Słaba końcówka Dolcanu

Dolcan Ząbki w ostatnich trzech meczach sezonu 2012\13 zdobył trzy punkty. Na wyjeździe pokonał Okocimskiego Brzesko 2:1, przegrał u siebie z Arką Gdynia 1:4, a w ostatnim meczu sezonu uległ 0:1 GKS-owi Katowice 0:1 na wyjeździe. Ostatecznie podopieczni Roberta Podolińskiego zakończyli rozgrywki na siódmym miejscu.

Mecz z Okocimskim na wyjeździe zapowiadał się na bardzo trudny. Zespół gospodarzy grał o utrzymanie. Po kwadransie Dolcan prowadził 2:0. W ósmej minucie, po podaniu Piątkowskiego, zespół z Ząbek na prowadzenie wyprowadził Wiśniewski. W 15 minucie kapitalnym strzałem z dystansu gola na 2:0 zdobył Zjawiński. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale zawodziła skuteczność. W 57 minucie na 1:2 trafił Smółka. To spowodowało, że miejscowi uwierzyli w siebie. Jednak tego dnia, poza jedną bramką, nie potrafili zrobić nic więcej. Seryjnie marnowali świetne okazje do zdobycia bramki. Sytuację zmarnowali m.in. Ogar i Kowalski. Goście też mogli zdobyć jeszcze jedną bramkę, ale świetną sytuację zmarnował Osoliński. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie. Tym samym klub z Ząbek dwa razy pokonał niewygodnego rywala. 

Mecz z Arką w Ząbkach był meczem o piąte miejsce w tabeli I ligi. Już w trzeciej minucie goście z Gdyni wyszli na prowadzenie po strzale Surdykowskiego. W 21 minucie był remis. Po raz kolejny dobrym strzałem z dystansu popisał się Zjawiński. Arka była nieco lepsza, Dolcan do tego starcia przystąpił osłabiony brakiem kilku graczy z powodu kontuzji czy też kartek. Tuż przed przerwą gracze z Gdyni wyszli na prowadzenie za sprawą Marcusa da Silvy. Jak później się okazało ten gracz okazał się katem Dolcanu… Ten gracz zdobył jeszcze dwie bramki w 54 i 73 minucie meczu. Podopieczni Roberta Podolinskiego walczyli o lepszy wynik, ale tego dnia los im nie sprzyjał. Po meczu padli na murawę z powodu wysiłku jaki włożyli w mecz. Ostatni mecz piłkarzy z Ząbek przed własną publicznością wyraźnie nie wyszedł, tak jak chcieliby tego kibice i zawodnicy.

Ostatni mecz w sezonie 2012\13 Dolcan rozegrał w Katowicach z GKS-em. Już w 11 minucie gospodarze prowadzili. Dobrą indywidualną akcję przeprowadził Przemysław Pitry i tak zrobiło się 1:0 dla miejscowych. Dolcan szuka wyrównania, lecz tego dnia piłkarze gości byli nieskuteczni. Druga połowa to obrona miejscowych i ataki przyjezdnych. Pomimo, że mecz ten był o tzw. pietruszkę, to kibice obejrzeli kilka ciekawych akcji. Warto odnotować, że w drużynie z Ząbek zadebiutował Mateusz Kryczka. Ostatnie mecze nie były łatwe dla graczy trenera Podolińskiego z powodu licznych kontuzji. Jednak dwie porażki w dwóch ostatnich meczach nie zmieniają faktu, że piłkarze z Ząbek rozegrali najlepszy sezon na zapleczu ekstraklasy w historii klubu. Warto też dodać, że w sezonie 2013\14 piłkarzy Dolcanu Ząbki nadal będzie prowadził Robert Podoliński!!! Pierwszy dobr y transfer działacze z Ząbek już zrobili.

Przemysław Kur