Nowoczesna polityka historyczna

Obchodziliśmy
niedawno nadzwyczaj uroczystą 60. rocznicę Powstania Warszawskiego.
Dla mieszkańców stolicy obchody były wyrazistym,
zauważalnym i namacalnym wydarzeniem. Mieszkańcy całego kraju mogli
śledzić główne momenty uroczystości poprzez transmisje
telewizyjne. Relacje medialne miały wysoką oglądalność, zaś atmosfera
warszawskich ulic w ciągu kolejnych dni obchodów była
niepowtarzalna. Emocje wspomnieniowe i racje historyczne były
udziałem nie tylko rówieśników powstania,
ale wszystkich pokoleń dzisiejszych mieszkańców
Warszawy i gości przyjezdnych. W pamięci
pozostało wysokie napięcie patriotyczne, wielość podejmowanych
inicjatyw i ich znakomity poziom artystyczny.
Prócz tego, co minęło – prezydent Warszawy pozostawia po
obchodach trwałe dzieło, którym jest Muzeum Powstania
Warszawskiego. Muzeum powstało raz na zawsze i będzie świetnym
ośrodkiem zarówno pamięci historycznej, jak i edukacji
społecznej. Będą do niego trafiać nie tylko wizytujący z kraju, ale
też liczni odwiedzający zagraniczni. Już obecnie uczestnictwo w 60.
rocznicy ze strony wybitnych osobistości amerykańskich, angielskich i
niemieckich miało ogromne znaczenie dla wizerunku Polski na świecie.

W dzisiejszym świecie prowadzona jest
nowoczesna polityka historyczna. Narody świadome swej historii i
państwa rozumiejące swą misję są zawsze gotowe, aby dziedzictwo
dziejowe było podwaliną współczesnej polityki. Historyczne
narody Europy nie wahają się, aby ze swoich
dziejów i osiągnięć czynić oręż wzmacniający aktualne racje
polityczne. Jeżeli dane państwo jest jakoś skrępowane w tej kwestii,
zawsze potrafi delikatnie stymulować inicjatywy społeczne podejmujące
to zadanie. Skoro trudno Niemcom czynić się bohaterami wojny
światowej, to z cichym poparciem i głośnym wsparciem władz
publicznych działają stowarzyszenia ziomkowskie i związki
przesiedlonych nazywających siebie samych wypędzonymi. Światowym
szczytem najbardziej rozwiniętej polityki historycznej jest praktyka
działania państwa Izrael. To państwo odwołuje się w codziennej
polityce i bieżących decyzjach zarówno do biblijnej spuścizny
Wielkiego Izraela, jak i do szczególnego losu europejskich
Żydów w XX wieku. Przykład państwa Izrael jest najwięcej
mówiącym obrazem nowoczesnej polityki historycznej.

Świetnie zorganizowane przez prezydenta
Warszawy obchody miały nie tylko aspekt rocznicowy, ale były też
dobrą próba polityki historycznej. Światowi przywódcy
oddawali hołd polskim powstańcom lub też wyrażali mniej lub dalej
idąca skruchę. Nie przeszkodziło to jednak napisać jednej z czołowych
a ciągle źle poinformowanych gazet francuskich, że w Warszawie
obchodzono rocznicę powstania w getcie żydowskim. Ten smutny przykład
pokazuje, jak silna jest izraelska polityka historyczna i jak nadal
słaba jest jej polska odmiana. Zadaniem Polaków, a nade
wszystko ich przywództwa narodowego jest uprawiać wytężoną
i skuteczną – nowoczesną politykę historyczną.

Artur Zawisza