Trzy bramki i trzy punkty Wichru w meczu z Rządzą

W sobotę (30 kwietnia) Wicher Kobyłka podejmował na swoim boisku zespół Rządzy Załubice. Obie drużyny rozgrywają swoje mecze w klasie A, grupie Warszawa I. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0 (2:0).

W 3. minucie meczu Robert Sosnowski, zawodnik gospodarzy, oddał groźny strzał z prawej strony pola karnego, ale stojący w bramce Rządzy Bartosz Masiak zdołał obronić. Po chwili sam na sam z bramkarzem gości był Damian Bieniak, po którego strzale piłka minęła lewy słupek. W 5. minucie meczu Paweł Mańk, napastnik Wichru Kobyłka, podał do Patryka Kamińskiego, który zdobył pierwszego gola dla Wichru. Po dwóch minutach ponownie w dogodnej sytuacji znalazł się Patryk Kamiński, pomocnik Wichru, lecz tym razem posłał piłkę nad bramką. W 9. minucie bliscy wyrównania byli goście. Jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wichru Seweryn Remieniewicz posłał piłkę nad bramką. Po upływie kwadransa od rozpoczęcia meczu grający z numerem 10. Seweryn Remieniewicz ponownie był bliski zdobycia gola. Na przeszkodzie ku temu stanęła dobra interwencja stojącego między słupkami Wichru Roberta Konopki, który w sytuacji sam na sam wyszedł z bramki i wybił piłkę spod nóg atakującego zawodnika gości. W 24. minucie meczu w polu karnym Rządzy został sfaulowany Kamil Boratyński. Sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Paweł Mańk, który pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza gości. Na 11 minut przed końcem pierwszej połowy, tuż przed polem karnym Rządzy, faulowany był Bartłomiej Męczkowski. Wykonujący rzut wolny Patryk Kamiński strzelił nad bramką. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gospodarzy. W 54. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Bartłomiej Męczkowki z Wichru, lecz bramkarz wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Dwie minuty później był rzut wolny dla Wichru. Piłka została wrzucona w pole karne, gdzie doszedł do niej Damian Zawadzki, który w tej sytuacji trafił w słupek. Po chwili bramce gospodarzy zagroził Seweryn Remieniewicz, ale przestrzelił. Wreszcie w 59. minucie meczu Łukasz Ślesicki strzelał z dystansu na bramkę Rządzy, po czym bramkarz odbił piłkę, do której następnie doszedł Paweł Mańk i strzelił trzecią bramkę dla Wichru. W 66. minucie po strzale Radosława Wiśniewskiego z Rządzy futbolówka zmierzała do pustej bramki, ale w ostatniej chwili została wybita przez zawodnika Wichru. W 71. minucie bliski trafienia hat tricka był Paweł Mańk, który w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać bramkarza Rządzy. Na 11 minut przed końcem meczu ponownie przypomniał o sobie Paweł Mańk. Napastnik Wichru strzelił tuż nad bramką gości. W końcówce meczu było jeszcze kilka ataków Wichru, lecz wynik już nie uległ zmianie.
Po spotkaniu z Rządzą Załubice podopieczni Piotra Stańczuka zajmują 4. miejsce w tabeli. Kobyłczanie zgromadzili 34 punkty. W 19 spotkaniach, jakie do tej pory rozegrali, 11 razy wygrali, raz zremisowali, siedem razy zeszli z boiska pokonani. W następnej kolejce rozgrywek (7 maja o godz. 14.00) Wicher zmierzy się z drugim zespołem Huraganu w Wołominie.
Po sobotnim spotkaniu Rządza Załubice zajmuje 11. (ostatnie) miejsce w tabeli. Załubiczanie aktualnie mają na swoim koncie 6 punktów. W 19 rozegranych kolejkach raz wygrali, trzy razy zremisowali i odnieśli 15 porażek. W następnej kolejce (7 maja o godz. 11.00) zespół Rządzy będzie podejmował na swoim boisku drużynę MKS-u Hutnik Warszawa.

Paweł Choim

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.