W Wołominie szybsze warunki zabudowy

Z Pawłem Seweryniakiem, naczelnikiem Wydziału Urbanistyki w Urzędzie Miejskim w Wołominie o uzyskaniu warunków zabudowy oraz o miejscowych planach zagospodarowania rozmawia Teresa Urbanowska.

? Przez dość długi czas mieszkańcy zarówno miasta jak i gminy Wołomin narzekali na zbyt długie procedury związane z wydaniem warunków zabudowy. Podczas spotkań z radnymi informuje Pan, że to się zmieniło. Proszę powiedzieć jaki jest obecnie czas oczekiwania na warunki?

? Rzeczywiście, w marcu 2012 roku – gdy przejmowałem Wydział Urbanistyki – orientacyjny czas oczekiwania na decyzje wynosił około 8-9 miesięcy, a w szczególnie skomplikowanych przypadkach ponad rok. Aktualnie osiągamy terminy czteromiesięczne w przypadku indywidualnych warunków zabudowy i dwumiesięczne w przypadku inwestycji celu publicznego. Cały czas pracujemy nad tym, by okres oczekiwania na decyzje skrócić jeszcze bardziej. Aktualnie jedynymi przypadkami dłuższych terminów, są sytuacje gdy w postępowaniach ujawniamy strony zmarłe o nie przeprowadzonych spadkach. W takich sytuacjach jesteśmy zobowiązani przepisami do ustalenia następców prawnych po zmarłym, co wiąże się z naszej strony z działaniami detektywistycznymi i niestety czasochłonnymi. Jednocześnie w terminie jednego tygodnia, a często z dnia na dzień, wydajemy wypisy z planów miejscowych ? oczywiście tam gdzie one obowiązują.

pawel_seweryniak

? Co spowodowało zmianę sytuacji?

? Zaczęliśmy od przeglądu ówcześnie stosowanych procedur urzędowych i pozbyliśmy się wszystkich wymogów nie umocowanych bezpośrednio w przepisach prawa. Po drugie: przeorganizowaliśmy i powiększyliśmy Wydział Urbanistyki wzmacniając czynnik samokontroli i terminowości. Nie bez znaczenia jest tutaj profesjonalizm zespołu, który składa się z młodych i wykształconych ludzi, a któremu pozwolono na wprowadzanie innowacji wynikających z zebranego dotychczas doświadczenia. Udało nam się również wyłonić bardzo kompetentnych urbanistów ? autorów projektów decyzji ? co ograniczyło konieczność wielokrotnego i czasochłonnego poprawiania tych projektów. Wreszcie, przed złożeniem wniosku dokładnie wypytujemy interesantów o ich zamiary inwestycyjne. Nie ze wścibstwa, ale po to by ich dokładnie ukierunkować i by nie musieli modyfikować wniosków w trakcie procedury, albo co gorsza występować o zmiany decyzji już po ich wydaniu. Pracownicy Wydziału standardowo konsultują wnioski inwestorów jeszcze przed ich złożeniem, żeby wykluczyć ich niekompletność i konieczność wzywania do uzupełnień. Ogólnie przyjęliśmy zasadę, że z Wydziału Urbanistyki żaden interesant nie może wyjść niedoinformowany i staramy się wykluczać sytuacje by ?odbijał się od drzwi do drzwi? w naszym Urzędzie.

? Czy mieszkańcy mogą wpłynąć w jakikolwiek sposób na skrócenie lub wydłużenie procedury?

? W związku z w/w usprawnieniami kluczowymi ze strony interesantów jest otwartość i współpraca z Wydziałem na etapie składania wniosku. Proszę tutaj o przyjęcie mojego zapewnienia, że Wydział dochowuje wszelkich starań by zachować bezstronność i chronić interesy i dane inwestorów, jak również właścicieli działek. Zachęcam tym samym do korzystania z wiedzy i doświadczenia naszych pracowników. Czasami ? poza wiedzą administracyjną i budowlaną ? istotną jest wiedza o orientacyjnym montażu terminowo-finansowym inwestycji, gdyż możemy wtedy doradzić najkrótszą i najbardziej efektywną drogę administracyjną do osiągnięcia optymalnej decyzji. Często istotnymi w trakcie inwestycji są nie tyle wymogi budowlano-administracyjne, co np. wymogi banku udzielającego kredyt, a które to skutki można przedyskutować na etapie spotkania z nami w urzędzie miejskim.

? Podczas wielu wypowiedzi pada stwierdzenie, że wszystkiemu winny jest brak MPZ. Czy możliwe jest, aby takim planem miejscowym objęto teren całej gminy?

? Profesjonalnie zwalczam mit o ?zaletach? obejmowania całych gmin jednym planem miejscowym ? że ?niby taniej i niby szybciej?? Z mojego ponad 18-letniego doświadczenia w urbanistyce, zarówno po stronie komercyjnej, urzędowej i z punktu doświadczenia Izby Urbanistów, mogę powiedzieć że jeszcze nie spotkałem się z planem dla całej gminy, który by w krótkim czasie nie rodził problemów i frustracji władz gminnych i mieszkańców – z uwagi na swoją ogólnikowość, brak dopasowania do lokalnej specyfiki i mechaniczne uśrednienie wskaźników urbanistycznych. Wskazuję również na pozbawione sensu obejmowanie planami terenów wskazanych w studium gminnym do zachowania lasów i terenów rolnych. Z punktu efektywności proceduralnej, plany miejscowe nie powinny przekraczać powierzchni 150ha, a optymalne są plany o powierzchni 60-80ha. Nie ma tu miejsca na obszerny wywód, ale proszę o przyjęcie, że plany miejscowe powinno się sporządzać wyłącznie w tych miejscach gdzie gmina jest gotowa ponieść ich skutki finansowe tj. przynajmniej wykupić tereny pod planowane drogi i je uzbroić. Nierozważnie podejmowane plany i wynikające z nich odszkodowania obciążają budżety gmin, a brak ich szybkiej realizacji podważa zaufanie mieszkańców do instytucji prawa miejscowego, jakim jest plan i do urzędu w ogóle. W przypadku braku gotowości gminy do ponoszenia skutków finansowych uchwalanych planów właściwszymi są procedury o ustalenie warunków zabudowy w trybie indywidualnych decyzji, które nie rodzą prawa do terenu – oczywiście o ile przeprowadzane są szybko i sprawnie.

? Na koniec proszę powiedzieć kilka słów o sobie ? gdzie Pan wcześniej pracował w jakich miejscach?

– Z wykształcenia jestem architektem, a od 18 lat czynnie udzielam się w urbanistyce. Jestem autorem i współautorem ok. 50 planów miejscowych, studiów gminnych, opracowań drogowych i konserwatorskich. Przez 12 lat pracowałem jako komercyjny urbanista, a od 6 lat pracuję dla samorządów podwarszawskich na stanowiskach kierowniczych w wydziałach urbanistyki. Jestem również czynnym członkiem Okręgowej Izby Urbanistów w Warszawie, w której piastuję stanowisko sędziego dyscyplinarnego. Aktualnie poza funkcją Naczelnika Wydziału Urbanistyki, Burmistrz powierzył mi funkcję kierownika i głównego projektanta w miejskiej Pracowni Urbanistycznej, w której pracujemy nad przygotowaniem szeregu planów miejscowych dla Gminy Wołomin.