Kartka z podróży po Rumunii

Nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi im. Królowej Jadwigi w Wołominie w dniach 7-13 grudnia przebywali na roboczej wizycie w Rumunii. Wizyta odbyła się w ramach Partnerskiego Projektu Szkół w programie ?Uczenie się przez Całe Życie Comenius ?Podróżujmy Wehikułem Czasu po naszych krajach sprzed i po przystąpieniu do Unii Europejskiej?.

Grudniowy wyjazd do Rumunii zapoczątkował cykl spotkań grupy partnerskiej 9 szkół. Uczestniczyło w nim około 30 nauczycieli z Rumunii, Portugalii, Turcji, Grecji, Łotwy, Niemiec oraz Polski. Celem podróży było lepsze, wzajemne poznanie przedstawicieli szkół. Nauczyciele znali się wcześniej jedynie dzięki współpracy opierającej się na wymianie e-maili oraz rozmowach na Skype. Teraz mogli po raz pierwszy zobaczyć się ?na żywo?. Odwiedzono dwie szkoły rumuńskie- Scoala Cu Clasele I-VIII ?Vasile Lucaciu Carei? (435 uczniów) oraz Scoala Cu Cls. I-VIII ?Dimitrie Cantemir? (760 uczniów).

Dyskusje
i zwiedzanie
– Program spotkania był bardzo bogaty – opowiada Hanna Wilk, koordynator projektu w wołomińskiej Szkole Podstawowej nr 7. ? Odbywały się liczne rozmowy odnośnie projektu, wymieniliśmy materiały przygotowane dla partnerów: prezentacje naszych szkół i miejscowości, szkolne kalendarze projektowe, drobne upominki z Wołomina. Omawialiśmy plany na przyszłość. Mogliśmy też obserwować życie tamtejszych szkół. Przy okazji sporo zwiedziliśmy: klasztor w Barsanie, gdzie jest najwyższa drewniana wieża kościelna na świecie,   Bibliotekę Miejską i Muzeum Etnograficzne oraz Skansen w Baia Mare, czy Jaskinię Niedźwiedzią. Niezwykłym przeżyciem była wizyta na Wesołym Cmentarzu w Sapanta.
– Uczestniczyliśmy w oficjalnym spotkaniu, specjalnie dla nas zorganizowanym, z władzami miejskimi Baia Mare w Ratuszu. Burmistrz przedstawił nam system finansowania rumuńskich szkół oraz przybliżył zasady współpracy samorządów z placówkami oświatowymi. Mogliśmy także doświadczyć bogatej kultury Rumunii – wspomina pani Hanna – Uczniowie szkół zaskoczyli nas powitalnym chlebem i solą oraz wspaniałym programem artystycznym, prezentującym charakterystyczne dla regionów Maramures i Satu Mare muzykę instrumentalną, tańce i pieśni.
W czasie spotkania odbył się wieczór poezji z różnych krajów. Nasza delegacja przedstawiła wiersz Wisławy Szymborskiej ?Nic dwa razy się nie zdarza?. Postanowiliśmy, że wydany będzie zbiorek zaprezentowanych utworów.

Szkolne
różnice
– Przebywając w placówkach zaobserwowałyśmy z koleżankami różnice między polskimi a rumuńskimi szkołami ? mówi koordynatorka projektu. ? Dzieci obowiązkowo noszą mundurki. Na drugie śniadanie w szkole dostają mleko i bułkę. W oczy rzuca się wszechpanujący spokój, bijący zarówno od uczniów, jak i nauczycieli. Program, który przygotowano wymagał sporego skupienia, napięcia i energii, jednak nikt nie wykazywał stresu. Wszyscy byli jedynie skoncentrowani na pracy. Nie widać było żadnej paniki. Należy pochwalić wysoki poziom przedstawionego programu oraz swobodę, z jaką młodzi artyści prezentowali się na scenie. Nasza wizyta w Rumunii zakończyła się 13 grudnia. Pożegnano nas koncertem muzyki dawnej w wykonaniu smyczkowej orkiestry młodzieżowej.

Podsumowania
i plany
– Siedmiodniowa wizyta okazała się bardzo owocna – podsumowuje Hanna Wilk ? Skutecznie odbyła się wymiana materiałów i doświadczeń w pracy nad projektem. Porównaliśmy plany na przyszłość. Dodatkowo przekonaliśmy się, jak bardzo istotna jest umiejętność posługiwania się językiem angielskim. Ważna też była sama okazja porównania naszej szkoły z innymi. To otwiera oczy. Już teraz wiemy, że w lutym czeka nas kolejne spotkanie, tym razem w tureckiej Adanie. Zaś na maj 2010 roku przewidziana jest wizyta partnerów w naszej szkole – podsumowuje Hanna Wilk.
Obecnie zadaniem jest napisanie piosenki dla projektu. Każdy kraj będzie miał swoją piosenkę ? hymn. Kolejnym przygotowywanie podstawowych informacji geograficznych o Polsce, listy ważnych i historycznych miejsc w naszej okolicy, listę zabytków w regionie.
Porównywanie prac rówieśników z różnych krajów dużo znaczy dla dzieci. Gdy zobaczą prace kolegów, mają świadomość, że i ich dzieła są podziwiane w innych państwach. Zagraniczne miasta przestają być dla nich tylko punktem na mapie, a stają się miejscowością, w której żyją ludzie mający podobne troski i radości. Dzieci zaczynają czuć się wówczas obywatelami całej Europy.

Sylwia Kowalska