08. Nasz prezydent – nasz premier

Rada Polityczna PiS doszła do wniosku, że reformy w Polsce idą zbyt wolno i postanowiła odwołać szefa rządu, a ściślej, to premier sam złożył dymisję. Wprawdzie Premier Marcinkiewicz w sondażach bił rekordy popularności i zbierał pochwały nawet opozycji, ale czasu na wdrażanie reform coraz ubywało.

Zasadniczy cel, czyli budowa IV RP, był za Kazimierza Marcinkiewicza daleki i złudny. Szef PiS, Jarosław Kaczyński, nie godził się na kosmetyczne zmiany, on chciał, i chce, rewolucji w rządzeniu państwem i w budowie silnej Polski. Tego nie mógł oczekiwać po działaniach Kazimierza Marcinkiewicza. Zmiana nastąpiła bardzo szybko zaskakując nawet samego premiera.
Dzień 10 lipca 2006 roku już przeszedł na stałe do historii Polski. Prezydent Lech Kaczyński desygnował swojego brata Jarosława na premiera. Politycy i historycy jednogłośnie oceniają, że jest to ewenement w skali światowej, by bracia bliźniacy objęli władzę w demokratycznym kraju. Po siedemnastu latach budowania wolnej III RP, ludzie obozu niepodległościowego mogą powiedzieć: wreszcie nasz prezydent – nasz premier.
Przed laty, tzw. konstruktywna opozycja układając się z komunistami przy okrągłym stole ogłosiła swój sukces hasłem: wasz prezydent nasz premier. Podzielono się władzą z PZPR, a na pierwszego prezydenta niepodległej III RP wybrano kata Polski, szefa WRON i autora stanu wojennego generała Wojciecha Jaruzelskiego. W ten sposób zabezpieczono interesy komunistów dając im gwarancję nietykalności. To hańba okresu powstawania wolnej i suwerennej Polski. Autorzy wyboru generała na prezydenta dziś są w Europarlamencie i Sejmie. To oni zaciekle atakują rządy PiS bojąc się prawdy i rozliczeń. Jarosław Kaczyński ostrzega o jeszcze trudniejszych czasach, które niebawem nadejdą dla jego rządu. Rządu, który postawił sobie za cel budowę silnej, bezpiecznej i solidarnej Polski. Premier Jarosław Kaczyński ma być mężem stanu, podporą Rzeczypospolitej, godzącym koalicjantów w sejmowych i rządowych ławach a stanowczym dla sąsiadów. Mówiąc bardziej dobitnie, ma przyjąć rolę „naczelnika państwa”, jak kiedyś marszałek Józef Piłsudski, który rządząc Polską napotykał na identyczne problemy.
Władza w rękach dwóch dobrze rozumiejących się braci, prezydenta i premiera, jest dobrą chwilą, by wyraźnie zaznaczyć rolę i miejsce Polski, jako wielkiego i silnego państwa narodowego w środkowej Europie. Próby swego rodzaju „ujarzmienia Polski” w parlamencie europejskim i państwach Zachodu poprzez przypisywanie nam nacjonalizmu, antysemityzmu i homo fobii są kłamliwe i oszczercze. Tylko silny zjednoczony kraj i jednolita polityka zagraniczna wszystkich środowisk politycznych może dać skuteczny odpór takim atakom. Póki co, „stary układ” doskonale się broni i prze do chaosu i rozbicia rządu PiS, LPR i Samoobrony. Zapomina się, że taką władzę w wyborach demokratycznych wybrał cały naród. Mimo ataków w kraju i na Zachodzie, sondaże jednoznacznie wskazują na to, że Polacy ufają PiS i oczekują na realizację zapowiadanych zmian. Śledząc drogę polityczną dwu braci Kaczyńskich wiem, że do takiej roli są przygotowywani, i to od dawna.

