Polska mówi NIE europejskiemu Regulatorowi

Komisja Europejska wnioskuje o ustanowienie nowego niezależnego Urzędu, ściśle współpracującego z krajowymi organami regulacyjnymi i Komisją, odpowiedzialnego przed Parlamentem Europejskim. W jego skład ma wejść Rada Organów Regulacyjnych, w której zasiądą szefowie krajowych organów regulacyjnych ze wszystkich państw członkowskich, i zastąpi on Europejską Grupę Regulatorów (ERG). Urząd ten będzie służyć Komisji Europejskiej specjalistycznym doradztwem, zwłaszcza w celu przygotowania decyzji regulacyjnych podejmowanych na podstawie procedury określonej w artykule 7 oraz w celu kontynuacji rozszerzania rynku wewnętrznego przez zwiększenie spójności w zastosowaniu przepisów UE, a także będzie stanowić ośrodek wiedzy fachowej w zakresie sieci i usług łączności elektronicznej na poziomie europejskim.

Nowy Urząd miałby przejąć także funkcje Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA), co pozwoli przezwyciężyć wiele z problemów stwierdzonych w funkcjonowaniu ENISA.

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej nie popiera propozycji utworzenia uropejskiego Urzędu ds. Rynku Łączności Elektronicznej (European lectronic Communications Market Authority – EECMA).

Uzasadnienie :

Propozycja Komisji Europejskiej nie zawiera uzasadnienia merytorycznego i rawnego zastąpienia Europejskiej Grupy Regulatorów (ERG) innym organem i ten sposób zapewnienia spójnego wdrożenia regulacji we wszystkich aństwach członkowskich. W uzasadnieniu projektu rozporządzenia nie wykazano jakie przesłanki były podstawą do zaproponowania tak daleko idących zmian instytucjonalnych.
Utworzenie Urzędu oznacza radykalne zmiany w systemie regulacji rynku telekomunikacyjnego w Europie zmierzające do scentralizowania uprawnień regulacyjnych.
Propozycja ta nie przyczyniłaby się do rozwoju rynku telekomunikacyjnego i
ułatwiłaby w zasadzie tylko pracę Komisji Europejskiej, gdyż Komisja
współpracowałaby głównie z Europejskim Urzędem ds. Rynku Łączności
Elektronicznej, a nie z regulatorami narodowymi wszystkich państw
członkowskich.
Wątpliwości budzi również, m.in. ze względów finansowych, propozycja
likwidacji, po dwuletniej działalności, Europejskiej Agencji ds.
Bezpieczeństwa Sieci i Informacji ENISA i włączenia jej do tworzonego
Urzędu.
W uzasadnieniu do wniosku dotyczącego dyrektywy parlamentu europejskiego i
rady zmieniająca dyrektywy 2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych
sieci i usług łączności elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do
sieci łączności elektronicznej oraz wzajemnych połączeń i 2002/20/WE w
sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej stwierdza się, że celem wniosków reform legislacyjnych jest nowelizacja ram regulacyjnych łączności elektronicznej poprzez m.in. zredukowanie zasobów administracyjnych koniecznych do
wdrożenia uregulowań ekonomicznych, czego przykładem jest zmniejszenie
ilości rynków regulowanych z 18 do 7. Idea ta wydaje się sprzeczna z
propozycją utworzenia Urzędu.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej nie znajduje uzasadnienia dla nakładania z
góry i pobierania przez Urząd od przedsiębiorców telekomunikacyjnych opłat
administracyjnych za usługi świadczone przez Urząd. Z uzasadnienia do
wniosku Rozporządzenia ustanawiającego Urząd wynika, że głównym zadaniem
nowego Urzędu miałoby być formułowanie opinii i porad dla Komisji
Europejskiej.

Dlatego też Rząd Rzeczypospolitej Polskiej nie widzi podstaw
do obciążania kosztami sporządzania tych opinii przedsiębiorców
telekomunikacyjnych. Ponadto należy zaznaczyć, że art. 12 dyrektywy
2002/20/WE w sprawie zezwoleń na udostępnianie sieci i usług łączności
elektronicznej przewiduje możliwość pobierania od przedsiębiorstw
telekomunikacyjnych opłat administracyjnych.

