Teresa Urbanowska: Mamy też akcent na Wołomin

Teresa Urbanowska

I to w zasadzie nie jeden a nawet dwa akcenty i na dodatek podczas jednego, międzynarodowego, wydarzenia.
Jednym się podobało innym nie ? mnie się podobało. Wreszcie Wołomin miał swoje przysłowiowe promocyjne ?pięć minut? w mediach ogólnopolskich i to nie za sprawą tak modnych ostatnio u nas afer bankowych a w związku z Europejskim Kongresem Gospodarczym, który odbył się pod koniec minionego tygodnia w Katowicach.
Jak to opisuje w swojej relacji z udziału w tym Kongresie radny miejski Robert Kobus (czyt. str. 4) ?nie zabrakło akcentów wołomińskich?.
Dla tych, którzy nie wiedzą, nie czytali i nie oglądali powiem krótko ?  w kategorii Prezydent/Burmistrz/Wójt roku 2017 wyróżnienie zdobyła Pani Elżbieta Radwan ? burmistrz Wołomina. Zanim jednak wręczono wyróżnienia podczas panelu dla samorządowców Robert Biedroń ? prezydent Słupska widząc, że w panelu dyskusyjnym udział mają wziąć sami mężczyźni zaprosił do dyskusji burmistrz Wołomina Elżbietę Radwan. Ten, zdawać by się mogło, niewinny gest, zwrócił uwagę dziennikarzy zarówno na wołomińską burmistrz jak i na Wołomin. Tak ? mieliśmy swoje, inne niż zwykle, choć małe, to jednak z przytupem – ?pięć minut?.
W tym miejscu warto również podkreślić, że wszystko to działo się niemalże w przeddzień rozpoczynających się właśnie obchodów Dni Wołomina. Ot trafiła nam się taka mała wisienka na urodzinowym torcie.
Na przełomie kwietnia i maja ?zafundowałam? sobie wiosenny urlop, uczestnicząc w dorocznym plenerze malarskim w niewielkiej nadmorskiej miejscowości Unieście w gminie Mielno. Tu również nie brakowało wołomińskich akcentów.
Znajomi, z różnych stron Polski, którzy uczestniczyli w Ogólnopolskich plenerach w Chrzęsnem organizowanych we współpracy z powiatem wołomińskim przez Mazowieckie Forum Biznesu Nauki i Kultury gratulowali mi ? wołominiance, zgadnijcie czego, a właściwie kogo?
Naszej burmistrz? kto by pomyślał, że gdzieś w Tychach czy Gnieźnie ludzie śledzą, widzą, kojarzą i pamiętają to co się u nas dzieje? A jednak? Moi plenerowi znajomi mają też jedno małe, związane z Wołominem marzenie, które jak sądzę, Pani Burmistrz mogłaby spełnić ? marzą im się bowiem koszulki z napisem ?Mam przyjaciół w Wołominie?.
Podobnie jak w Katowicach, tak
i tu nad morzem był też drugi akcent wołomiński. Tym razem prywatny.
W tej samej gminie Mielno w innej, również niewielkiej miejscowości ? Sarbinowo, niewielki pensjonacik prowadzi Ewa – moja koleżanka z dzieciństwa. Udało nam się spotkać po latach i powspominać stare dobre czasy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.