26 przemyśleń nt. „08. Nasz prezydent – nasz premier

  1. U Pana Zycha jak nie breve to exposee. Gdybyż jeszcze i logika. Pisze o Kaczyńskich – „bracia bliźniacy”. A kto widział bliźniaków nie będących braćmi? Nawet w Gnieźnie „na cyku” nie dojrzy takich chłopczyków. A jeszcze zauważa, że jest – „dwu braci Kaczyńskich”. A ilu ma ich być, skoro to są bliźniacy?
    Dokopał także Pan Zych Panu Jaruzelskiemu, który jest „katem”, „szefem” i „autorem”. Jak to W. Jaruzelski zniesie? Nie wiem…nie wiem…
    Arcychrześcijański Pan Zych zapomniał o „Kochaj bliźniego swego”, ewentualnie o „Nie mów fałszywego świadectwa”, zapomniał o nadstawianiu policzka [nie posądzam, że woli je sam wymierzać]. Zapomniał nawet [czy zwłaszcza] o pisowni [pisząc „homo fobii”].
    Rozbawił za to stwierdzeniem, że to Naród wybrał rząd PiS-Samoobrona-LPR. A nie „dwaj bracia-bliźniacy”?

  2. „A kto widział bliźniaków nie będących braćmi?”
    Eee, ale nie wszyscy bracia są blizniakami?

  3. „A kto widział bliźniaków nie będących braćmi?”

    Np. ludzie spod znaku zodiaku bliźniąt nie muszą być braćmi ;)

  4. Szanowny „ender”…Nie wszyscy bracia są bliźniakami. WSZYSCY bliźniacy SĄ braćmi. Najpierw naucz się MYŚLEĆ. „Bliźnięta-Pies-Wilk-Wilk” [po łacinie – Gemini-Canis-Lupus-Lupus]tego nie robi i – masz!!! POTEM zabierz się do pisania. POWODZENIA!!!

  5. Wypraszam sobie! Gdyby pan/pani wykrzyknik znał się na zoologii to by wiedział, że to nie żaden „Bliźnięta-Pies-Wilk-Wilk” ale bliźniaczy wilk europejski! Nie wiem, jak ktoś z taką małą wiedzą może się w ogóle publicznie wypowiadać! Na dodatek, o zgrozo, jestem przykładem bliźniaka, który nie ma brata, więc proszę nie wciskać mi kitu, że tak być nie może. Proszę za to zainteresować się pogłębianiem własnej wiedzy.

  6. Hehehe ja też jestem blizniakiem(zodiakalnym):] Co do reszty: to kwestia logiki..nie ma dwustronnej zależności, wiec można napisać „bracia bliniacy” jak i „bracia nie będący blizniakami”. Moim zdaniem oba stwierdzenia są poprawne i nie ma czym się PODNIECAĆ:]

  7. enderze uważaj żebyś prezydentem i premierem nie został, w jednej osobie oczywiście.

  8. Bliźniak bez brata!!!Czego ten upał nie wyprawaia!!! Przecież miało być o pisaniu Paa Zycha…Lupusowi wierszyk z czasów, kirdy uczono jeszcze łaciny:
    „Idę sobie per ulicam,
    canis na mnie szczeka.
    Jak canisa w łeb lapisem
    i canis ucieka.”
    Czego – oraz odrobiny sapiencji i kindersztuby życząc – kreślę się…

  9. Proszę o fałszywych aczkowlwiek zgrabnych i ciekawych stylistycznie felietonikach Pana Zycha, który staje się lokalnym mistrzem PIS-owatej nowomowy!!!
    A kto myli „canis” z „canus”[siwy, godny poważania] i dowolnie łączy „gemini” z resztą winien brać codziennie „in nudam sempiternam” i siedzieć w budzie [tam miejsce lupusa].
    Do Zycha Panie i Panowie!!! Do Zycha!!! On też ma brata – bliźniaka [Zawiszę].

  10. Typowy dla zycha komentarz do wydarzeń historycznych. Nie pamieta już że w czasie Okrągłego Stołu istniał ZSRR i nadal był realnym zagrożeniem uczestnicy Stołu nie mogli przewidzieć, że wydażenia potoczą się tak, jak to miało miejsce. Mieli natomiast na uwadze doswiadczenia z poprzednich lat kiedy to radzieckie czołgi zaprowadzały porzadek u niepokornych. Niech więc zych się nie mądrzy powtarzając slogany Kaczyńskich, kiedy już wiadomo jak potoczyły sie wydarzenia. Jeżeli wiedzieli by to uczestnicy Okrągłego Stołu nie układali by się z ekipą rzadzącą. A co do obecnej władzy dlaczego J. Kaczyński nie rządzi od początku? Bał się a teraz kiedy się uspokoiło po wyborach przejmuje nie swoje zasługi? Zych (z wielkiej litery bo początek zdania) to chorągiewka tam gdzie władza (tylko prawicowa oczywiście) tam się kręci. Albo niech się wreszcie czymś wykaże w życiu politycznym bo do tej pory miernie mu to wychodzi, albo niech nie obraża innych którzy dokonali więcej niż on ma cegieł w swoich domkach.

