Konserwanty w kosmetykach

Wymagania ochronne dla produktów kosmetycznych zależą od ich fizyko-chemicznego składu. Ich systemy ochronne włączają nie tylko związki znane ze swej antybakteryjnej działalności, a także czynniki, takie jak: pH, ciśnienie osmotyczne, dostępność związków mineralnych i organicznych.

Antybakteryjne substancje są związkami chemicznymi używanymi do zapobiegania wzrostu mikroorganizmów w produkcie w ciągu procesu przemysłowego i w czasie używania produktu przez konsumenta. Należą do nich konserwanty stosowane w celu przedłużenia trwałości produktów kosmetycznych. Wyniki uzyskiwane za pomocą metod fizycznych i chemicznych zależą przede wszystkim od pierwotnego zanieczyszczenia, czyli od liczby drobnoustrojów w surowcu lub produkcie, której trwałość ma być przedłużona. Substancja dodawana nie może zastępować ani spełniać roli dostatecznych sanitarnych warunków produkcji. Bardzo ważne jest ustalenie odpowiedniej ilości konserwantu, gdyż zastosowanie większego dodatku chemicznej substancji konserwującej niż ustalono to na podstawie badań, może spowodować niepożądane zmiany organoleptyczne produktu (np. zapachu, konsystencji itp.), a także szkodliwe skutki dla zdrowia. Spośród substancji należących do tej grupy tylko nieliczne są uznane obecnie za nieszkodliwe, z tego względu konserwanty stosowane są w ograniczeniu.

Mimo, że konserwanty są selektywnie bardziej toksyczne dla bakterii, drożdży i pleśni, niż dla ludzi, mogą powodować podrażnienie skóry, oczu, fotouczulenie, gdyż są używane w nieodpowiedniej ilości.

Najczęstszymi składnikami kosmetyków powodującymi alergię kontaktową są substancje zapachowe i konserwanty.

Formalina jest najsilniejszym alergenem, używana głównie w szamponach. Uwalniacze formaldehydu również mogą stwarzać ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej. W przemyśle kosmetycznym na szeroką skalę stosowane są parabeny, które nie są całkowicie bezpieczne. Producenci powinni rozważyć ograniczenie użycia tych związków w kosmetykach, zwłaszcza tych, które są stosowane w okolicach klatki piersiowej, jak dezodoranty czy antyperspiranty.

Nasuwa się pytanie, czy konserwanty można całkowicie wyeliminować?

Środki kosmetyczne są dużą grupą preparatów, z których większość stanowią złożone mieszaniny, składające się z różnych związków chemicznych. Jedne z nich służą jako podłoże, inne są substancjami aktywnymi w stosunku do skóry, inne, jak przeciwutleniacze i środki konserwujące, chronią gotowy produkt przed zepsuciem. Większość preparatów kosmetycznych zawiera wodę, tłuszcze, żywice naturalne i syntetyczne, wyciągi z owoców, białka i ich hydrolizaty, wolne kwasy tłuszczowe, wyższe alkohole, stanowią zatem dobrą pożywkę dla drobnoustrojów. Szukając przyczyn zakażeń mikrobiologicznych trzeba zwrócić uwagę na niewłaściwe systemy ochronne, które nie są zdolne do zabijania mikroorganizmów zarówno w ciągu procesu wytwarzania, jak i w ciągu używania przez konsumenta.

Podstawą jest dobra praktyka produkcyjna i kontrola jakości surowców, a przede wszystkim wody. Jednak należy pamiętać, że konserwant nigdy nie zastąpi czystości produkcji.

Ogólna tendencja na rynku sugeruje ograniczenie stosowania konserwantów. Jednak to one wpływają na stabilizację i wydłużenie daty przydatności do użycia kosmetyku. Przecież trudno wyobrazić sobie krem, który od momentu produkcji mógłby być przechowywany tylko przez kilka dni i to w dodatku w lodówce.

Jolanta Kaszper