18. Rozmawiajmy!

Izabela Kieś – neurologopeda

Rodzice sześciolatków z dumą opowiadają, ile dziecko zna liter, że zaczyna czytać. Jednak wychowanie językowe dziecka w domu nie może ograniczać się do tej jednej umiejętności. Wśród dzieci w normie, które nie mają wad i zaburzeń, jest grupa takich, które mają: l uboższe czynne słownictwo powierzchowne l rozumienie wielu wyrazów l niewyraźną wymowę l wykazują niechęć do mówienia, dzielenia się uwagami z dorosłymi l zadają mało pytań l używają zdań o prymitywnej budowie. Wykazują ogólnie niski poziom umięjętności językowych.

Aby unknąć takiej sytuacji, trzeba zadbać w domu rodzinnym o naukę języka ojczystego. Jak to zrobić? Oto zalecenia prof. Janiny Wójtowicz, autorytetu w dziedzinie logopedii.

1. Nie zbywam byle czym pytań dziecka. Pytania i odpowiedzi to forma treningu językowego.

2. Uważnie słuchać wypowiedzi dziecka opisujących jego przeżycia, spostrzeżenia, myśli, uczucia. Dzieci ćwiczą sie w ten sposób opowiadania i opisywania.

3. Zwracać uwagę na kontakt wzrokowy. Dzieci lepiej wtedy słuchają.

4. Dostarczać dobrego wzoru językowego (mowa naturalna, poprawna, wyraźna, niemonotomna, ale nie za szybka, bogata pod względem słownictwa i form gramatycznych).

5. Dostarczać dziecku gazetek z zabawami i grami językowymi.

6. Budzić zainteresowanie dziecka czytanym tekstem lub opowiadaniem.. Słuchając uważnie, dziecko doskonali umiejętności językowe.

7. Słuchac dziecięcych refleksji o języku (np. o rymowankach, wyrazach, itd.), bo daja okazję do rozwijania zainteresowania językiem.

8. Wypowiadać swoje opinie, opisywac własne odczucia, by dziecko wiedziało, jak się to robi.

Krótko mówiąc, rozmawiajmy z dzieckiem w domu.