Kiedy wygodniej do Warszawy?

W związku z robotami budowlanymi związanymi z budową tunelu w Ząbkach wielu mieszkańców korzystających z usług Kolei Mazowieckich narażonych jest na liczne utrudnienia. Ze strony pasażerów pod adresem KM kierowane są pretensje o pogorszenie się standardu podróży. Pasażerowie rozumieją, że aby było lepiej przez jakiś czas musi być gorzej, twierdzą jednak, że można było przygotować się lepiej do tych, planowanych w końcu, robót. Z Dariuszem Grajdą, Członkiem Zarządu, Dyrektorem Handlowym Spółki ?Koleje Mazowieckie ? KM? sp. z o.o. rozmawia Teresa Urbanowska.? Dlaczego nie zaproponowano pasażerom możliwości skorzystania z alternatywnej formy dojazdu ? przykładowo ? dodatkowe linie autobusowe?

? Chciałbym podkreślić, że od momentu, kiedy zostaliśmy poinformowani przez Polskie Linie Kolejowe o planowanej organizacji ruchu pociągów w związku z budową tunelu, to jest od października 2012 roku, podejmowaliśmy wszelkie możliwe działania w celu zminimalizowania przewidywanych uciążliwości dla podróżnych. Jako przewoźnik znamy specyfikę i obciążenie linii Warszawa ? Małkinia. Nie mogliśmy zostawić tej sytuacji bez żadnej reakcji. Rozmawialiśmy z władzami warszawskiego ZTM o możliwości wzmocnienia kursów autobusowych, jako alternatywy dla zmniejszonej ilości pociągów. Otrzymaliśmy zapewnienie, że zostanie to rozważone. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że problemem jest mocno ograniczona przepustowość dróg na trasie Warszawa ? Wołomin. W godzinach porannego i popołudniowego szczytu przewozowego tworzą się tam ogromne korki.

W kilka dni po podpisaniu umowy na budowę przez Burmistrza Ząbek, wystąpiliśmy m.in. do władz miasta, wyrażając zaniepokojenie faktem, że  wyłączenie z ruchu jednego z torów na odcinku Warszawa Wileńska – Zielonka potrwa aż 8 miesięcy. Dodatkowo zainicjowaliśmy robocze spotkanie w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego. Celem minimalizacji utrudnień dla pasażerów zaproponowaliśmy kilka wariantów, zakładających modyfikację procesu realizacji budowy. Wśród sugerowanych rozwiązań znalazła się m.in. propozycja rozważenia zmiany technologii stosowanych podczas budowy, umożliwiająca skrócenie czasu wyłączenia z ruchu jednego z torów. Jednym z wariantów mogłaby być np. budowa tymczasowych rozjazdów w okolicy miejsca robót, w celu skrócenia odcinka jednotorowego z 10 kilometrów do kilkuset metrów. Innym rozwiązaniem była też budowa przed miejscem robót w Ząbkach peronu tymczasowego, umożliwiającego prowadzenie wahadłowego ruchu kolejowego torem, na którym będą wykonywane prace budowlane, w relacjach Małkinia/Tłuszcz/Wołomin – Ząbki oraz Ząbki – Warszawa Wileńska. Niestety powyższe propozycje nie spotkały się z uznaniem pozostałych zainteresowanych stron.

? Kolejne pytanie również dotyczy komfortu podróży. Dlaczego nie zadbano o ławki na peronach ? są przystanki na których nie ma ich w ogóle, co jest dodatkowym utrudnieniem w przypadku długiego oczekiwania na przyjazd pociągu?

? Jako przewoźnik nie mamy faktycznego wpływu na stan przystanków i dworców kolejowych. Możemy jedynie zwracać się do PKP PLK o poprawę stanu infrastruktury. I tak właśnie robimy. Wielokrotnie interweniowaliśmy w tej sprawie, nie tylko na tej linii, ale także na pozostałych. W najbliższym czasie, po zakończeniu remontu w Ząbkach, rozpocznie się modernizacja linii Warszawa Wileńska ? Małkinia. Liczymy, że po jej zakończeniu sytuacja się poprawi.

? Nasi Czytelnicy pytają również o to dlaczego z kasy nie można uzyskać potwierdzenia na piśmie, że w określonym okresie pociągi nie jeździły, nawet w sytuacji, gdy są to długie nieplanowane przerwy?

