Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał we wtorek Łukasza P. na 7 lat więzienia i 20 tys. zł. nawiązki na rzecz pokrzywdzonego. Chodzi o napad na sklep w Kobyłce do którego doszło 8 stycznia tego roku. W jego trakcie jeden z napastników został śmiertelnie dźgnięty nożem przez właściciela lokalu, który stanął w obronie pracownicy. Drugi z przestępców został zatrzymany i zasiadł na ławie oskarżonych. – podała Polska Agencja Prasowa
Do zdarzenia doszło w niedzielę 8 stycznia br. w Kobyłce na ulicy Wołomińskiej. Około 23.30 dwóch napastników w kominiarkach weszło na teren sklepu. Jeden z mężczyzn miał przedmiot przypominający broń, zaś drugi metalową rurkę. W sklepie zastali pracownicę. Jeden z mężczyzn podszedł do kasy, próbował ukraść pieniądze. Wtedy z zaplecza wyszedł właściciel sklepu. Doszło do szamotaniny, podczas której właściciel ugodził nożem napastnika, po czym obaj sprawcy uciekli.
Kilkaset metrów dalej, w rejonie przejazdu kolejowego PKP Kobyłka, 25-letni napastnik ugodzony nożem upadł na chodnik. Towarzyszący mu 22-latek uciekł. Mężczyzna został znaleziony przez interweniujących policjantów, którzy przeszukiwali teren. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Następnego dnia w poniedziałek przed 19:00 na terenie Kobyłki, zbiegły 22-latek został zatrzymany przez wołomińskich kryminalnych. W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za przestępstwo będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Wołominie zastosował wobec 22-latka areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
W czerwcu br. Prokuratura Rejonowa w Wołominie uznała, że właściciel sklepu w Kobyłce, który śmiertelnie ugodził nożem bandytę próbującego ukraść pieniądze z kasy działał w ramach obrony koniecznej.
— Była to nagła reakcja obrana w sytuacji zagrożenia życia. Prawo nie może ustępować przed bezprawiem, a zaatakowany człowiek ma prawo odpierać zamach kosztem dobra napastnika – powiedziała dla PAP, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Więcej wiadomości z Mazowsza

Pijany kierowca ściął znaki drogowe, barierki ochronne i latarnię. Jazdę zakończył na ogrodzeniu

Nocny alarm w ostrołęckiej komendzie. Szybko odnaleziono zaginionego nastolatka, którego życie było zagrożone

„Hej mamo…” – To początek sprytnego oszustwa

7 razy posłużył się cudzą kartą płatniczą

Prowadził auto z czterolatkiem i dwoma promilami

Uciekał przed policją, bo jechał kradzionym autem

Pożar domu jednorodzinnego. Z ogniem walczyło w sumie około 50 strażaków.

Sprzedajesz w internecie, uważaj, bo możesz paść ofiarą oszustów

Policjanci zabezpieczyli ponad kilogram narkotyków

Zaginioną nastolatkę odnalazły sokołowskie policjantki

Zaciągnęła kredyt, bo uwierzyła fałszywemu pracownikowi banku, że to ochroni jej pieniądze

Kierujących prowadził pomimo sądowego zakazu, a na dodatek z nogą w gipsie

Sprawca pożaru w Celestynowie zatrzymany, 28-latce grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności

Policja poszukuje tego mężczyzny
