Marki zmieniają się dzięki aplikacji

W Markach w  ciągu czterech lat funkcjonowania aplikacji naprawiono ponad 1000 zgłoszonych usterek ? mówi marecki burmistrz Jacek Orych. Marki, to jedna z dwóch gmin na Mazowszu, w których funkcjonuje portal NaprawmyTo.pl. W moderacji serwisu urzędowi pomaga stowarzyszenie Grupa Marki 2020.

? Od początku tworzenia NaprawmyTo.pl przyświecało nam przekonanie, że wygląd otoczenia ma bardzo duży wpływ na naszą aktywność społeczną i wzajemne zaufanie ? mówi Kuba Wygnański, prezes Fundacji ?Stocznia?, odpowiedzialnej za stworzenie serwisu ? Chcieliśmy stworzyć narzędzie, które uczyni lokalne wspólnoty odpowiedzialnymi za ich otoczenie. NaprawmyTo.pl łączy serwis webowy z aplikacjami mobilnymi. Mieszkaniec, który dostrzeże na mieście usterkę, może zgłosić ją z miejsca zdarzenia swoim smartfonem w trzech prostych krokach, a potem śledzić jej naprawianie za pomocą komputera. Każda sprawa trafia automatycznie do odpowiedniej komórki urzędu, zgodnie z przypisaną jej kategorią problemu.
W jednym miejscu, nie wychodząc z domu, możemy zgłosić uszkodzenia miejskiej infrastruktury nie zastanawiając się, który wybrać numer wewnętrzny dodzwaniając się do ratusza lub na jaki adres mailowy wysłać zgłoszenie. ? W ciągu czterech lat funkcjonowania aplikacji w Markach naprawiono ponad 1000 zgłoszonych usterek ? mówi Jacek Orych, burmistrz Marek. Marki, to jedna z dwóch gmin na Mazowszu, w których funkcjonuje portal NaprawmyTo.pl. W moderacji serwisu stronie urzędowej pomaga stowarzyszenie Grupa Marki 2020. ? Dzięki aplikacji mieszkańcy uczą się odpowiedzialności za otaczającą ich przestrzeń. Za wdrożenie portalu nasze miasto zostało nominowane do nagrody prezydenckiej Super Samorząd 2012, przyznawanej za wzorcowe współdziałanie obywateli i administracji, z czego jesteśmy bardzo dumni ? dodaje Tadeusz Markiewicz, wiceprezes Grupy Marki 2020.
Najstarszy polski serwis do mapowania usterek w przestrzeni publicznej NaprawmyTo.pl świętuje jubileusz. Często dostrzegamy w naszym otoczeniu irytujące problemy, które czekają na rozwiązanie. Przez zerwany rozkład jazdy nie wiemy, kiedy przyjedzie nasz autobus. Dziura w drodze może uszkodzić nam podwozie auta. Dzikie wysypisko śmieci wpływa negatywnie na lokalny krajobraz i odczuwalną jakość naszego życia. Każda z tych spraw wymaga interwencji odpowiednich służb, ale każda jest też na pierwszy rzut oka na tyle błaha, że nie mamy ochoty wykonywać w jej sprawie telefonów lub wysyłać pism do urzędów. Zazwyczaj nie mamy nawet pojęcia do kogo pisać lub dzwonić z taką sprawą ? gmina to skomplikowany organizm, w którym za różne zagadnienia odpowiadają różne instytucje.
Codzienne usterki czekają więc na rozwiązanie ? jedne tygodniami, inne miesiącami, a w tym czasie nasza okolica staje się coraz mniej przyjazna. Co więcej, nienaprawione usterki mogą prowadzić do sytuacji opisywanej przez tzw. teorię rozbitej szyby G. Kellinga i C. Colesa, wedle której wygląd otoczenia ma istotny wpływ zarówno na nasze poczucie bezpieczeństwa, jak i na faktyczny poziom przestępczości w okolicy. Zbita szyba, która czeka na naprawę, jest dowodem bezsilności lokalnej wspólnoty mieszkańców wobec łamania prawa i może działać jako swoiste ?przyzwolenie? na dalsze wykroczenia.
Okazuje się, że największą grupę rozwiązanych zgłoszeń stanowią naprawione lub skorygowane znaki drogowe. Następne na liście są uprzątnięte śmietniska, załatane drogi i chodniki oraz naprawione oświetlenie. Znaki drogowe mogą wydawać się nieco zaskakujące w tym zestawieniu. To jednak zasługa pasjonatów, którzy wyłapują niezgodności i błędy w oznaczeniach, a następnie zgłaszają to poprzez nasz serwis – mówi Grzeszak. Można by to nazwać społecznościowym audytem przestrzeni. Obchodzenie i fotografowanie błędnych znaków to w istocie wolontariat na rzecz gminy – a więc dodatkowa korzyść dla urzędu i całej wspólnoty mieszkańców.
Do systemu jest bardzo łatwo dołączyć ? zapewnia Grzeszak. Wystarczy tylko decyzja władz gminy i pracownicy Fundacji generują dedykowaną podstronę na miesięczny, darmowy okres testowy. Jeśli w tym czasie urzędnicy i mieszkańcy dostrzegą korzyści z tej formy współpracy, podpisujemy umowę na rok – mówi Grzeszak. Pytany o koszty deklaruje: NaprawmyTo.pl nie jest przedsięwzięciem nastawionym na zysk, pobieramy więc środki tylko w celu utrzymania i rozwoju narzędzia. Ile dokładniej? W zależności od wielkości gminy od 100 zł miesięcznie w górę. W tej cenie oferujemy całkowitą obsługę informatyczną strony, wszystkie funkcjonalności, a także doradztwo w zakresie obsługi serwisu.

www.Marki.NaprawmyTo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.