? Zgodnie z obowiązującymi przepisami w kasie biletowej oraz u kierownika pociągu można uzyskać poświadczenie o opóźnieniu pociągu i nasi pracownicy takie poświadczenia wypisują.

? Jest dużo narzekań co do słabego, pod wieloma względami, rozkładu jazdy ? jest on zdaniem naszych rozmówców i respondentów nieczytelny. Kasjerki nie potrafią wyjaśnić pojawiających się na rozkładach oznaczeń. Są narzekania, że rozkłady rozmijają się ze stanem faktycznym przez co ludzie są zdezorientowani. Nie wiedzą jak czytać te nowe rozkłady. Kasjerki nie potrafią im pomóc (może warto byłoby je przeszkolić, w końcu to one mają najczęstszy i najprostszy kontakt z pasażerem a remont ma trwać jeszcze kilka miesięcy).

? Jeśli chodzi o kasjerki, trudno wyjaśniać ogólny zarzut. Nie znam szczegółów ? która to kasjerka, na którym przystanku. Nie można z góry zakładać, że dotyczy to wszystkich osób pracujących w kasach biletowych. Niemniej jednak przeprowadzimy dodatkowe kontrole i sprawdzimy dokładnie, jak wygląda informacja w kasach na tej linii. Pragnę zaznaczyć, że nasze kasjerki to osoby kompetentne, które przed przystąpieniem do pracy zdają egzaminy kwalifikacyjne, a później przechodzą cykliczne szkolenia. Dlatego takie sytuacje nie powinny się zdarzać, a każda uwaga jest dla nas cenna. Dziękuję za te informacje. Jeśli podróżni będą mieć jakiekolwiek problemy z uzyskaniem informacji, proszę aby te konkretne sytuacje nam zgłaszali. Można wysłać mail na adres skargi@mazowieckie.com.pl, bądź też zadzwonić pod całodobowy numer informacji telefonicznej 644 44 44. Każda sytuacja jest szczegółowo wyjaśniana i wyciągane są konsekwencje.

W kwestii rozkładów jazdy muszę wyjaśnić, że od 1 listopada ubiegłego roku obowiązek podania do publicznej wiadomości rozkładów jazdy, dotyczący wszystkich przewoźników, ciąży na zarządcy infrastruktury, tj. PKP PLK SA i zarządcach obiektów dworcowych. Nowe rozkłady jazdy, które są wywieszane na stacjach i przystankach, tworzy PKP PLK, dlatego trudno mi skomentować ich przejrzystość czy też zrozumiałość. My dodatkowo wywieszamy swoje rozkłady jazdy i nie spotkałem się do tej pory z zarzutami o ich niezrozumiałości czy nieczytelności.

? W innych dziedzinach życia gospodarczego w przypadku utrudnień stosowane są rabaty. Są pytania czy i tu, w usługach KM, pasażerom nie powinno się zrekompensować tych utrudnień?

? To, czy powinno się obniżyć cenę biletu na czas utrudnień, jest kwestią dyskusyjną i bardziej złożoną. Obecnie nie planujemy jej obniżenia. Wynika to m.in. z faktu, że koszt dostępu do infrastruktury, ponoszony przez Spółkę także w czasie utrudnień, nie ulega obniżeniu. Jest to jeden z głównych czynników, wpływający na wysokość ceny biletów. Mimo, że mamy do dyspozycji tylko jeden tor i musimy przeorganizować połączenia, nie ponosimy mniejszych kosztów. Przypominam, że w związku ze zmniejszeniem częstotliwości kursowania pociągów zestawienie pociągów zostało zwiększone.

Chciałbym podkreślić, że dla nas również nie jest to sytuacja komfortowa. Ubolewam nad faktem, że nasi pasażerowie muszą w tak dotkliwy sposób odczuwać realizację inwestycji modernizacyjnych, bowiem to w naszym interesie leży komfort ich podróży. To, co jako przewoźnik jesteśmy w stanie zrobić, aby zmniejszyć uciążliwość prac, to wydłużenie składów, a także honorowanie biletów. I te działania podjęliśmy. Jestem przekonany, że po ukończeniu tej budowy i modernizacji linii wszyscy dostrzeżemy zasadnicze zmiany.