Katyń tragicznie ocalony od zapomnienia…

Tegoroczne obchody związane z 70 rocznicą zbrodni katyńskiej miały zupełnie inny wymiar niż dotychczas. Niedzielna Msza Św., w ramach centralnych powiatowych obchodów 70 rocznicy zbrodni katyńskiej, odbyła się również w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem gdzie zginął kwiat polskiej polityki.

Niedzielna Msza Św. w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Wołominie składała się z dwóch części. Na obchodach miał gościć ostatni prezydent RP na uchodźstwie – Ryszard Kaczorowski, Stefan Melak – Prezes Komitetu Katyńskiego oraz Ks. Józef Joniec – Prezes Stowarzyszenia Parafiada. Niestety zaproszeni goście zginęli w katastrofie w Smoleńsku, przez co mogli być w Wołominie obecni jedynie duchem.

Mimo tak wielkiej tragedii w 70 rocznicę zbrodni katyńskiej do Wołomina przybyła wnuczka prezydenta Kaczorowskiego oraz jego córka Jadwiga Kaczorowska, by wspólnie z nami uczestniczyć w obchodach. Na uroczystości pojawił się również Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej, przedstawiciele władz gminnych i powiatowych, rodziny katyńskie, harcerze oraz poczty sztandarowe. Oprawę muzyczną podczas obchodów zapewniła orkiestra policji oraz chór miejski z Wołomina, co nadało podniosłości tej uroczystości.

Podczas homilii kapłan przypomniał o tym, że w całym złu jakie się wydarzyło w sobotni ranek, istnieje dobro. Duszpasterz zaznaczył, że w obliczu tak wielkiej tragedii osoby, które do tej pory mówiły bez sensu nareszcie zaczęły głosić prawdę, mówią teraz o jedności i dobru. – Katyń już nigdy nie zostanie zapomniany a prawda oczyści nas wszystkich – podkreślał.

Po uroczystej Mszy Św. zgromadzeni udali się pod pomnik ofiar Katynia na placu przy kościele. Był to czas przemówień, które przywołały bolesne wspomnieniaa na twarzach pojawiły się łzy. Romuald Szeremietiew w swym wystąpieniu powiedział ? Uderzenie rządowego samolotu w Smoleńsku zmiotło kurz z prawdy o Katyniu! (…) Sobotnia katastrofa jest podobna do tej sprzed 70 lat, był to kawałek transportu z 40 roku. Te same profesje, zawody… To połączyło ofiary Katynia.

Po wystąpieniach pod pomnikiem reprezentacja Wojska Polskiego oddała salwę honorową. Organizatorzy obchodów wyświetlili krótką prezentację przypominającą o wydarzeniach sprzed 70 lat oraz o katastrofie w Smoleńsku. Nie zabrakło również wspomnień oraz fragmentu filmu z wizyty Ryszarda Kaczorowskiego w Wołominie.

Tradycyjnie podczas obchodów posadzono dęby na cześć ofiar Katyńskich. Pierwszy dąb zasadzono na terenie kościoła ku czci Kazimierza Garbolewskiego. Drzewek było 12, każde z nich zostanie zasadzone w gminach powiatu wołomińskiego. Dęby zasadzone będą ku czci pomordowanych 70 lat temu. Drzewka trafiły w ręce przedstawicieli władz lokalnych oraz funkcjonariuszy służb państwowych. Na koniec uroczystości delegacje z całego powiatu złożyły wieńce pod pomnikiem ofiar Katynia.

Sobotnia tragedia sprawiła, że powstała druga lista katyńska. My Polacy, straciliśmy głowę państwa oraz czołowych liderów polityki. Strata jest porównywalna do tej, która wydarzyła się 70 lat temu.

ech