W Markach impreza finałowa i zbiórka do puszek odbyły się po raz trzynasty. I udało się! Trzynastka okazała się magiczną liczbą! W niedzielę, marecki Sztab WOŚP zebrał ponad 166 tys. złotych i tym samym przekroczył pułap miliona złotych zebranych dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Marki pękają z dumy!
Marecki sztab to mali wolontariusze z puszkami, blisko dwie setki młodzieży i dorosłych oraz wspaniali darczyńcy. Całe Marki zaangażowały się w świąteczną akcję czynienia dobra!
Na czele całego wydarzenia stała Maria Krzyżanowska, szefowa mareckiego sztabu i prezes Fundacji Przyjaciele Marek, organizatora wydarzenia.
Finał w hali widowiskowo-sportowej przy Szkole Podstawowej nr 4 tradycyjnie rozpoczęły występy najmłodszych mareckich artystów. Wystąpiły maluchy żłobkowe i przedszkolaki ze Smerfów i Smerfusiów oraz mali tancerze z Szafiarni. Dzieciaki były mocno przejęte, ale bardzo profesjonalnie przygotowane. Rodzice podziwiali ich występy z łezką w oku. To zdecydowanie jeden z najbardziej emocjonujących elementów każdego Finału.
Następnie swoje umiejętności zaprezentowali uczniowie mareckich szkół, zespoły taneczne Acrodance, starsi tancerze Szafiarni oraz podopieczni Mareckiego Ośrodka Kultury. Poziom techniczny układów choreograficznych i zdolności wokalnych młodych ludzi jest z każdym rokiem coraz wyższy. Oglądanie efektów ich ciężkiej pracy było dla widzów ogromną przyjemnością.
Niezwykle interesujące były także pokazy sportowe sztuk walki zawodników UKS „SameJudo” i Fundacji Fundaco Internacional Capoeira Artes das Gerais. Dużo pozytywnej sportowej energii dodały także występy przedstawicieli mareckich klubów Exo Fitness i Olimpik Park, którzy zaprezentowali zumbę i trening na trampolinach.
O rockowy charakter mareckiego finału zadbały trzy charyzmatyczne grupy: Ad Astra, All The Same i zaraZZaraz. Mocne brzmienie, radość, muzyka i dużo serca, czyli cała kwintesencja WOŚP. Wszystkie sceniczne atrakcje fantastycznie zapowiadały cudowne dziewczyny z MOK. Przez cały dzień odbywały się oczywiście licytacje, które są nieodłącznym elementem i tradycją wszystkich finałów. Podczas samych licytacji marecki Sztab WOŚP zebrał blisko 30 tysięcy złotych!
Wszystkie przedmioty do licytacji były darowane przez wspaniałych mieszkańców Miasta. Wielu z nich kwestuje całymi rodzinami już od lat. Mareccy przedsiębiorcy oferowali vouchery na swoje usługi, inni przynieśli wspaniałe gadżety. Sam burmistrz, Jacek Orych, który przez wiele lat był wolontariuszem w sztabie, podarował zestawy pamiątek związanych z Markami.
Tuz przy scenie znajdował się Kiosk z Sercem, gdzie dziewczyny z Fundacji ?Marecki Klub Kobiet z Pasją? kusiły swoimi pięknymi dziełami i darowanymi wyrobami od mareckich rękodzielników, wśród których królowały anioły, jednorożce i inne amulety przynoszące szczęście.
Poza sceną i niezapomnianymi doznaniami kulturalnymi można było skorzystać z wielu atrakcji, konkursów i niespodzianek przygotowanych przez Sztab przy współpracy lokalnych firm.
Można było pomalować buzie, udekorować pierniki, uszyć sobie przytulankę, skręcić ośmiornicę z balonów, skorzystać z masaży, a nawet skosztować mareckiej wody z oldskulowego saturatora Wodociągu Mareckiego.
Księgarnia ZIK po raz kolejny zorganizowała stoisko z książkami. DKMS tradycyjnie już informowało przybyłych, w jaki sposób można pomóc potrzebującym, a firma KIND prowadziła badania słuchu.
W strefie gastronomicznej można było sprawdzić siłę owoców w kolorowych sokach, kawiarenka zachęcała unoszącym się zapachem kawy od Cafe Grano, a do tego słodkimi wypiekami darowanymi przez mareckie Rady Rodziców, mieszkańców i okoliczne firmy: cukiernię i piekarnię Putka, cukiernię Mocca oraz piekarnię Szwajcarską. Kuchnia przy Szkole Podstawowej Nr 1 przygotowała ulubione, tradycyjne przysmaki: bigos i grochówkę. Hotel Mistral, Catering Pawłowscy, Intereuropol Piekarnia Szwajcarska i Tennis Club przygotowali ciepłe posiłki i pieczywo oraz ciastka dla wolontariuszy. Dzięki temu zmarznięte dzieciaki mogły się posilić i ogrzać po udanej zbiórce.
Stoiskami cieszącymi się największym zainteresowaniem dzieci były dmuchańce firmy Biwat, zabawy organizowane przez EM-KA EVENT oraz Kids&Fun, gry planszowe z firmy Egmont, warcaby z UKS Struga oraz warsztaty plastyczne organizowane przez Marecki Ośrodek Kultury.
Niezwykle ważnym punktem była Fantownia, w której każdy los wygrywał, a jednemu szczęściarzowi zapewnił rower, darowany na ten cel przez pobliski sklep sportowy Decathlon.
Cała szkoła pachniała dekorowanymi piernikami, jednak największą podróż kulinarną dookoła świata, wyjątkowej dwunastce, zapewniła wybitna ekipa kucharzy z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni. Przygotowali oni 12 wykwintnych i niezapomnianych potraw z różnych stron świata. Miejsca przy Stole Mistrzów były wylicytowane już przed finałem, a łączny dochód wyniósł prawie 4 tysiące złotych.
Ciekawe były pokazy psów-ratowników, a nauka pierwszej pomocy organizowana przez OSP Marki cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Młodzież zabezpieczyła imprezę medycznie oraz przeciwpożarowo, a bezpieczeństwo zapewniała firma Kontra24.pl
Wszystkie chwile można było utrwalić u ulubionego fotografa na stoisku Cennej Chwili, gdzie Marcin Ciepieniak swoim ?okiem? łapał najlepsze momenty.
Najgłośniejsza w całym Sztabie była Estrada Wołomin, która nagłośniła i oświetliła scenę.
Marecki Sztab liczył ponad 220 osób ? białe koszulki nosili wolontariusze, którzy w ciężkich puszkach przynieśli ponad 100 tysięcy złotych; 160 osób w czerwonych koszulkach, to wolontariusze, którzy pomagali zorganizować imprezę na hali, a 20 sztabowców w granatowych koszulkach, to ludzie, którzy już od października pracowali, aby Finał błyszczał niespotykanym blaskiem. Całą imprezę pod swoją pieczą miała Fundacja Przyjaciele Marek przy współorganizacji z Gminą Miasta Marki.
Marki zebrały 166 331,78 zł i dzięki sprawnej Komisji Kasy, kasowych wolontariuszy oraz ekipy z firmy AVARUS (oczywiście mareckiej!) jeszcze przed północą oddały całą kwotę do głównego Sztabu WOŚP!
Markowianie do zobaczenia na Finale WOŚP za rok!
