Wołomińskiego


– Czy JEDEN POWIAT będzie ?czarnym koniem? nadchodzących wyborów?

– Inicjatywa o nazwie JEDEN POWIAT powstała w Kobyłce, w gabinecie burmistrza Kobyłki, więc mogłaby być ?czarną kobyłką?.
A na poważnie to nie chodzi o wyciąganie jakiegoś asa z rękawa w przededniu wyborów, który jednym ruchem ma zakończyć rozgrywaną partię, notabene ciekawa zbieżność słów, lecz właśnie tę grę dopiero zainicjować. Chcemy, jako grupa osób apolitycznych, bezstronnych i kompetentnych wziąć odpowiedzialność za rozwój powiatu wołomińskiego.Wychodzimy z założenia, że w Radzie Powiatu powinni nas reprezentować ludzie, którzy zostali wybrani nie z powodu swoich poglądów politycznych i deklarowanych obietnic, ale ludzie, którzy potrafią mądrze i skutecznie zarządzać. Jednocześnie nie kandydujemy po władzę. Chcemy dzielić się swoimi pomysłami i egzekwować ich realizację. To jest właśnie najtrudniejsze zadanie przed nami. Postawić sobie tak ambitne zadania, by nie pozostało miejsca i czasu na podziały, koalicje i opozycje. Zespołowo zabieramy się do pracy, bo tylko jako drużyna możemy zmienić nasz powiat. Sprawić wreszcie, by powiat wołomiński stał się tym czarnym koniem. Silnym, upartym i pięknym.
– Integracja powiatu wołomińskiego, przy jego skali i różnorodności może być karkołomnym zadaniem. JEDEN POWIAT to na razie idea. Czy jest plan jak tą ideę wcielić w życie?
– JEDEN POWIAT to także ludzie. Proponujemy mieszkańcom powiatu 41 kandydatów do Rady Powiatu. Wystawiamy pełną reprezentację wszystkich miast i gmin z całego powiatu wołomińskiego. Zainteresowanie naszą inicjatywą przerosło najśmielsze oczekiwania i jednocześnie wprawiło w ruch maszynę, której nie sposób już zatrzymać.
Burmistrz Kobyłki, Pan Robert Roguski już o kilku tygodni prowadzi kampanię na rzecz utworzenia Konwentu Wójtów i Burmistrzów Powiatu Wołomińskiego.
Proszę sobie wyobrazić jak silny i stanowczy może być nasz głos, jeżeli tylko będzie solidarny. Jesteśmy mieszkańcami najliczniejszego powiatu w województwie, ale prawie nikt się z nami nie liczy. Nie rozdrabniajmy się sukcesami poszczególnych gmin lecz jako drużyna grajmy do tej samej bramki. JEDEN POWIAT to nie partia. To idea, którą należy jak najszybciej przekuć we wspólny sukces. Tego sobie życzmy.

29 przemyśleń nt. „Jeden powiat, 12 gmin, 1000 możliwości

  1. faktycznie bardzo ,,CZARNA KOBYLKA” mam pretensje do was ze mnie oszukaliscie 4 lata temu ale teraz jak bym na was glosowal to bede mial pretensje TYLKO do siebie,raz to kazdego mozna oszukac

  2. Jeden Powiat Jedna Sitwa . Koło wzajemnej adoracji RR pod patronatem Jana Andrzejewskiego.

  3. Nareszcie jakaś odmiana, mniej partyjniactwa i starych układów! Nawet jeśli zaczną obrastać kolesiami to rozerwanie układów PO-PiS-SKW-KWS przewietrzy nieco powiat i otworzy go na odrobinę pozytywnych zmian. Precz z partiami z samorządów!

  4. Bardzo kompetentni w obsadzaniu swoimi ludźmi wszelkich stanowisk – w Kobyłce ZOZ, szkoła nr 1, przedszkole nr 1, próba z MOK. Szkoda, że osoby, którymi obsadzają stanowiska, kompetencjami nie grzeszą.
    Pokażcie mi miasto, w którym rządząca publicznym przedszkolem z nadania władz p. Sulejewska (także kandydatka do rady powiatu) nadaje p. Stefaniakowi tytuł Honorowego Hałabały, w momencie gdy pani Stefaniak prowadzi konkurencyjne przedszkole – konkurencyjne dla jej firmy. To chore.
    Pokażcie mi miasto, w którym świeża mieszkanka (staż dwuletni- p. Lisiewicz) – także kandydatka do rady powiatu – przedstawia się jaki doświadczony samorządowiec – nie była radną nawet przez jedną pełną kadencję. Pani ta reklamuje się także jako reżyser, jednak na jej stronach nie znalazłam informacji o ukończeniu takich studiów lub zatrudnieniu w tym charakterze w jakiejkolwiek instytucji poza własną.
    TAKIE SĄ KOMPETENCJE – W REKLAMOWANIU SIĘ.
    Zresztą sami ci kompetentni, gdy udowodni im się błąd -usprawiedliwiają się, że się uczą.

