Przyspieszenie w Wołominie

O zmianach w PWiK, MDK, budowie pomnika Lecha Kaczyńskiego i terenie po sklepie Carrefour z Ryszardem Madziarem, burmistrzem Wołomina rozmawia Teresa Urbanowska.

? Od blisko półtora roku jest Pan burmistrzem Wołomina. Wydawało się już, że dokonał Pan niezbędnych zmian kadrowych na różnych stanowiskach, a tu tymczasem mamy odwołanie z funkcji dyrektora MDK i prezesa PWiK. Czemu mają służyć te zmiany?

? Po roku zarządzania miastem zrobiłem przegląd urzędu, jak i gminnych instytucji. Po analizie doszedłem do wniosku, że trzeba zdynamizować działania. Dlatego właśnie zostały podjęte działania, o które Pani pyta. Co do Miejskiego Domu Kultury: rozpisany został konkurs na stanowisko dyrektora. Liczymy na to, że wpłyną zgłoszenia od osób, które będą bardziej doświadczone w sferze zarządzania, a przy tym będą potrafiły docenić i wspierać lokalne inicjatywy, a potem je właściwie wypromować. Na przełomie marca i kwietnia powinniśmy poznać nazwisko nowej osoby. W tej chwili osobą pełniącą obowiązki jest pani Katarzyna Kulik.

Podobnie rzecz się ma z PWiK. Tu również od nowego prezesa oczekiwaliśmy większej dynamiki w działaniu mającym na celu doprowadzenie do zwiększenia liczby przyłączeń kanalizacyjnych. Efekty, jakie pan Małecki osiągnął przez dziewięć miesięcy, mnie nie satysfakcjonują. Nie dość dobrze układały się też relacje pracownicze i na najwyższym szczeblu wewnątrz przedsiębiorstwa, co rzutowało na efektywność pracy. Stąd taka, a nie inna decyzja.

? Może trzeba było jeszcze poczekać kilka miesięcy?

? Jak sama pani wspomniała ? minął rok, odkąd wybrano mnie na burmistrza, i jeśli chcę dokonać odczuwalnych zmian w mieście, to jest to najwłaściwsza pora na ?przegląd kadry? i dokonywanie zmian. Za rok będzie zbyt późno. Wtedy już niewiele zdążę w tej kadencji zdziałać. My tu potrzebujemy nie tylko dobrych fachowców ? potrzebujemy, aby oni byli bardzo dobrzy.

? Chodziły pogłoski, że pan Małecki jest człowiekiem PiS…

? No właśnie, to chyba zadaje kłam pewnym obiegowym opiniom.

? Skoro już zeszliśmy na politykę, to muszę zapytać o budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego w Wołominie. Po kilku miesiącach ciszy temat powrócił. Czy są podjęte w tej sprawie jakieś decyzje?

? Wszyscy inicjatorzy budowy pomnika jeszcze nie zdecydowali ostatecznie o jego lokalizacji. Gdy to zostanie uzgodnione, sprawa z pewnością trafi pod obrady Rady Miejskiej, ponieważ to radni mają w tej sprawie głos decydujący.

? Nie byłabym tego taka pewna, gdyż osoby, z którymi jest Pan w komitecie budowy tego pomnika, podają nawet terminy tej budowy…

? Nie mam wpływu na to, co mówią członkowie tego komitetu. Mogę tylko mówić za siebie i uważam, że w Wołominie powinno się w jakiś godny sposób upamiętnić śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wszystkie ofiary Smoleńska.

? Z informacji podanej podczas ostatniej sesji wynika, że 9 marca miała zapaść decyzja sądu w sprawie terenu po spalonym sklepie Carrefour. Znana jest treść tej decyzji?

? Sprawą zajmował się sąd w Warszawie. Zdaniem sądu teren po spalonym obiekcie powinna przejąć gmina. Musimy jednak jeszcze poczekać z działaniami w tej przestrzeni na uprawomocnienie wyroku. Uprzedzając pani kolejne pytanie, powiem tylko, że jeszcze nie są podjęte żadne decyzje co do przeznaczenia tego terenu. Będziemy na ten temat chcieli rozpocząć debatę, jak już będziemy dysponować gruntem.

? W gminach leżących wzdłuż linii kolejowej Warszawa?Tłuszcz toczy się coraz głośniejsza dyskusja na temat przebudowy linii kolejowej. Coraz głośniej swoje niezadowolenie z propozycji PLK akcentują mieszkańcy i radni Ząbek, Kobyłki i Zielonki. Czy Wołomin również ma powody do niezadowolenia?

? Bacznie obserwujemy wszystkie poczynania PLK w sprawie modernizacji naszej linii kolejowej, zwłaszcza na odcinku przebiegającym przez Wołomin. Spotkanie w tej sprawie odbędziemy w przyszłym tygodniu z przedstawicielami kolei, które pomoże nam ostatecznie wypracować stanowisko w tej sprawie.