Mareckie lasy posprzątane

Zebrano blisko sześćdziesiąt worków (120 litrów) śmieci oraz wiele odpadów związanych z remontami jak np. wiadra po kleju, folie, styropian, itp. Tym razem mieszkańcy Marek sprzątali okolice zbiornika ?Meksyk?.

Kolejny raz mieszkańcy Marek pokazali, że potrafią?, czyli pierwsza w tym roku akcja sprzątania śmieci na terenach rekreacyjnych. Tym razem padło na okolice zbiornika ?Meksyk?.

Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za udział i zaangażowanie. Pogoda dopisała, frekwencja również, a ilość zebranych śmieci jest dowodem, że takie akcje są wciąż potrzebne.

Zebrano blisko sześćdziesiąt worków (120 l) śmieci oraz wiele odpadów związanych z remontami jak np. wiadra po kleju, folie, styropian, itp.

W akcji uczestniczyły całe rodziny, co było doskonałą formą integracji oraz ekologicznej edukacji dla najmłodszych uczestników.

Wszystkie dzieci i młodzież otrzymały upominki w postaci książek, długopisów, itp. gadżetów o tematyce związanej z ochroną środowiska naturalnego.

Kolejnym, a zarazem ostatnim etapem ostatniej akcji było finałowe ognisko z pieczeniem kiełbasek.

Myślę, że była to doskonała okazja do rozmów, wymiany zdań na różne tematy, również, a może przede wszystkim te związane z problemem śmieci w mareckich miejscach rekreacji.

Podsumowując naszą akcję mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że była ona jedną z najlepszych, które dotychczas miałem okazję organizować wspólnie z przyjaciółmi z naszego koła. Na pytania uczestników, kiedy kolejna akcja? Odpowiadam – jeszcze przed wakacjami – taką mam nadzieję :-).

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za dzisiejszą pracę i poświęcony czas…

 

Arkadiusz Werelich

——————–

Podobną akcję w Wołominie zorganizowali mieszkańcy związani ze środowiskiem Zielonego Wołomina. Sprzątali otulinę Rezerwatu Grabicz. Tu, podobnie jak w Markach, również ?zbiory? były niekiedy zaskakujące.

Mile zaskoczeni byli pewnie uczestnicy akcji otrzymując na jej zakończenie sadzonki od lokalnej firmy Pana Andrzeja Siennickiego i AGA-FLORA Lipiny Kąty 42.

red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.