Znęcał się nad żoną i córkami, groził teściowej i znieważył ratownika medycznego

Funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie zatrzymali 34-letniego Mariusza G. Mężczyzna od września 2017r znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną oraz roczną i dwuletnią córką. W trakcie kolejnej awantury, nie tylko groził najbliższym pozbawieniem życia, lecz również telefonicznie zagroził swojej teściowej uszkodzeniem mienia. Kolejnym przestępstwem jakiego dopuścił się mężczyzna było znieważenie ratownika medycznego podczas wykonywania przez niego obowiązków służbowych. Policjanci zatrzymali sprawcę przemocy w rodzinie i umieścili go w policyjnym areszcie. Materiały postępowania funkcjonariusze skierowali do prokuratora rejonowego w Wołominie. Ten postanowił zastosować wobec mężczyzny policyjny dozór, oraz nakazał mu niezwłoczne opuszczenie miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Policjanci z komisariatu w Radzyminie kolejny raz otrzymali zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie. Zgłaszająca ten fakt kobieta poinformowała, że jaj małżonek będący pod wpływem alkoholu groził jej pozbawieniem życia w związku z czym ta musiała uciekać z domu, w którym zostały ich dwie małoletnie córki. Jak zaznaczyła w ich domu często dochodziło do aktów przemocy psychicznej i fizycznej. 34-latek nie szczędził swojej żonie oraz dzieciom słów obelżywych, groził też uszkodzeniem ciała. Wielokrotnie słowa przeradzały się w czyny, wówczas sprawca przemocy w rodzinie bił po całym ciele, szarpał za włosy i popychał kobietę. Ta wielokrotnie musiała opuszczać swoje miejsce zamieszkania w obawie o swoje bezpieczeństwo.

Poinformowani o tym fakcie policjanci niezwłocznie udali się pod adres zamieszkania zgłaszającej. Tam faktycznie zastali mężczyznę oraz dwie dziewczynki, roczna i dwuletnia. Dzieci wyglądały na wystraszone. Policjanci poprosili o pomoc medyczną dla dzieci, w celu sprawdzenia ich stanu zdrowia. Po badaniach zostały one przekazane babci. Podczas wykonywania czynności służbowych, jeden z ratowników został znieważony słowami wulgarnymi przez 34-latka.

Policjanci zatrzymali Mariusza G. i umieścili w policyjnej celi. Od poszkodowanej kobiety zostało przyjęte stosowne zawiadomienie, dodatkowo wniosek o ściganie karne wobec mężczyzny złożyła jego teściowa, której ten telefonicznie groził uszkodzeniem mienia.

Całość materiałów z przeprowadzonego postępowania policjanci przekazali prokuratorowi w Wołominie, który zadecydował o zastosowaniu wobec 34-letniego Mariusza G. policyjnego dozoru, oraz nakazał natychmiastowe opuszczenie miejsca zamieszkania i zakazał zbliżania się do pokrzywdzonej i dzieci. Mężczyzna oprócz zarzutów znęcania usłyszał również zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz znieważenia ratownika medycznego. Teraz może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie

fot: freepik.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.