Nie o boje i bitwy chodzi

W sobotę 9 marca podczas walnego zjazdu delegatów członkowie PO z powiatu wołomińskiego wybrali na przewodniczącego Igora Sulicha, radnego z Wołomina. W zebraniu uczestniczył m.in. poseł Andrzej Halicki, który kieruje Platformą w regionie mazowieckim. Sulich zastąpił Macieja Urmanowskiego który złożył rezygnację z funkcji motywując swoją decyzję nowymi wyzwaniami zawodowymi. Z Igorem Sulichem rozmawia Teresa Urbanowska.

? Czy zmiana szefa spowoduje zmianę w sposobie prowadzenia polityki PO w powiecie?

? Nie przewiduję rewolucyjnych zmian, chociaż nie ukrywam, że cały czas jako ugrupowanie Platforma Obywatelska kontynuujemy rozmowy z potencjalnymi koalicjantami. Są to zarówno pojedyncze osoby, jak i ugrupowania samorządowe działające na terenie gmin powiatu wołomińskiego. W tej chwili członkami PO są między innymi były burmistrz Zielonki Adam Łossan, obecnie wice szef koła w Zielonce, jak i Michał Jakubowski, obecny zastępca burmistrza Żoliborza, a wcześniej wieloletni burmistrz Kobyłki. Przekonujemy i zachęcamy do współpracy innych. Byliśmy, jesteśmy i będziemy szeroko otwarci na współpracę, ze wszystkimi, dla których samorząd to nie wygrane ?boje o węzły?, chodzenie na bitwy z ZTMem, tworzenie zbędnych instytucji i nikomu niepotrzebnych kosztownych stanowisk, ale ciężka, praca służąca rozwojowi największego na Mazowszu powiatu ziemskiego.

Osobiście, jako nowy szef PO w Powiecie, bardziej czuję się samorządowcem, niż politykiem i właśnie, w tym środowisku oczekuję nowego otwarcia i szerszej współpracy. Swoje działania będę koncentrował w szczególności na powiecie wołomińskim, próbując go odmitologizować, tak by nie był postrzegany jako niezwykle konserwatywny i zaściankowy, gdzie oprócz aktywności pomnikowej i rozdzielania stołków wśród ?swoich? niewiele się dzieje.

? Czy będziecie chcieli być bardziej widoczni?

? Kwestia widoczności, to bardzo dyskusyjny temat. Na pewno jest jeszcze wiele do zrobienia, zarówno jeśli chodzi o Wołomin, jak i pozostałe koła PO w powiecie, nad tym na pewno należy pracować. Moim zdaniem pozytywnie wyróżniają się w szczególności koła mareckie i ząbkowskie. Dobre przykłady będziemy powielać. W planach są również otwarte spotkania z parlamentarzystami i przedstawicielami ponadlokalnej administracji. Tutaj szczególnie liczę na wsparcie i współpracę Marszałka Krzysztofa Strzałkowskiego. Dzięki jego staraniom już teraz udało się dużo osiągnąć, a może być jeszcze lepiej.

? W Waszym spotkaniu uczestniczył Andrzej Halicki. Czy dostaliście jakieś wytyczne? Czy to znaczy, że on i Jadwiga Zakrzewska chcą tu się mocniej zaangażować?

? Być może niektórych z czytelników zaskoczę, ale niestety odpowiem przecząco. Nie, nie dostałem żadnych wytycznych, ani instrukcji postępowania ;). Jesteśmy dorosłymi i poważnymi ludźmi, którzy potrafią myśleć samodzielnie i nie dzwonią po rozkazy do Prezesa. Z ust przewodniczącego regionu Andrzeja Halickiego padły co prawda deklaracje o priorytetowości tworzenia partyjnych list wyborczych. Jednakże przesądzanie już teraz o tym, jak to wyjdzie w praktyce we wszystkich gminach powiatu wołomińskiego, myślę że jest mocno przedwczesne.

Z racji pełnionych funkcji zarówno Poseł Jadwiga Zakrzewska, jak i Szef Regionu Mazowieckiego PO Poseł Andrzej Halicki, są częstymi gośćmi w powiecie wołomińskim, dlatego w moim przekonaniu nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Oczywiście ubolewamy nad faktem, iż na sobotni zjazd delegatów powiatowego PO nie dojechała ?Nasza? senator Pani Anna Aksamit, ale tylko stan zdrowia jej w tym przeszkodził.

Przełom roku 2013 i 2014, to czas wewnętrznych wyborów we wszystkich strukturach Platformy. Jak co cztery lata, czekają nas, przewidziane w statucie, wybory w poszczególnych kołach, powiatach, regionach i strukturach krajowych. Dobrze, że parlamentarzyści PO korzystają z każdej nadarzającej się okazji do wymiany uwag i poglądów na sprawy lokalne, jak i bieżące wydarzenia polityczne.