Poczta Życia Powiatu: Kto tak naprawdę miesza w radzymińskim samorządzie

Zamieszanie w Urzędzie Miejskim w Radzyminie, spowodowane problemami współpracy burmistrza Piotrowskiego z Radą Miejską, trwa już blisko dwa miesiące. Powszechną wiedzą jest, że na samym początku styczniowej sesji budżetowej grupa radnych skupionych wokół burmistrza Piotrowskiego podjęła nieudaną próbę odwołania Prezydium Rady. W lokalnej prasie pojawiają się spekulacje dotyczące podziału stanowisk w radzie. Jako radna wybrana z list Prawa i Sprawiedliwości, będąca uczestniczką tych wydarzeń, chcę przybliżyć Czytelnikom pewne fakty, które według mojej oceny zasługują na szczególną uwagę.

Rozmowy prowadzone w okresie wyborów samorządowych z przedstawicielami Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Centrum Samorządowego Nasza Gmina wskazały na bliskość programową Prawa i Sprawiedliwości i Centrum, co zaowocowało zawiązaniem koalicji w Radzie Miejskiej. Współpraca układała się poprawnie aż do 30 stycznia br., dając nadzieję na istotną zmianę jakościową w pracy rady. Przede wszystkim rada zaczęła realnie wykonywać funkcję kontrolną wobec działań burmistrza Radzymina, co w obliczu niepokojących informacji o katastrofalnym stanie gminnego budżetu, okazało się absolutnie niezbędne.

Niestety niezaspokojone ambicje niektórych członków Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, wspierane przez burmistrza Piotrowskiego, wystraszonego zdecydowaną i konsekwentną postawą Prezydium Rady w dążeniu do wyjaśniania nieprawidłowości w radzymińskim urzędzie, m.in. kwestii budowy drogi do prywatnego zakładu, doprowadziły do rozbicia koalicji w Radzie Miejskiej. Dwóch radnych należących do mojego klubu, Marcin Godlewski i Konrad Jankowski, opowiedziało się po stronie nowo powstałej frakcji, wypisując się tym samym z klubu PiS i łamiąc w ten sposób przedwyborcze zobowiązania.

Stwierdzam kategorycznie, że Prawo i Sprawiedliwość w Radzyminie nie ma nic wspólnego z powstałą koalicją burmistrza Piotrowskiego i klubu Miasto i Gmina Razem. Jesteśmy zdecydowanie krytyczni wobec kiepskiego stylu, a przede wszystkim fatalnych efektów ekonomicznych rządów burmistrza Piotrowskiego. Uważamy, że obowiązkiem radnych jest patrzeć na ręce władzy i działać dla dobra Mieszkańców Miasta i Gminy. Tu nie ma miejsca na prywatne ambicje i interesy!

Małgorzata Śmiałkowska
radna Miasta i Gminy
Radzymin przewodnicząca
Klubu Radnych PiS
w Radzyminie