Zawodnicy Klubu SameJudo medalistami Mistrzostw Polski

W ubiegły weekend dwoje zawodników Klubu SameJudo zdobyło brązowe medale Mistrzostw Polski Młodzików i Młodziczek w Pile.

Cieszymy się z sukcesu Mateusza Waćko i Antona Khachtryana, którzy pokazali wielkie serce do walki i bardzo  duże możliwości rozwojowe na przyszłość. Dwa medale z imprezy tej rangi dla Klubu, który powstał kilka lat temu to potężny sukces  i wskazówka, że na pewno podążamy konsekwentnie właściwą drogą informuje Klubu SameJudo

Mateusz rywalizujący w kategorii do 66 kg miał tego dnia 52 rywali z całego kraju.

W pierwszej rundzie miał wolny los, w kolejnej rozprawił się z Damianem Jurek (KS Saru Tuszyn), w trzeciej pokonał Mateusza Kaczmarczyka (Akademia Judo Poznań), w czwartej bardzo istotnej walce przyszło mu powalczyć i wygrać z Dominikiem Romik (KJ Hejnał Kęty), po tej walce w drabince już byliśmy w półfinale.

W walce ?o finał? Mateusz musiał uznać wyższość po bardzo wyrównanej walce, w dogrywce  Czupkowskiego Błażeja (Juvenia Wrocław). W decydującej walce o medal pokonał Miłosza Zielińskiego (Kodokan Toruń) i.. mogliśmy się cieszyć z upragnionego medalu!

Drugi z medalistów Anton Khachatryan rywalizował w kategorii plus  90kg i poradził sobie doskonale biorąc pod uwagę dwie kwestie: Anton był najlżejszy z całej stawki i jest dopiero pierwszym rocznikiem młodzika. W pierwszym pojedynku bardzo szybko  rozprawił się z Łukaszem Kordyl (Olimpijczyk Włocławek), w kolejnej walce niestety po małym błędzie przegrał z zawodnikiem Shamo Ełk- Olafem Płatek. W tej sytuacji Antonik spadł do repasage gdzie zmierzył się z wymagającym przeciwnikiem ze Skoczowa- Adamem Skoczylas, bo zaciętej walce nasz Rekin wygrał i mógł powalczyć o brązowy medal. W decydującej walce o medal przyszło mu zmierzyć się z rywalem, który był cięższy o ponad 30 kg! Dzięki konsekwencji i wielkiej chęci zwycięstwa mogliśmy cieszyć się z drugiego medalu.

Pozostali zawodnicy Klubu SameJudo odpadli w eliminacjach. Zdecydowana większość startujących to młodszy rocznik młodzika i.. za rok wróci po medale!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.