  11. Podczas Okrągłego Stołu ZSRR nie stanowił już dla nikogo zagrożenia jako, że sam był w rozsypce. Zagrożenie skończyło się z chwilą dojścia Gorbaczowa do władzy. Komuniści zaś „ratowali dla siebie” wszystko co się dało. Elementem tego był własnie Okrągły Stół. Porozumienie „czerwonych” z „różowymi” okazało się bardzo skuteczne. Co widać obecnie. Lewicowy bełkot już tylko śmieszy.
    PS. abc daruj sobie te prymitywne „dowcipy” jak pisanie nazwiska z małej litery. Jest to żałosne.

  12. Łatwo powiedzieć, że ZSRR nie stanowił zagrożenia z dzisiejszego punktu widzenia, jednak w 1989 nie było to takie jasne – już to pisałem ale st w swoim zaślepieniu tego nie zauważył. A jeżeli ktoś mówi, że państwo z armią ponad milionem żołnierzy i głowicami nuklearnymi nie stanowi zgrożenia to brakuje mi w tym momencie komentarza wspomnę tylko 1991 r. Proponuję douczyć sie historii a nie propagandy Kaczyńskich. Zresztą ta teoria spiskowa staje się już nudna, argumenty te znane są juz od „Lewy Czerwcowy” J. Kurskiego i filmu, ale cóż konserwa !
    PS pisownia nazwiska z małej nie jest dowcipem jeżeli st nie wiesz o co chodzi to sie nie wypowiadaj i tu wychodzi twój prymitywizm i brak inteligencji spostrzegawczej

  13. abc! to Twoja edukacja skończyła się na biuletynach wydawanych przez poilitruków z KC PZPR. Zamiast czytać Trybunę i GW obejrzyj film zrealizowany przez rosyjską tv PTP (był w naszej tv) „Brylanty na rewolucję”, a także „Rewolucja w kolorze” i „Zamach na Lenina”. Co do pisowni nazwiska z małej litery twierdząc, że jest to dowcip ceniłęm Cię wyżej. Skoro jest inaczej, to uważam, że jest to pospolite chamstwo.

  14. Dalsza dyskusja z st nie ma sensu ze względu na brak podstaw merytorychnych i bezideowości tej osoby natomiast przebija aparatczyk pisowski lub LPR (samoobrona tak nie pisze) poza tym nikt nie przebije populizmu. Szkoda tylko, że tak dużo ludzi się na niego nabiera a inni opuszczaja kraj. Elity intelektualne i powszechnie uznane autorytety (od nich moja edukacja) są dyskredytowane i pozbawiane niezawisłości. Wsztystko podporządkowane zostaje jedynie prawidłowej opcji obecnej władzy. Nawet w PRL władza nie podnosiła reki na uznane autorytety a obecna uznajac że posiada mandat społeczny do takich posunięć powoli tworzy państwo policyjne niby legalnie. Zobaczymy czym to się skończy? PiS wiecznie rządzć nie będzie zobaczymy kto po nim, oby nie ziścił sie czarny scenariusz.
    PS st mocno ubodła pisownia nazwiska z małej. Okreslajac to chamstwem dalej nie rozumiesz znaczenia tego posunięcia ale jest mało istotne więc zostawie to bez wyjaśnienia podejrzewam, że osoby zainteresowane wiedzą o co chodzi
    Pozdrawiam

  15. abc piszesz „Nawet w PRL władza nie podnosiła reki na uznane autorytety……” , a jak było z L. Kołakowskim, S. Kisielewskim, Z. Herbertem itd, itd…. ??. Ale skoro się czytało Trybunę Ludu to trudno było o tym wiedzieć. Rzeczywiście z lewicowym (postępowym) bełkotem trudno dyskutować.