  5. Jakie mniej starych układów? To wszystko są kolesie- układy i układziki sprawiły, że cały Urząd Miasta obsadzony jest przez kolesi Pana Burmistrza. Jak ktoś nie miał poparcia na radnego to i tak znalazł ciepłą posadkę- sekretarz, przetargi..Gdybym nie widziała tego na własne oczy i nie znała tych ludzi osobiście to skłonna byłabym uwierzyć w ich czyste intencje ale to JEDNA ŚCIEMA, 12 KOLESI I 1000 STRACONYCH MOŻLIWOŚCI

  6. Do Kiziamizia: to skoro ty widzisz to na własne oczy to też tam pracujesz, a jeżeli nie jesteś z tego tzw. układu jak żeś się tam bidulo uchowała, może czas się zwolnić.

  7. Widzi każdy, kto musi odwiedzić urząd lub przegląda stronę internetową.
    A gdzie ty się biedulu uchowałeś taki nieświadomy i naiwny?
    Popierasz czy po prostu jesteś „przydatnym idiotą’?

  8. W poprzednich wyborach popierałam kandydata młodego pełnego zapału i pomysłów przeciw Jakubowskiemu. Niestety do dziś pluje sobie w brodę. Miałam do załatwienia w UM pewną sprawę. Wizyta u pana RR była nadzwyczaj miła: uśmieszki, cukiereczek, poklepanie po plecach i świat jest kolorowy. Oczywiście nic od niego nie zależy wszystko w rękach rady (znaczna większość z jego ugrupowania) ale ?zrobi co się da?. I D..a blada. Chciałam przypilnować swojej sprawy i pofatygowałam się na posiedzenie rady. Nie wiem czy ktoś z forum przyjemność tam bycia (nie pomyliłam się ? przyjemność czysta komedia). Przewodniczący rady (Nowak) wydzierał się jak pruski policjant: ?Proszę odpowiedzieć! Tak ? Nie!?, ?Odbieram panu głos!?, Zarządzam przerwę! Proszę uporządkować salę!? ? zero kultury (choć na pierwszy rzut oka wydaje się spokojny). Mistrzem nade wszystko był vice (Stefaniak) w tym przypadku full kultura bez mrugnięcia oka robił petentów na ?czysto bez mydła?. Zauważyłam że schemat był prosty: nie odpowiadamy na pismo petenta, a jak ten zgłosi swoje uwagi dalej np. do wojewody ten odsyła je powrotem do UM i dopiero należy się nim zająć. Głosowanie to farsa nie było żadnej dyskusji zero opozycji, no skłamałabym coś próbował dopytywać radny Zbąszyński i (chyba) pani Brzozowska, ale wszelka dociekliwość i niewygodne pytania nie były mile widziane przewodniczący szybko gasił zapał dociekliwych.
    Jak komuś wystarczą festyniki, ładne ulotki i uśmiechnięte buźki niech śmiało niech głosuje na RR i towarzystwo ? pretensje może później mieć sam do siebie, prędzej czy później i tak będzie musiał zajrzeć do UM i przekona się jacy są jego wybrańcy.
    PS: Jeszcze to zadłużenie ? sami sobie strzelili sobie w kolano

  9. mają silne poparcie w mediach.nie wiem,ćzy zauważyliście,że pan Chrzanowski w swojej gazecie (WieściP) wyraźnie ich faworyzuje.

  10. Wspomnianemu panu od dawna brakuje obiektywizmu dziennikarskiego .Niestety

  11. A skąd ta Lisiewicz się wzięła w radzie miasta, i to jeszcze jako przewodnicząca komisji?Kto ją wybierał?!!Teraz startuje do powiatu?Od razu widać po jej krzykliwej prezrntacji, jakie ma plany – zarzadzanie, nic innego.Plakaty na całym mieście większe od kandydatów na burmistrza.

