Pieczone ziemniaki to zuchów przysmaki

27 października wszystkie gromady zuchowe Hufca Zalew uczestniczyły w pierwszym wspólnym wydarzeniu ? Święcie Pieczonego Ziemniaka. Spotkanie zorganizował Szczep 14 DH i GZ Nieporęt. Miejscem zbiórki była Szkoła Podstawowa w Izabelinie, przy której działają harcerze i zuchy z Nieporętu.

Do Izabelina zawitało sześć gromad zuchowych z Hufca Zalew: 6 GZ Wilczki, 6 GZ Koniki Morskie ze Szczepu Zatorze w Wołominie, 64 GZ Dzielne Rysie z Radzymina, Próbna GZ Wielcy Odkrywcy z Załubic oraz 14 GZ Tropiciele Przyrody i 14 Próbna GZ Tropki ze Szczepu 14 DH i 14 GZ z Nieporętu. W spotkaniu uczestniczyło 110 zuchów ze wszystkich środowisk należących do Hufca Zalew oraz towarzysząca im kadra i Wielcy Pomocnicy, czyli harcerze z Nieporętu. Warto podkreślić liczny udział i wsparcie rodziców i sympatyków harcerstwa wszystkich gromad. W Święcie Pieczonego Ziemniaka uczestniczyły również: komendantka Hufca Zalew hm. Teresa Pękalska, przewodnicząca Kręgu Instruktorskiego hm. Grażyna Palamer oraz członkini Komisji Rewizyjnej hm. Elżbieta Darka.

Komendantka Teresa Pękalska podkreśliła jak bardzo jest dumna z udziału w wydarzeniu tak licznego grona. ? Nasze gromady i drużyny rosną w siłę i rozwijają się dzięki zaangażowaniu drużynowych, rodziców i ludzi dobrej woli wspierających działalność harcerską na tym terenie ? powiedziała podczas spotkania.

W samo południe gości przywitała Pani Jesień, choć nieoczekiwanie za oknami pojawiła się tego dnia zima. Z tego powodu impreza odbyła się w szkolnych murach a planowane wspólne ognisko zapłonie w innym terminie.

Przywitanie, odśpiewanie hymnów na sali gimnastycznej i zabawy sprawnościowe z ziemniakiem w roli głównej. Każda z gromad dumnie paradowała z transparentem i przedstawiła przygotowane hasła nawiązujące do tego wyjątkowego dla hufca święta. Mimo widocznej na ścianie tablicy z wynikami, nie było tego dnia wygranych i przegranych. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal.

Nazwę tego powszechnego, smacznego i lubianego warzywa odmieniono przez wszystkie przypadki. Zuchy poznały też inne regionalne nazwy ziemniaka: kartofle, grule, pyry, bulwy czy brambory.

W karcie dań pojawiły się różne potrawy z ziemniaków przygotowane przez rodziców: placki, pyzy, kopytka, kartacze, pierogi, babki ziemniaczane, zapiekanki, frytki, pizza oraz rozmaite sałatki. Nie zabrakło typowej pysznej zupy kartoflanki, którą dzień wcześniej mamy zuchów z gromady ?Tropki? gotowały w budynku starej izabelińskiej szkoły. Pożegnaliśmy się ze śpiewem na ustach w rytmie radosnej samby. Wszyscy stanęli w ogromnym kręgu, do którego zaproszeni zostali również rodzice zuchów. Zaśpiewaliśmy ?Słoneczko już?. Druhna Katarzyna puściła iskierkę przyjaźni, na którą długo musiała czekać, bo krąg wypełniał salę po brzegi. Komendantka Hufca Zalew Teresa Pękalska z nieskrywaną radością dziękowała za zorganizowanie święta integrującego wszystkie hufcowe zuchy. Przekazując pamiątkowy dyplom dh Katarzynie Załęskiej wyraziła nadzieję, że to początek hufcowej tradycji i w przyszłości takie wspólne inicjatywy będą się pojawiać jak najczęściej.

Aneta Zaremba