  16. st wytykasz cenzurowanie wymienionych wyżej osób, ale cieszy mnie, że nie negujesz prowadzenia tej praktyki przez obecne władze – tu się zgadzamy. I jeszcze jedno wyjaśnienie – tym razem kłania się logika – to, że jestem krytycznie nastawiony do obecnej władzy wcale nie wynika, że mam poglądy lewicowe oczywiście także ich nie wyklucza. Na polskiej scenie społeczno – politycznej istnieją także inne idee i doktryny, które nie zgadzają się z drogą wybraną przez obecną władze. Można być także apolitycznym pragmatykiem żeby dojść do wniosku, że z racjonalnego punktu widzenia zmiany idą w niewłaściwym kierunku. Jeżeli obecna władza ma obrońców na takim poziomie, jak pan Zych i st to jeszcze raz życzę powodzenia tym osobom i im podobnym.

  17. Jaka cenzura? Oni byli niszczeni w bandycki sposób. Nigdzie nie twierdzę, że obecna władza taką politykę prowadzi. Jest to oszustwo GW. Kończy się monopol lewicy na informacje. Szkoda,że tak późno. Mam nadzieję, ze skończy się epoka CNN, a zacznie się Fox News.

  18. Baranki moje!!! I to nie jest obraza lecz komplement [kto jest przeciw, niech zerknie do liturgii!!!}. Do Zycha!!! Do Zycha!!!! Bo wam zawłaszczy cały Wołomin, który jaki jest, taki jest, ale przecież jest!!! Chłop pieprzy jak pijany arcybiskup, a wy bredzicie o wdziękach panny Maryni! Do Zycha!!!

  19. do Jagienki-jak to poetycznie ujelas …..masz cos z duszy goralskiego zawadjaki!!!

  20. Pan Zych powinien wziac dlugi urlop……,nawet wspolnie z panem Zawisza.Po wypoczynku mozemy spodziewac sie bardziej realnych artykulow.Co bysmy zrobili jako czytelnicy bez tych dwoch utalentowanych „kronikarzy”….

  21. a!!! pisze się „zawadiaki” a nie „zawadjaki”. Nie cierpię analfabetyzmu!!! Dobrze, że podpisujesz się pierwszą literą…

  22. Andrzeju wysyłajac na urlop Panów Zycha i Zawiszę razem zastanów się co na to Panowie Giertych i Wierzejski? „Tfurczości” Pana Zycha i Zawiszy komantowac nie warto bo nie ma czego! Oni i tak sie niczego nie nauczą bo oni wątpliwosci żadnych nie maja. Pozdrawiam wszystkich uczestnikow tej dyskusji.

  23. Jedną najważniejszych wartości naszych czasów jest coraz większa możliwość publicznej wypowiedzi, czego doświadczają autor artykułu i obecni na tym forum.Należy pamiętać,że jeszcze nie tak dawno panował czerwony zamordyzm,polecam to szczególnej uwadze osobom o różowo-czerwonych sympatiach.Można się nie zgadzać z niektórymi wypowiedziami ,lub autorem,lecz nie można odmawiać prawa wypowiedzi ,ani fizycznego,ani moralnego gdyż trąci to minioną epoką,potraficie…napiszcie coś lepszego.Myślenie nie boli. Pozdrowienia dla forumowiczów,szczególne dla Andrzeja Zycha i st.

  24. do Jagny:nie cierpisz tylko analfabetyzmu ,ale rowniez Zycha,arcybiskupa i Maryni…..Skonczylas zapewne nie tylko polonistyke ale jeszcze jakies inne kursy….Masz w kazdym badz razie duze poczucie humoru …..!!!!

  25. Jagna ze Zgorzelic [z ZychĂłw, jednak nie z tych ostatnio bogoojczyÂźnianych], pisze:

    Ukłony dla Andrzeja [Mam nadzieję, żę nie nazywa się Pan „Zych” – to by było przykre i niezręczne dla nas obu]. ..
    „A i owszem – polonistyka, historia, studia podyplomowe w instytucie dziennikarstwa przy PAN. I co z tego? Nie daje to patentu na nieomylność, a f a r b o w a n y c h autorytetów nie znoszę, niezależnie od ich politycznych sympatii i poglądów. A jak ktoś zaczyna „gaworzyć” o ujarzmianiu Polski”, „moherach”, „rózowo-czerwonych sympatiach” lub „zamordyźmie”, to przypomina mi się fragment wiersza A. Waligórskiego:
    „Natychmiast daj gościowi w mordę!
    Posiedzisz, ale w sumie wygrasz…”.

Możliwość komentowania jest wyłączona.