Niech ciastka smakują nam jak dawniej

Nic na to nie poradzimy, że starzejemy się już od 30. roku życia! Możemy ten proces jedynie opóźnić. Zamiast z wiekiem mieć coraz więcej czasu na odpoczynek, coraz bardziej wprzęgamy się w kierat pracy zawodowej. Dłużej, ciężej, efektywniej.

Biologii jednak nie oszukamy. Zmniejsza się przewodność potencjału energetycznego we włóknach nerwowych, nieuchronnie obniża się waga mózgu. Uwięzieni przy biurkach tyjemy – nieuprawiający sportu 40-latek przed przejściem na emeryturę przytyje średnio 15 kilogramów. Z przyjaciółmi i rodziną spotykamy się od święta, a kawa i ciastka, którymi się wówczas raczymy, nie smakują jak dawniej, bo zmniejsza się liczba kubków smakowych. Spotkania odbywają się pod presją ?trzeba, bo tak dawno się nie widzieliśmy?, a kiedy już do nich dochodzi, nasze myśli krążą wokół problemów w pracy.

40-latkowie, 50-latkowie, 60-latkowie ciągle w pędzie. I coraz częściej czujemy się osamotnieni, ociężali i smutni. To też naturalne konsekwencje starzenia się potęgowane przeciążeniem pracą i stresem. Ten stan spowodowany jest m.in. zaburzeniami w wydzielaniu hormonów redukujących stres i sprzyjających regeneracji organizmu.

Co więc robić?

Lekarze nie mają wątpliwości – leczyć się, jeśli doszło już do stanów chorobowych, i postawić na aktywność fizyczną (regularną, jeśli ćwiczyliśmy zrywami). Z tym, że im jesteśmy starsi, tym częściej powinniśmy ćwiczyć nie tylko ciało, ale i mózg.

Biegać? Bieganie stało się bardzo popularne. Polecam je każdemu, kto ma w miarę zdrowe ciało, zdrowy rozsądek i odrobinę samozaparcia. Jednak osoby w dojrzałym wieku, które dotąd nie miały doświadczenia w regularnym uprawianiu sportu, mają prawo obawiać się kontuzji. Ich obawy nie są bezpodstawne. Dr Filip Kucharczyk ortopeda z Kliniki Chirurgii Urazowej Narządu Ruchu i Ortopedii w Otwocku, zachęcając do aktywności fizycznej, przytacza statystyki opracowane przez amerykańskich biomechaników – 79 proc. amatorów biegania co rok doznaje bolesnych urazów. Mimo to, powinniśmy stawiać na aktywność fizyczną. Biegać nie forsując się lub często maszerować (minimum 3 razy w tygodniu przez 30 minut).

Bezpieczny sport

Jako entuzjaści chińskich ćwiczeń tai chi przypominamy za Światową Organizacją Zdrowia (WHO), że ćwiczenia tai chi są doskonałą, bezkontuzyjną formą ćwiczeń zdrowotnych szczególnie dla osób w wieku 40+ i starszych. Podkreślamy też, na co kładzie szczególny nacisk WHO, że gimnastykujemy jeszcze jeden, zaniedbany w amatorskim sporcie organ – mózg.

W czasie treningów, których nieodzownym elementem są m.in.: koncentracja na wykonywanym zadaniu, pobudzanie receptorów czucia głębokiego ciała, wykonywanie ćwiczeń z wykorzystaniem wszystkich zmysłów ciała, usprawniamy połączenia pomiędzy korą mózgową, układem limbicznym i hipokampem, co ma wpływ na polepszanie pamięci. Wypracowane przez stulecia techniki tai chi pozwalają również obniżać częstotliwość fal mózgowych, co prowadzi do głębokiej relaksacji całego organizmu i reguluje pracę wegetatywnego układu nerwowego – odpowiedzialnego za przemianę materii oraz prawidłowe działanie narządów wewnętrznych (bicie serca, pracę jelit, żołądka czy pęcherza).

Prof. dr hab. Wojciech Drygas, kierownik Katedry Medycyny sportowej i Zapobiegawczej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi zachęca: – Systematyczny wysiłek fizyczny sprzyja poprawie zdrowia i długowieczności! Wiele podopiecznych poradni Zdrowego Człowieka w latach 70. miało 40-50 lat, więc są to dzisiaj 80-latkowie. U wielu z nich dzięki regularnemu treningowi i aktywności fizycznej metryka pokazuje zaawansowany wiek, a parametry fizjologiczne wskazują na osobę o 10-15 lat młodszą.

Janusz Kieś, Nikko Tai Chi

Kontakt pod

nr tel. 516 099 060

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.