Poradnia Medycyny Sportowej już wkrótce w Wołominie

Badania wydolnościoweZostała podjęta uchwała, która umożliwi powstanie Poradni Medycyny Sportowej. Do tej pory jeden z największych powiatów na Mazowszu nie miał, jakże ważnej dla rozwoju sportu, placówki.
Przez Radę Miasta została przyjęta uchwała w sprawie zatwierdzenia zmian w statucie Miejskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1 w Wołominie z siedzibą przy ulicy Wileńskiej 74.

To kolejny krok do powstania w naszym powiecie Poradni Medycyny Sportowej, gdzie będą przeprowadzane specjalistyczne badania sportowe. – Jeden z największych powiatów w województwie mazowieckim powinien mieć taki ośrodek. Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku – mówi Grzegorz Wajs, wołomiński radny i były zawodowy kolarz. Do tej pory na specjalistyczne badanie trzeba było wybierać się do stolicy, co dla wielu osób było niemałym utrudnieniem.

W Wołominie, w szkołach sportowych i klasach o profilu sportowym, uczy się 354 uczniów, zaś w OSiR w różnych sekcjach sport uprawia 575 osób przed 21 rokiem życia. To przede wszystkim z myślą o nich powstanie Poradnia, choć oczywiście będą mogli z niej korzystać wszyscy chętni, którzy chcieliby sprawdzić swoje możliwości wydolnościowe. – Jako były sportowiec cieszę się, że Poradnia powstanie, bowiem doskonale zdaję sobie sprawę, jak ważne są takie badania dla sportowca – żeby uprawiać sport trzeba znać swój organizm, trzeba mieć go pod kontrolą.

Utworzenie Poradni może podnieść poziom powiatowego sportu, ponieważ młodzi ludzie będą mieli lepszy dostęp do specjalistycznych badań – dodaje Grzegorz Wajs.
Poradnia będzie czynna 3 razy w tygodniu po 5 godzin dziennie.

Jej głównym zadaniem będzie profilaktyka – uświadamianie sportowcom zagrożeń, jakie może spowodować uprawianie sportu przy nieodpowiednim korzystaniu ze swojego organizmu, pomoc w leczeniu kontuzji i uszkodzeń oraz rehabilitacji, fizykoterapia, przeprowadzanie specjalistycznych badań wydolnościowych – jakże ważne dla sportowca poznawanie możliwości i ograniczeń własnego organizmu.

Marcin Pieńkowski