Wystawa fotografii Michała Wagnera

Od 25 listopada w Miejskim Domu Kultury w Wołominie można oglądać wystawę autorskich zdjęć Michała Wagnera, mieszkańca Wołomina. Studenta  Warszawskiej Szkoły Fotografii. Prezentowane prace młodego artysty powstały na tegorocznym plenerze w Białowieży. ?Fotografowanie – podobnie, jak stosowanie wszelkich innych środków wyrazów – nie jest wymyślaniem, lecz odkrywaniem. Fotografia, to możliwość krzyku, wyzwolenia, a nie próba udowodnienia własnej oryginalności. To sposób życia.? Te słowa jednego z najwybitniejszych francuskich fotoreporterów XX – Henriego Cartier-Bressona świetnie charakteryzują twórczość Michała Wagnera.
Dzięki studiowaniu w Warszawskiej Szkole Fotografii Michał ma szanse spróbować każdego rodzaju fotografii, przez co cały czas się rozwija i szuka nowych rozwiązań.
Zdjęcia, które zostały wybrane na wystawę w wołomińskim MDK powstały na tegorocznym plenerze w Białowieży. Z fotografii spoglądają na nas twarze starszych ludzi, a na każdej z nich zapisana jest indywidualna historia życia. To swoiste opowieści o miejscach, które widzieli, emocjach jakie przezywali przez dziesiątki lat. To opowieści o życiowej mądrości, którą zdobywa się z wiekiem. – W otaczającym nas świecie jest dużo fałszu, zakłamania, „plastikowych” ludzi, a w szlachetnych twarzach starszych ludzi można wyczytać wiele historii, każda jest inna a zarazem fascynująca. – wyjaśnia Michał Wagner – Ich twarze przekazują wiele emocji pozytywnych, jak i niekiedy negatywnych, ale zawsze są one prawdziwe. A historie usłyszane podczas rozmowy z portretowanymi ludźmi, pomagają twórcy rozwinąć się emocjonalnie, utożsamić się z rozmówcą i uchwycić na zdjęciu ten najważniejszy moment, tak aby zdjęcie oddziaływało na oglądającego. – dodaje twórca.
Czerń i biel czy kolor? Dla Michała nie ma na to reguły. – Czasem kolor odgrywa najważniejszą rolę na zdjęciu, a czasem czerń i biel niesie ze sobą większą dawkę emocji.- wyjaśnia.
Michał Wagner robieniem zdjęć interesuje się od 18 roku życia. – Fotografią zaciekawił mnie mój kuzyn – Stanisław Tarasek, dzięki niemu poznałem czym jest fotografia, co sobą wyraża, co można nią przekazać, nauczył mnie dzielić się nią z innymi. – mówi artysta. Ten młody fotograf współpracę zawodową jako fotoreporter zaczął w naszej redakcji ?Życia Powiatu Wołomińskiego? (obecnie ?Życie Powiatu na Mazowszu?). Tu krok po kroku dochodził do fotograficznej doskonałości.
Obecnie Michał współpracuje z kilkoma firmami i redakcjami.
Sylwia Kowalska