  12. Na dodatek pozaklejała plakaty swojrgo promotora i kolezanki z ugrupowania pani Sulejewskiej.Czyli Jeden Powiat dla jednej radnej?!!!Są skromniejsi kobyłczanie którzy rzeczywiście znaja problemy miasta i będąc w radzie powiatu o to miasto zawalczą.ale nie sądzę,że ta pani.Wiolonczelistka, która zamierza być menedżerem sportu.Ciekawe i dające do myślenia.

  13. A skąd wzięła się p. Sulejewska? A skąd wzięła się – jako wicedyrektor szkoły – p. Małczuk?
    Wszystkie mają jakiś związek z „dobrym duchem” ugrupowania Jeden Powiat.

  14. Najbardziej podoba mi się obietnica naprawy i budowy dróg, składana przez dotychczasowych radnych i urzędników z Kobyłki.
    Jeśli chcecie: mieć zawsze zakurzone okna, zawsze po przejściu paru metrów brudne stopy,
    zawsze drogi wysypane czymś dziwnym (my na osiedlu Turów w Kobyłce nazywamy to – być może niesłusznie – aleksandrem)
    GŁOSUJCIE NA JEDEN POWIAT

  15. A czy dotarła do was ulotka P. Lisiewicz z cukierkiem przylepionym taśmą? Częstowanie cukiereczkiem przez władze Kobyłki staje się legendarne. Niestety, to wszystko, na co z ich strony możemy liczyć.

  16. Jeden Powiat – słodkiego, miłego życia – jest tyle gór do zdobycia..

  17. jeśli chcecie:
    mieć drogi posypane czymś dziwnym
    mieć z tego powodu zawsze zakurzone okna
    mieć z powodu dróg zawsze niszczone samochody
    nie mieć możliwości spaceru
    GŁOSUJCIE NA KANDYDATÓW JEDNEGO POWIATU!!!

  18. słodkiego miłego życia – jest tyle gór do zdobycia

  19. Pani Bożeno,
    1.Używa Pani oszczerstw. I na to się nie zgodzę. Moje plakaty nie były naklejane ani na plakaty p.Roguskiego ani p.Sulejwskiej. Nie ma takiej możliwości.

    2.Sportem interesuję się od wielu lat, w grudniu bronię tytułu Menedżera Sportu. Rozumiem , że może dla Pani to niepojęte, ale dla mnie -wykonalne. Skąd w Pani tyle jadu? I dlaczego moje wykształcenie Pani przeszkadza?- trudno to zrozumieć

    3. Proszę mi podać jeden powód dla którego powinnam ukrywać życiorys zawodowy i wykształcenie będąc osobą publiczną – To odpowiedź na zarzut o brak skromności. Wiele jeszcze ciekawych rzeczy dałoby się dopisać, ale przez wzgląd na to by nie pisać za dużo- co zresztą właśnie Panią osobiście boli -nie wszystko mogła Pani przeczytać:) Studiuję kompetencje menedżerskie w zarządzaniu, bo dobra organizacja skutkuje lepszą efektywnością pracy, lepszą komunikacją. To ważne we współpracy z ludźmi :)

    4. Doinformuję Panią- przewodniczącego
    Komisji Finansowej- zgodnie z ustawą- wybierają członkowie tejże Komisji.Było mi bardzo miło że zechcieli mnie wybrać, ale nie chciałam się zgodzić, gdyż to bardzo dużo pracy. Podjęłam się po długich namowach i ciężko pracowałam . To także Pani przeszkadza? Proszę startować do Rady Miasta i spróbować samemu.

    5. Reżyseruję koncerty od ponad 10 lat. Nie jest mi przykro, że Pani o tym nie wie :) To także dowód, że moje cv to skromna wersja tego nad czym pracowałam w życiu. Wiec dodam – żeby Pani nie brakło- byłam np. dyrektorem i reżyserem obchodów Rocznicy śmierci J.S. Bacha na Zamku Królewskim w Warszawie. Zatrudniła mnie Fundacja Barbary Bieleckiej.
    Troszkę mnie śmieszy, ze mnie Pani sprawdza:)

    6. Nigdzie nie napisałam o sobie „doświadczony samorządowiec” – proszę sobie sprawdzić. Choć 2 lata w Radzie Miasta pokazały mi o ile to więcej niż NIC.

