Tumirai zaprasza dzieci i rodziców

Jeszcze w sierpniu, przy walczącej ze złą sławą ulicy Warszawskiej, w samym centrum Wołomina, rozpoczyna działalność pierwsza placówka Emilii Polnau holistycznie odpowiadająca na potrzeby rodzin z małymi dziećmi.

Nuda, nic się nie dzieje, nie ma dokąd pójść z dzieckiem- takie i podobne zwroty często można usłyszeć na lokalnych placach zabaw, które akurat – nie da się ukryć – przechodzą ostatnio lifting. Stare niebezpieczne karuzele i huśtawki wymieniane są na kolorowe i zapraszające do zabawy – jak np. ten przy ul. Moniuszki. Jednak gdy tylko pogoda nie dopisze, trudno jest zaproponować dziecku porównywalną atrakcję. Na szczęście powstają takie miejsca jak Tumirai. Na walczącej ze złą sławą ulicy Warszawskiej, w samym centrum miasta, otwiera się bowiem pierwsza placówka holistycznie odpowiadająca na potrzeby rodzin z małymi dziećmi.

W nowoczesnym wnętrzu pełnym funkcjonalnych rozwiązań czeka na nas bogata oferta. Małe baletki, Wojownicy czy Gumki to nie nazwy nowych kreskówek, ale niektóre z propozycji zajęć rozwojowych dla dzieci. Można będzie tu zadbać o aktywność dziecka w wielu dziedzinach. Nowa placówka proponuje m.in:- zajęcia taneczne, plastyczne, muzyczne, językowe. Coś dla siebie znajdą już 6-cio miesięczne maluchy, które mogą brać udział w zajęciach razem z mamami. Kadra to ludzie znani z lokalnych środowisk twórczych – o taniec dba studio tańca Anny Głogowskiej znanej m.in z tańca z Gwiazdami, a o aktywność twórczą ?Fabryka pomysłów? Eli Zdrodowskiej. Gdyby nasze dziecko potrzebowało lekarskiej konsultacji specjalistycznej – w tym przyjaznym wnętrzu przestanie ona być kłopotliwa i nieprzyjemna.

Założycielka zadbała, by wśród zabawek królowały te kreatywne, drewniane o ciekawym wzornictwie – dalekim od chińskiego plastiku. W W zamyśle, to miejsce ma inspirować. W takim otoczeniu chciałoby się, by nasze dzieci dorastały – stąd pomysł, by maluchy mogły przebywać w centrum ?na godziny?, bądź ?w abonamencie? tak jak w tradycyjnym przedszkolu. Czym zatem różni się ?Tumirai? od przedszkola czy sali zabaw? Z tym pytaniem zwracamy się do Emilii Polnau założycielki tej nietypowej placówki. ? Nie ukrywam, że zależało nam, by stworzyć miejsce na wysokim poziomie. Gdzie maluchy z rodzicami lub bez, cały czas uruchamiają wyobraźnię. Nie ma więc u nas tradycyjnego małpiego gaju czy ogranego basenu z kulkami – ale zapewniam, że żadne dziecko nie będzie się nudzić. Zadbaliśmy o nowoczesny sprzęt, który nie wyręcza dzieci w myśleniu, ale do niego prowokuje – przez twórczą zabawę ? opowiada nasza rozmówczyni. Rzeczywiście zabawki cieszą oko w ?Tumiraiu?. Tu czeka uczestników kolejna niespodzianka… Niektóre zabawki można będzie zabrać do domu. – Działał będzie u nas Sklepik – Kreatywne zabawki, gdzie znajdą państwo w przystępnych cenach niebanalne propozycje m.in takich firm jak robiąca furorę wśród dzieci Kalimba. Co ciekawe, o czym zapewnia Emilia – ceny nie będą odstraszające. -Dla dzieci, które są naszymi miniprzedszkolakami zajęcia dodatkowe są darmowe! Nie ma problemu z pozostawieniem dziecka na pojedyncze godziny, a raz w miesiącu organizujemy nocną opiekę z wieloma atrakcjami dla dzieci. To czas kiedy rodzice mogą wyskoczyć do kina czy na kolację. Wyróżniamy się także monitoringiem online, który pozwala w każdej chwili podejrzeć zajętemu rodzicowi co dzieje się z jego dzieckiem. Wystarczy wejść na naszą stronę i obejrzeć widok z kamer. Postanowiliśmy też wspierać lokalne inicjatywy – np. zapraszamy na spotkania klubu Mamy Wołomin ? podkreśla w rozmowie z nami.

Tu może nasuwać się pytanie ? kogo stać będzie na takie rozrywki? – Ceny abonamentów są niskie. Miesięczny koszt uczestnictwa w zajęciach zaczyna się od 70 zł.

W ciągu pierwszych pięciu lat życia dziecka rozwija się około 50% zdolności uczenia się. Dlatego tak ważne jest zadbanie o wszechstronną stymulację maluszka ? podkreśla Emilia Polnau. Pytana o trudności przy wprowadzaniu pomysłu w życie dodaje: – Gdy coś tworzy się z pasją trudności bywają motywacją. Jednak przyznam, iż sporo czasu zajmuje załatwianie potrzebnych zgód – sanepid, straż pożarna, kominiarz etc. Nie wymagano od nas takich kontroli, ale chcemy być w porządku wobec rodziców, dlatego zbieramy dokumentację..

Zapowiada się zatem interesująco. Mimo, iż rekrutacja na zajęcia rozpoczyna się od 24.08 niektóre grupy są już pełne. Szczegółowe informacje znajdą Państwo na stronie www.tumirai.pl

Jedno przemyślenie nt. „Tumirai zaprasza dzieci i rodziców

  1. Niestety jedna Wielka Pomyłka jeśli chodzi o zajęcie dodatkowe z baletu, ale podejrzewam że z innymi wygląda to identycznie. Zajęcia są odwoływane bez informowania o tym fakcie i mamy zafundowaną wycieczkę na balet w tą i z powrotem .Telefonów nikt nie raczy odbierać – to już u nich standard od miesiąca, kiedy nastąpiła przeprowadzka z ul. Warszawskiej. Szkoda mi córki bo polubiła Panią prowadzącą zajęcia i jest mocno zawiedziona kiedy po raz kolejny muszę jej tłumaczyć że pewnie Pani baletnica zachorowała.

Możliwość komentowania jest wyłączona.