Ząbkowscy badmintoniści walczyli po raz siódmy

Badmintonowe Grand Prix Ząbek to widowiskowa, cykliczna impreza dostarczająca masy sportowych emocji uczestnikom – zapaleńcom w każdym wieku i o różnym stopniu zaawansowania. Z Markiem Krawczykiem, organizatorem turnieju, rozmawia Łukasz Rygało.? Najmłodsza grupa uczestników to uczniowie klas 1?3 szkoły podstawowej. Nie za wcześnie?

? Ależ skąd! Wystarczy poobserwować przez chwilę najmłodszych, żeby poczuć prawdziwe, sportowe emocje i docenić ich ducha walki. Tym razem tryumfował Artur Cholewski, pokonując Piotrka Małkowskiego i Kamilę Mil, która praktycznie zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Artur awansował na trzecie miejsce i najwyraźniej ma ochotę powalczyć o drugą lokatę z Piotrem Małkowskim.

? Dziewczęta jakoś nie garną się do grania…

? W grupie wiekowej z klas 4?6 dziewcząt faktycznie brakuje ? Agnieszka Dziejarska swoje pojedynki rozgrywa z chłopcami (kilku z nich pokonała). Wśród chłopców zwyciężył Kuba Zdrojewski przed Andrzejem Niczyporukiem i Mateuszem Sadowskim. O trzecie miejsce powalczy Andrzej Niczyporuk z Grzesiem Kopanią! Wśród gimnazjalistek tym razem zwyciężyła Iza Gierat, druga była Iza Pomykała a trzecia Weronika Wojda. Jeszcze wszystko może się zdarzyć.

? Gimnazjaliści rywalizują ostro. Maks Góra chyba już zapewnił sobie zwycięstwo w generalce?

? Wygrał sobotni turniej i właściwie nikt już nie zagrozi jego pozycji. Drugi był Bartek Matusik, a trzeci Damian Mil. O drugie i trzecie miejsce walka jeszcze się toczy i wszystko może się zdarzyć. Klaruje się sytuacja w ich grach podwójnych: po raz trzeci z rzędu wygrali ? Kuba Zdrojewski i Mateusz Sadowski i umocnili się na czele klasyfikacji cyklu, drugie miejsce zajęli grający po raz pierwszy razem Maciek i Bartek Matusikowie, a trzecie Maks Góra z Izą Gierat. Na drugim miejscu w generalce są Maks Góra i Paweł Kamiński, a trzecie Kasia Wróblewska i Iza Gierat.

? Byłeś zaniepokojony małą ilością zgłoszeń wśród dorosłych…

? Zgłoszenia przesłane emailem faktycznie nie zwiastowały oblężenia, które nastąpiło na pół godziny przed rozpoczęciem rozgrywek. 20 amatorów, 11 amatorów zaawansowanych i 11 pań, a do tego osiem par deblowych złożyło się na siedmiogodzinny turniej. Była sportowa złość, zerwane naciągi, połamane rakiety, wybuchy radości i drobne urazy. Wśród pań wygrała Marlena Muras przed Izą Gierat i Monika Łepkowską. Asia Mądry doznała drobnego urazu i wyprzedziła ją w klasyfikacji cyklu Marlena. Trzecia jest Monika i wszystko wskazuje na to, że trzy panie podzielą podium między sobą.

? Prawdziwa wojna toczy się chyba w generalce panów?

? O tak… Darek Gierat ciągle jeszcze przewodzi, ale bardzo mocno depczą mu po piętach Tomek Łepkowski i Irek Wróblewski. W sobotnim turnieju wygrał Max Jachna przed Tomkiem Łepkowskim i Irkiem Wróblewskim, Darek był czwarty. W tej formie Max może się włączyć do walki o podium. Wśród zaawansowanych pod nieobecność lidera Jacka Sadrzaka wygrał Łukasz Orzęcki przed Bogdanem Kitlińskim i Wiesławem Krukowskim. Jacek dalej jest liderem, a drugim miejscem dzielą się Dawid Maron i Łukasz Orzęcki. Wszystko wskazuje na to, że właśnie ci panowie podzielą podium między siebie. Łukasz Orzęcki miał w sobotę ?dzień konia?, bo do zwycięstwa w singlu dołożył jeszcze wygraną w deblu (przy moim skromnym udziale), drugie miejsce zajęli Jacek Czeremużyński z Marcinem Krawczykiem, a trzecie liderzy ? Bogdan Kitliński i Artur Tomczak.

? Za miesiąc kolejna edycja ? można jeszcze dołączyć?

? Oczywiście, ale raczej bez szans medalowych w generalce. Ale uwaga ? następny turniej z powodu długiego weekendu odbędzie się nie w pierwszą, a w drugą sobotę miesiąca, czyli 11 maja.