Medale Gladiatorów z Kobyłki

Złoto i srebro Kamila Ruty oraz brąz Marcina Krawczyka i Michała Żegoty to trofea z tegorocznych zawodów Kick Boksingu w Rimini we Włoszech, które odbyły się w pierwszy weekend czerwca.

Zawodnicy MKS Gladiator Wicher Kobyłka trenowani przez Grzegorza Engela w pierwszy weekend czerwca udali się do Włoch, gdzie w miejscowości Rimini uczestniczyli w Pucharze Świata. Podopieczni Engela na te zawody pojechali nie po raz pierwszy. To już tradycja, że kobyłkowscy kick bokserzy z Rimini przywożą worek medali – tak też było i tym razem.

Do rywalizacji stanęło ośmiu podopiecznych Engela. Kamil Ruta i Bolesław Nowak walczyli w dwóch formułach – Light Contact i Kick Light. W formule Light Contact wystartowali: Marcin Krawczyk, Dawid Andrzejewski, Michał Żegota i Rafał Wojtyński zaś Andrzej Modzelewski i Piotr Bombik stanęli do rywalizacji w Kick Light.

Kamil Ruta wrócił do Kobyłki z dwoma medalami. Złoty zdobył w formule Light Contact Juniorów po zdeklasowaniu przeciwników w czterech walkach, nie dając rywalom cienia nadziei na wygraną.

W formule Kick Light seniorów musiał zadowolić się srebrem przegrywając w walce finałowej minimalną różnicą punktową.

Marcin Krawczyk i Michał Żegota musieli zadowolić się brązowymi medalami. Marcin walcząc w formule Light Contact seniorów stoczył 4 dobre walki zaś Michał po dobrym wstępie odpadł niestety w walce półfinałowej co zagwarantowało mu również brązowy medal.

Andrzej Modzalewski stoczył trzy dobre walki i uległ reprezentantowi Rosji. – Przegrał minimalnie walkę o wejście na podium ? relacjonuje trener. – Nasi kolejni zawodnicy również nie mają się czego wstydzić. Ich występ w tegorocznych rozgrywkach w Rimini uważam za udany. Bolesław Nowak walczył w formułach Kick Light i Light Contact. Stoczył pięć walk. Choć odpadł z rywalizacji o medale to warto podkreślić, że przegrał z bardzo dobrymi zawodnikami. Kolejny Piotr Bombik w Kick Light stoczył 3 walki. Uległ, w ostatnim pojedynku, Ukraińcowi ? opowiada Grzegorz Engel o wstępie swoich podopiecznych.

Podkreśla, że również dwaj pozostali zawodnicy kobyłkowskiej reprezentacji spisali się dobrze. – Dawid Andrzejewski zaprezentował wysoki poziom w swojej kategorii w formule Light Contact. W drugiej walce trafił na dobrego włoskiego zawodnika, z którym przegrał dwoma małymi punktami zaś Rafał Wojtyński walcząc w formule Light Contact i zaliczył jeden z lepszych występów. W walce o wejście do półfinału uległ Mistrzowi Europy – podkreśla.

Trener Grzegorz Engel oraz zawodnicy klubu MKS Wicher Kobyłka składają podziękowania: Burmistrza miasta Kobyłka Roberta Roguskiego, firmy AL
BUD, CAFE RONDO, pani Kariny Jaźwińskiej i Rafała Malinowskiego.