Polski ustawodawca skorzystał z tej możliwości i nałożył na przedsiębiorców telekomunikacyjnych sprecyzowany w art. 183 ustawy z dnia 16 lipca 2004 Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 z późn. zm) obowiązek uiszczania rocznej opłaty telekomunikacyjnej.

Nałożenie na przedsiębiorców telekomunikacyjnych opłaty administracyjnej uiszczanej na rzecz Urzędu doprowadziłoby do sytuacji, w której polski przedsiębiorca obowiązany zostałby do uiszczania dwóch opłat administracyjnych. Zdaniem Rządu Rzeczypospolitej Polskiej pobieranie opłat od przedsiębiorców byłoby uzasadnione jedynie w indywidualnych przypadkach wystąpienia zainteresowanego podmiotu do Urzędu z prośbą o wydanie opinii.
Katalog usług i ich cena powinny zostać jasno określone w przepisach, tak
aby przedsiębiorca telekomunikacyjny przed wystąpieniem z wnioskiem do
Urzędu mógł ocenić opłacalność uzyskania tej opinii.
Urząd ma być także odpowiedzialny za zbieranie oraz redystrybucję – wg
nieokreślonego w propozycjach przepisów klucza – opłat za prawo użytkowania
częstotliwości radiowych i numeracji, co zdaniem Rządu Rzeczypospolitej
Polskiej stanowi dość znaczącą ingerencję Urzędu w wewnętrzną politykę
widma radiowego poszczególnych państw członkowskich.
W skład Urzędu, którego liczba pracowników po jego pełnym ustanowieniu
osiągnie 134 pełne etaty, wchodzić będzie m.in. Rada Organów Regulacyjnych.
W jej skład wchodzić będą szefowie niezależnych krajowych organów
regulacyjnych, a głównym zadaniem Rady będzie przekazywanie Dyrektorowi
opinii przed przyjęciem opinii, zaleceń i decyzji, o których mowa w art. 4
do 23, a więc opinii w sprawie wszelkich zagadnień dotyczących łączności
elektronicznej.

Biorąc pod uwagę, jak rozległy jest zakres zadań postawionych temu organowi do wykonania, poważne wątpliwości budzi możliwość jednoczesnego sprawowania funkcji szefa krajowego organu regulacyjnego oraz funkcji członka ww. Rady . Zatrudnienie osoby stojącej na czele krajowego urzędu regulacyjnego do pracy w Radzie Organów
Regulacyjnych oraz kolejnego wyższego szczebla urzędnika krajowych organów
regulacyjnych do pracy w Komisji Odwoławczej może zdezorganizować pracę
krajowych urzędów regulacyjnych.

Szczególnie istotne znaczenie będzie to miało w Polsce, gdzie rynek telekomunikacyjny jest daleki od konkurencji i działania regulatora są niezbędne. Ponadto jak wynika z proponowanych regulacji Rada Organów Regulacyjnych będzie wydawać opinie m. in. na temat projektów środków podejmowanych przez krajowe organy regulacyjne.
Członkowie Rady będą opiniowali swoje decyzje, a więc będą sędziami we
własnej sprawie.
Z analizy kompetencji tego urzędu wynika, że może on istotnie ingerować w
suwerenność krajowych organów regulacyjnych. Dlatego też, Rząd
Rzeczypospolitej Polskiej stoi na stanowisku, że centralizacja na poziomie
europejskim znacznych kompetencji krajowych organów regulacyjnych stoi w
sprzeczności z zasadą pomocniczości.
Za środek nieproporcjonalny i sprzeczny z zasadą pomocniczości należy uznać
cedowanie jakichkolwiek kompetencji w tym zakresie na wydzielony urząd
tworzony przy Komisji Europejskiej. Harmonizacja częstotliwości na obszarze
Wspólnot Europejskich musi uwzględniać specyfikę poszczególnych Państw
Członkowskich, a w szczególności – konieczność koordynacji transgranicznej
z krajami trzecimi.

Opracował Janusz Piechociński wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji
Infrastruktury, poseł PSL , janusz@piechocinski.pl ,WWW.piechocinski.pl