    Pani Bożeno, nie musimy nienawidzić innych dlatego że coś robią, że mieli w życiu szansę na wiele zdarzeń. Bo to były owoce odrobiny szczęścia, ale przede wszystkim wielkiej wytrwałości i ogromnej pracy. Jako nastolatka spędzałam w ćwiczeniówce 7-8 godzin dziennie przy instrumentach. Byłam na indywidualnym toku nauczania- na co także trzeba było zasłużyć bardzo pilną nauką- żeby móc przygotowywać się i jeździć na konkursy. Od kiedy sprowadziłam się do Kobyłki którą wybrałam – pokochałam to miejsce. Zrobiłam Festiwal, na który udało mi się zaprosić moich idoli – wielkich artystów- żeby mogli ich posłuchać na żywo także inni ludzie. Festiwal stworzyłam dla ludzi i dla pokazywania światu naszego pięknego kościoła św.Trójcy -którego uroda mnie tak zachwyciła, że właśnie dlatego TU mieszkam a nie gdzie indziej pod Warszawą. Okazało się też, co jest dla mnie wielką radością, że mamy tak znakomitą publiczność, że artyści wyjeżdżają nią zachwyceni. To są owoce DZIAŁANIA nie reklamowania się – jak Pani podkreśla. Może Pani tego nie rozumie, ale ja po prostu lubię ludzi, lubię pracować z ludźmi i lubię gdy coś pięknego się dzieje wokół nas. I zajmuję się właśnie tym. Co także i Pani polecam :)

  20. szanowna pani Aniu niech pani ignoruje ataki na swoją osobę ,tysiące ludzi w kobylce są pani wdzięczni za festiwale ,,perła baroku” gdyby nie pani nadal by nic się nie działo w kobyłkowskiej kulturze ,ale są osoby zazdrosne same nie potrafiły a teraz ataki robią zamiast podziękowania ,pani jest wielkim skarbem jaki otrzymało nasze miasto

  21. Pani Aniu, o ile się nie mylę, to wczoraj obowiązywała cisza wyborcza, czyż nie? Pani wpis był jej złamaniem…

  22. Uderz w stół, a…Ja może najpierw zwrócę się do rejtanna.Ciekawe dlaczego ujawnienie moich ( i nie tylko moichjak widać na tym forum)jako wyborcy wątpliwości jest traktowane przez pana i przez tą panią jako zazdrość?Otóż moja branża jest tak odległa od branzy pani Lisiewicz,że doprawdy zazdrościć nie mam czego.Napisałam że drażni mnie i razi bardzo ostra krzykliwa kampania tej tak naprawde mało znanej w naszym mieście osoby(te tysiące fanów to chyba duża przesada), kultura jaka nam proponuje jest dla niewielkiego grona miłośników i znawców muzyki zwanej(nie zawsze słusznie )poważną.A tak a propos kultura to bardzo szerokie pojęcie, ludzie mają bardzo różne upodobania i gusta i mam wrażenie,że chyba pan parę osób działających na rzecz kultury w naszym mieście po prostu swoim stwierdzeniem obraził.Pani Anno miło mi że pani parę rzeczy starała sie wyjaśnić, chociaz ta pani pozornie miła i kulturalna odpowiedź wręcz ociekała jadem. podziwaim panią za te osiągnięcia( faktycznie poczytałam nieco, bo do tej pory nie była i wciąż nie jest pani osobą mi znaną) i cały czas myślę,że wspominanie wręcz wypisywanie całj masy wyróżnień, osiągnięć jest dobre, ale gdy pani sie stara o fotel np.dyrektora filharmonii czy czegos w tym rodzaju.Mnie jako wyborcę bardziej interesuje pani program i to, co pani dokonała do tej pory na rzecz miasta.Krzykliwa promocja bez żadnych konkretów, każde drzewo, każdy nimal słup przyodziany pani wizerunkiem – drażniące i niesmaczne.Do tej pory nie wiem jak została pani radną i po co!no i co zamierza pani robić w powiecie.Miejmy nadzieję,że praca na rzecz miasta bedzie równie szumna i wspaniała, jak autopromocja. Chociaz wciąż mam nieodparte wrażenie ,że tu jednak najważniejsza jest pani osoba i to o siebie tak pani ostro walczy.Pozdrawiam

Możliwość komentowania jest wyłączona.