Teresa Urbanowska: Protesty to nie wszystko

Teresa Urbanowska

Przed nami wakacje czas wypoczynku ale i licznych stresów? Ale póki co większość z nas ciężko pracuje. Maturzyści i studenci walczą o spokojne wakacje, wiadomo – egzaminy w pełnym toku. Rodzice się głowią, myśląc o tym co zrobią za miesiąc ze swoimi pociechami, gdy zabrzmi ostatni szkolny dzwonek.

Każdy chciałby gdzieś uciec od własnej codzienności choć na trochę? Zanim jednak nadejdą upragnione przez niektórych wakacje trzeba zmierzyć się z kilkoma problemami. Przed jednym ? niewątpliwie trudnym do rozwiązaniem problemem stają właśnie władze samorządowe miast i gmin, które są organami prowadzącymi dla szkół i przedszkoli.
Jeszcze nie zdążyła na dobre zafunkcjonować ostatnia zmiana w systemie oświaty a już w życie weszła kolejna burząca niemalże z dnia na dzień poprzednie regulacje. Zamieszanie tym spowodowane odczuła już gmina Wołomin.
Dziś już bowiem wiadomo, że część szkół zetknie się ze znacznie mniejszym naborem do klas pierwszych (czytaj tekst obok) natomiast przedszkola, w których miało już w tym roku wystarczyć miejsc, znowu przeżyły oblężenie.
Można oczywiście doszukiwać się różnych powodów takiego stanu rzeczy co jednak nie zmieni faktu, że w konsekwencji kolejna grupa osób straci pracę a dla innej oznaczać to będzie znaczne jej ograniczenie a to oczywiście spowoduje mniejsze zarobki. W przedszkolach zabraknie miejsca a szkoły? no cóż czy to oznacza, że nasze szkoły zaczną świecić pustkami? Niektóre z pewnością tak! Ale po rocznym zamęcie niektóre znowu się zapełnią.
Ale cóż tam ? za miesiąc wakacje. A jak wiadomo nie tylko w czasie deszczu ale również i w wakacje dzieci, odciążone od codziennych obowiązków, nudzą się. Czy potrafimy im zapewnić bezpieczne wakacje?
Niestety nie wszyscy mogą, chcą, potrafią zapewnić je własnym dzieciom ? a powody takiego stanu rzeczy są różne i nie zawsze od nas zależne.
A może warto poszukać sposobu, który rozwiąże problem pustoszejących szkół i dzieci bez opieki w czasie wolnym od nauki? Protesty nie są lekarstwem na wszystkie problemy. A może znajdzie się pomysł, który pozwoli przeczekać ten rok? Dziś nikt nie wie co nam przyniosą kolejne uregulowania prawne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.