Uczelnia w Wołominie?

Wyższa Szkoła Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej im. Zygmunta Glogera w Bielsku Podlaskim ubiega się o uruchomienie na terenie Powiatu Wołomińskiego swojej siedziby.

Teresa Urbanowska

Próby ulokowania Wyższych Szkół prywatnych na terenie naszego powiatu czynione były w poprzedniej kadencji. Temat nie doczekał się wówczas szczęśliwej finalizacji. W tym roku władze Wyższej Szkoły Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej
im. Zygmunta Glogera w Bielsku Podlaskim powróciły do rozmów ze starostwem powiatu wołomińskiego na ten temat. Na ostatniej sesji przedstawiciele placówki prezentowali radnym swoją ofertę. – Poprzednie rozmowy z tą uczelnią dotyczyły jej lokalizacji w budynku Zespołu Szkół w Zielonce, teraz rozmawiamy o utworzeniu Wyższej Uczelni w budynku Zespołu Szkół przy ulicy Legionów w Wołominie ? wyjaśnia Piotr Uściński, wicestarosta powiatu wołomińskiego.

Mamy świadomość, że oferta, jaką państwu składamy, mieści się w strategii rozwoju tego powiatu. Możecie sobie zadawać pytanie – dlaczego właśnie tu u Was chcemy uruchomić naszą placówkę. Oceniamy sytuację na podstawie przesłanek statystycznych. Podlasie, Warmia i Mazury to tereny, skąd młodzi ludzie masowo wyjeżdżają. Powiat Wołomiński liczy obecnie ponad 201 000 mieszkańców a tam, gdzie jesteśmy obecnie 3 sąsiednie powiaty to zaledwie 150 000. W naszej ocenie Powiat Wołomiński będzie się rozwijał najszybciej z podwarszawskich, dlatego też tu chcielibyśmy ulokować nową uczelnię. Tu mieszkańców będzie ciągle przybywało. Ilość młodych ludzi w wieku 16-18 lat na terenie Mazowsza nie maleje tak szybko jak w innych regionach kraju ? mówi Leszek Smolak, prezentując ofertę Wyższej Szkoły Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej im. Zygmunta Glogera z Bielska Podlaskiego.

Czy Szkoła ulokuje swoją siedzibę w naszym powiecie w tej chwili trudno jeszcze przesądzić. Decyzję podejmować będzie Rada Powiatu. Słuchając wystąpienia przedstawiciela uczelni trudno nie zauważyć, że jej władze od gotowości samorządu lokalnego do współpracy, uzależniają swoją decyzję lokalizacyjną.

– Nie można nikomu przeszkadzać w realizacji takich inicjatyw. Im szersza oferta edukacyjna, tym lepiej dla mieszkańców. Niemniej jednak moim zdaniem szkoła, o której mówimy nie powinna być strategicznym partnerem. Powiat takiego partnera powinien poszukać wśród dużych, renomowanych szkół wyższych z takich miast jak Kraków, Poznań czy Trójmiasto, które chciałyby wejść na warszawski rynek edukacyjny, a powiat wołomiński byłby dla nich dobrym przyczółkiem. Choćby dlatego, że dziś szkoła o której mówimy, może nadawać tylko tytuł licencjata. A u nas jest dużo osób, które już takie tytuły zdobyły w innych szkołach i chętnie kontynuowałyby naukę na poziomie studiów magisterskich. Uważam jednak, że jest to cenna inicjatywa i nie należy jej torpedować ale umożliwić działanie na warunkach komercyjnych ? mówi Krzysztof Strzałkowski (PO), radny powiatu wołomińskiego z Zielonki.

Korzyści wynikające z uruchomienia tego typu szkolnictwa w naszym powiecie widzi Adam Kopczyński (Wspólnota Samorządowa), radny powiatowy z Marek. – Moim zdaniem zbyt daleko poszła reforma oświatowa i za szybko zlikwidowane zostały szkoły techniczne zawodowe. Dziś wszyscy znają się na zarządzaniu a brakuje fachowców w konkretnych specjalnościach. Dziś znalezienie dobrego szlifierza czy tokarza to prawdziwa sztuka. Propozycja złożona przez tę szkołę idzie w kierunku szkolenia zawodowego, co uważam za niezmiernie potrzebne. W mojej ocenie takie inicjatywy są niezwykle cenne ? powiedział.

Krzysztofa Strzałkowskiego niepokoi skromna kadra profesorska szkoły. – Wyższa uczelnia powinna legitymować się certyfikatami jakości kształcenia. Przejrzałem dostępne w internecie informacje na temat tego ośrodka kształcenia i nie znalazłem takich certyfikatów. Wskazane jest, aby kierunki kształcenia korespondowały z bazą lokalową i kadrą dydaktyczną. To nie wynikało z przedstawionej nam prezentacji. A pracodawcy preferują dziś pracowników z renomowanych ośrodków dydaktycznych.

Wicestarosta Uściński zapewnia, że rozmowy z przedstawicielami uczelni będą kontynuowane. Czym zakończą się – jeszcze nie wiadomo. Pocieszające jest to, że w kwestii konieczności rozwoju bazy oświatowej radni tej kadencji są zgodni: – Trzeba tę bazę poszerzać i budować coraz ciekawszą ofertę.

Jest więc szansa, że stolica powiatu doczeka się w końcu siedziby wyższej uczelni.