Jedna zapałka może zmienić wszystko

W ciągu ostatnich tygodni wołomińscy strażacy i druhowie z OSP wyjeżdżali wielokrotnie do pożarów traw na łąkach i nieużytkach oraz pożarów w lasach. Najwięcej takich zdarzeń miało miejsce w gminach Radzymin, Tłuszcz i Wołomin. W maju br. odbyły się na terenie Nadleśnictwa Drewnica połączone ćwiczenia jednostek Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, których celem było doskonalenie działań podczas dużych pożarów lasów.

Do dużego pożaru doszło w godzinach wieczornych we wtorek 2 kwietnia w gminie Klembów, gdzie spaliło się ok. 28 ha traw na nieużytkach, trzcinowisk oraz ściółki w lesie. Razem na miejscu interweniowało 10 zastępów straży pożarnej. Działania strażaków trwały do godzin porannych następnego dnia.
Kolejny pożar miał miejsce w gminie Dąbrówka w okolicach miejscowości Kołaków, gdzie spaleniu uległo 10 ha lasu. Podczas tego pożaru w trwających 18 godzin działaniach gaśniczych uczestniczyło 15 zastępów straży pożarnej. Silny wiatr w wielu przypadkach powodował bardzo szybkie rozprzestrzenianie się pożarów, a ich opanowanie było bardzo trudne. W kilku sytuacjach przesuwający się ogień spowodował realne zagrożenie dla budynków mieszkalnych i gospodarczych. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom strażakom udało się opanować w porę szalejący żywioł.
Z powodu pożaru traw dochodzi również do pożarów podszycia w lasach, które są skutkiem rozprzestrzeniania się ognia z palących się łąk i nieużytków. Najwięcej takich zdarzeń miało miejsce w gminach Poświętne i Jadów.
? Trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko, nawet lekki powiew wiatru sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia. Jeśli nastąpi gwałtowna zmiana jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy, niszcząc je bezpowrotnie. Bardzo często w pożarach giną zwierzęta i ptaki, a ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi i zwierząt domowych. W tym roku nasza jednostka wyjeżdżała już niemal 100 razy. ? mówi Grzegorz Skoczeń, prezes OSP w Wołominie.
Mimo ostrzeżeń oraz licznych akcji prewencyjno-edukacyjnych przeciwko wypalaniu traw w naszym społeczeństwie nadal panuje błędne przekonanie, że wypalanie traw użyźnia ziemię. Zapobiegać takim nieodpowiedzialnym i zagrażającym zdrowiu i życiu zachowaniem mają m.in. kampanie społeczne. 22 marca 2019 roku w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 10 w Warszawie podczas briefingu prasowego sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński wraz z komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadierem Leszkiem Suskim zainaugurowali kampanię społeczną ?STOP pożarom traw?. Rozpoczęcie kampanii przeciwko wypalaniu traw w marcu nie jest przypadkowe. Początek wiosny to czas, w którym gwałtownie wzrasta liczba pożarów traw.
– Co roku strażacy mają do czynienia z tysiącami tego typu zdarzeń. W całym 2018 r. odnotowano prawie 150 tys. pożarów, wśród nich pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych stanowiły niemal jedną trzecią. Mamy problem z mentalnością i świadomością ludzi, panuje błędne przekonanie, że wypalanie traw użyźnia glebę ? podkreślił wiceminister Jarosław Zieliński.
W tym roku doszło już do ponad 11 tys. pożarów łąk i nieużytków rolnych. Jak poinformował gen. brygadier Leszek Suski, komendant główny PSP, w ubiegłym roku najwięcej pożarów traw odnotowano właśnie w marcu i w kwietniu ? aż 25 tys. Stanowiło to ponad 50 proc. wszystkich pożarów traw w ubiegłym roku.
? Dlatego właśnie teraz chcemy dotrzeć z naszą kampanią do jak największej liczby osób, aby działać prewencyjnie, bowiem odbudowa lasu po pożarze trwa dziesiątki, a spalonych torfowisk setki lat ? powiedział komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.
Pożary traw są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Zagrażają lasom, domom i zabudowaniom gospodarczym, bezpowrotnie niszczą faunę i florę. W ubiegłym roku w wyniku pożarów traw zginęło siedem osób, a 81 zostało rannych. W przypadku dużej prędkości wiatru i nagłej zmiany kierunku, pożary bardzo często przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Gen. brygadier Leszek Suski, komendant główny PSP, zwrócił uwagę na fakt, że pożary nieużytków i łąk mają zazwyczaj duże rozmiary, a ich gaszenie może trwać wiele godzin.
? Takie akcje angażują również znaczną liczbę strażaków. Może się niestety zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, ratownicy nie dojadą na czas tam, gdzie są bardziej potrzebni. Tam, gdzie bezpośrednio zagrożone będzie życie ludzkie ? powiedział komendant.
W 2018 r. średnio co kilkanaścieminut strażacy wyjeżdżali do pożarów traw, nieużytków rolnych i lasów.
Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym ? ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych. Do atmosfery przedostają się związki chemiczne będące truciznami dla ludzi i zwierząt. Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny.
Wypalanie traw jest zabronione. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5 tys. zł. Zakaz wypalania traw zawarto w następujących aktach prawnych:
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody (Dz. U. 2018 r. poz. 142):
? art. 131 pkt 12: ?Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów?.
? art. 131: ?Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary ? podlega karze aresztu albo grzywny?.
Ustawa z dnia 28 września 1991 roku o lasach (Dz. U. z 2017 r. poz. 788):
? art. 30 ust. 3 pkt 3: ?w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych?.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:
? art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971 roku Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2018 r. poz. 618) ? kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24 § 1 może wynosić od 20 do 5000 złotych.
? art. 163 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku Kodeksu karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553 ze zm.): ?Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10?.

Na podstawie materiałów
KG PSP, KS PSP
oraz KP PSP Wołomin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.