Zdrowe prawo człowieka

O potrzebie zmiany prawa w Polsce mówi Robert Tomasz Kowalczyk, Wołominianin, bezpartyjny kandydat do sejmu z listy wyborczej Polskiej Partii Pracy Sierpień 80, którego hasło brzmi ?Prawo jest dla ludzi?.

Prawnik, wcześniej związany z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, w założonej przez siebie Polskiej Fundacji ?Zdrowe Prawo? chce reprezentować osoby, które potrzebują pomocy prawnej. Fundacja swoje działania będzie prowadziła od stycznia 2012 r. Jej członkami są osoby znające się na prawie podatkowym, bankowości, prawach człowieka, które mogłyby wpływać na zmianę prawa i reprezentować na gruncie politycznym interesy obywateli.

? W Polsce łamanie praw człowieka odbywa się przez prawo ? mówi prezes fundacji. ? Prawo jest niezrozumiałe. Jeśli dziś weźmie pani ustawę o VAT, to jest ona niezrozumiała dla zwykłych ludzi. Chodzi o to, że jeżeli człowiek dostaje przepis prawny, to żeby on był zrozumiały. Prawo jest dla ludzi. Prawo powinno być przewidywalne. To nie jest tak, że dziś prowadzę biznes, a jestem przedsiębiorcą od ponad 20 lat, i ja nie wiem, czy rząd za dwa lata zmieni VAT, czy zmieni interpretację przepisu VAT. Prawo powinno być jednolite: każdy księgowy pani powie, jeżeli weźmie się ustawę o VAT, ustawę o rachunkowości i ustawę o podatku dochodowym, okazuje się, że wszystkie trzy ustawy nie są spójne ze sobą w wielu aspektach. Jest zawiłość, niezrozumiałość, różna interpretacja. ? uzasadnia potrzebę zmiany niektórych przepisów prawnych Robert Kowalczyk. Choć, jak zaznacza, nie zgadza się w stu procentach z założeniami PPP Sierpień 80, zachęca do głosowania na to ugrupowanie:

? Widzę w tej partii, w tym komitecie, w tej działalności wiele aspektów, które są związane z prawami człowieka. Na scenie politycznej nie mamy reprezentanta ludzi pracy. Polska Partia Pracy może reprezentować ludzi pracy. To jest 90 procent osób mogących wybierać. Bo ludzie pracy to jesteśmy my. Ludźmi pracy jest młodzież, która będzie pracować. Ludźmi pracy są emeryci, którzy ileś lat przepracowali. Ludzie pracy potrzebują reprezentanta. Powinniśmy walczyć o to, żeby zachować możliwość wyboru emerytury, a nie tak, jak w UE, że każdy mężczyzna musi pracować do 67. roku życia. Ja się pytam: który mężczyzna dłużej żyje? Ile ten ZUS mu wypłaci emerytury? Mając te 63 -65 lat, człowiek powinien móc wybrać: mam siłę pracować czy nie.

W programie Polskiej Partii Pracy znajduje się zapewnienie młodym ludziom mieszkań.

? Najuboższą warstwą społeczną są młode małżeństwa, które mają dzieci. Jeśli przykładowo żona zajmuje się dziećmi i nie pracuje, a mąż zarabia, to jest jedna pensja na cztery. To jest ubóstwo. Jeśli więc chcemy prowadzić politykę prorodzinną, to musimy dać ludziom mieszkania komunalne. Jeśli ten człowiek nie ma dziś zdolności kredytowej, ale ma dach nad głową, to za pięć lat, jak żona wróci do pracy, ich będzie stać na wzięcie kredytu i kupienie mieszkania.

Według prezesa fundacji minimalna płaca w Polsce powinna wynosić 2300 złotych, a obecna płaca minimalna jest jedną z najniższych w Europie. Emeryci i renciści nie powinni płacić podatku od dochodu. Prywatyzacja części szpitali musi być przeprowadzana odpowiedzialnie, ale służba zdrowia w pewnym wymiarze powinna zostać państwowa. Jednak tym, na co Robert Kowalczyk zwraca największą uwagę, jest potrzeba posiadania w sejmie reprezentanta naszego regionu ? jeśli do sejmu dostanie się kandydat pochodzący z Wołomina, zyska na tym Wołomin, jeśli zyska miasto, to zyska i cały powiat.

Janina Stasiszyn